Mieszkania Bagrowa / Mierzeja Wislana od Instal Kraków - 11 budynków mieszkalnych - opinie i forum

[pozdro]

W koncu jakies wiekszy projekt w sensownych cenach sie szykuje, w dosc dobrej lokalizacji (dostep do SKM I tramwaju)

Obwieszczenie o wszczęciu postępowania.
Budowa jedenastu budynków mieszkalnych wielorodzinnych z lokalami usługowymi w poziomie parterów, garażami dwupoziomowymi, wewnętrznym układem drogowym, zewnętrznymi miejscami postojowymi oraz dojściami do budynków, wraz z budową sieci wodociągowej i przyłączami, sieci kanalizacji sanitarnej wraz z przyłączami, sieci ciepłowniczej wraz z przyłączami, przyłącza kanalizacji opadowej wraz z zewnętrznym odcinkiem instalacji opadowej, budową stacji TRAFO odcinków sieci elektroenergetycznej Sn i nn wraz z przyłączami do budynków na terenie nieruchomości usytuowanych w Krakowie, dz. ew. nr 27/2, 27/6, 27/5, 27/4, 27/3, 29/6, 29/7 obręb 27 Podgórze oraz fragmenty działek 27/2, 42/9, 112, 27/4, 43/2, 83/7, 29/6, 39/2, 25 obręb 27 Podgórze, pomiędzy ulicami Mierzeja Wiślana (30 732 Kraków) i Bagrowa (30-733 Kraków)", z wniosku spółki INSTAL Kraków Spółka Akcyjna (ul. Konstantego Brandla 1, 30-732 Kraków).

[Cwana]

Cytując Cię z innego tematu: "A ten plaszow to takie zadupie, troche nudna okolica i moze za 10 lat sie zmieni i bedZie lepiej a moze nie".... A tu wystarczyl miesiąc i lokalizacja dobra Najważniejsze to być konsekwentym

A co do inwestycji, była planowana od lat, więc wiadomo było, że prędzej czy później zaczną budować. Instal ma sporo działek na płaszowie

[Rak]

Za cenę pozostaje trzymać kciuki, bo ze względu na zalew mogą wyskoczyć z czymkolwiek :/

Jak mnie akurat zalew średnio cieszy ze względu na tłumy odwiedzające go w sezonie i grupki podchmielonych rodem z kryspinowa to super jest bliskość tramwajki.

Martwić wydaje się wciąż nie rozwiązany problem woni. Sądziłem wcześniej, że jego źródłem jest jedynie oczyszczalnia lecz wg mapki na stop smog z facebooka tam zaraz obok jest kilka wesołych pachnideł. Nawet gdzieś było wspominane w artykułach o oczyszczalni i jej zapachowych koleżankach, że było rozważane zostawienie części zachodnich terenów pod zabudowę niemieszkalną ze względu na ten problem. Może w końcu się uda w jakiś sposób to zaadresować mam nadzieję

[pozdro]

Ja bym tam dla siebie raczej nie kupowal ale tak inwestycyjnie to dosc perspektywiczne miejsce bi bedzie duzo biurowcow na zablociu i w okolicach plaszowa, wieliczkiej bo sa wolne tereny, duzo nowej mieszkaniowki, bedzie skm. Dojazd 10-12 min do rynku itd. Wiec tez jak szkoda ci wydawac 12 tys za mieszkanie na krowodrzy to takie miejsce nie jest glupie. Choc jak ceny beda po 8500 zl jak od budumexu to i tak by trzeba sie znowu zastanawiac czy jednak nie ma fajniejszych miejsc.

[mac_kow]

(dostep do SKM

, bedzie skm. Dojazd 10-12 min do rynku itd.

Znowu mądrości wygłaszane w oparciu o aglo-kolejnową fiksację oraz "palcem po mapie"... Był tam kiedyś?
Widział, jak z tej przecudnej okolicy dochodzi się do Kraków- Prokocim???

Bo zakładam, że o tę stację chodzi.

Żeby z "Mierzei Wiślanej" codziennie tuptać na SKM Kraków-Prokocim, trzeba być niespełna rozumu albo musieć dojeżdżać do dogorywającego Zabierzów BP. Każdy normalny człowiek wybierze tramwaj z pętli na Małym Płaszowie.

[pozdro]

Bylem, tam kiedys. Linie kolejowa i stacje sa modernizowane, nie wiem dlaczego ktos chicialby wybierac duzo mniej komfortowy tramwaj niz SKM? Przeciez w zadnym europejskim miescie nikt tak nie robi? Najpierw SKM i metro sie wybiera, a ostatni przystanek robi na piechote, rowerem, hulajnoga, tramwajem lub autobusem. Naprawde jak swiat szeroki Wieden, Berlin, Monachium, Frankfurt, Paryz, nawet Warszawie czy Trojmiasto to SKM jest transportem miejskim pierwszego wyboru. W Krakowie jednym ograniczeniem jest brak integracji biletow miesiecznych, ale to w ciagle 2 lat ma sie zmienic.

[mac_kow]

Bylem, tam kiedys. Linie kolejowa i stacje sa modernizowane, nie wiem dlaczego ktos chicialby wybierac duzo mniej komfortowy tramwaj niz SKM? Przeciez w zadnym europejskim miescie nikt tak nie robi? Najpierw SKM i metro sie wybiera, a ostatni przystanek robi na piechote, rowerem, hulajnoga, tramwajem lub autobusem. Naprawde jak swiat szeroki Wieden, Berlin, Monachium, Frankfurt, Paryz, nawet Warszawie czy Trojmiasto to SKM jest transportem miejskim pierwszego wyboru. W Krakowie jednym ograniczeniem jest brak integracji biletow miesiecznych, ale to w ciagle 2 lat ma sie zmienic.

Wszystko to prawda. Mogłeś jeszcze napisać, że niebo jest niebieskie a Krowodrza najlepszą pod słońcem dzielnicą w cywilizowanym świecie. Czyli same oczywistości.

Nie zmienia to faktu, że codzienna wędrówka z okolic nowego osiedla do stacji SKM Kraków - Prokocim jest po prostu uciążliwa (obrzydliwy i wysoki pomost, obrzydliwa i zniszczona nawierzchnia na Kosiarzy) i długotrwała.

Mając pętlę tramwajową pod nosem, nikt normalny, kto tam zamieszka, nie wybierze SKM. Z przyczyn niezależnych od SKM i jej (bez ironii) zajebistości.

[pozdro]

No I ja nie wiem czy sobie zdajesz sprawe ze rozwoj miasta dziala tak, ze jak w 2021 grudniu srednica uzyska pelna przepustowosc, pociagi 3 linie S1, S2, S3 beda co 10 min. To wszystkie firmy beda lokowaly sie w biurowcach przy SKM? Efekt podobny do tego co sie dzieje przy 2 linie metra w Warszawie, gdzie co lepsza firma ucieka z Mordoru, w rejoin Ronda Daszynskiego. U nas bedzie dokladnie to samo. Juz teraz sa duze projekty biurowcow w planach przy SKM. Hi5ive, Opolska Estakada, Bonarka, Biurowce na Zablociu, Equal Park przy Krakow Podgorze. Kolejne to okolicy Tischnera I Wadowickiej, gdzie budowa na jest kladka pieszo rowerowa laczaca Puszkarska z Wadowicka nad powstajacymi tam biurowcami. Do tego w Krakow Plaszow planowane 100 tys m2 w 8 budynkach. Na moze oko w oklicach Wielicka, Lipska jest pelno terenow poprzemyslowych gdzie bedzie sie koncentrowac zabudowa biurowa. Poprostu ten obszar bedzie najlepiej skomunikowany dzieki SKM zaraz po dworcu glownym i zablociu. W planach sa Biura przy dworcu Krakow Bronowice itd. Firmy z obszarow bez dostepu do SKM beda sie poprostu masowo przenosic w rejon przystankow SKM. Najwiekszy potencjal drzemie wlasnie w terenach Plaszowa, czy Tischnera, oraz Zabinca o ile zbuduja tam przystanek kolejowy. Dlatego ja jak patrze inwestycjnie na mieszkania to patrze czy jest SKM, bo za 5 lat kazdy bedzie na to zwracal uwage. Jak jest do dadatkowo tramwaj to fajnie bo do 5 przystankow mozna podjechac tramwajem, na druga stronie miasta tylko SKM.

[pozdro]

Ja rozumiem ze to osiedla nie bedzie przy samej petli tylko gdzies w polowie drogi miedzy Krakow Prokocim, a Maly Plaszow. Ta kladke co teraz jest to chyba rozbieraja i to przebuduja wiec w jakies cywilizowany sposob bedzie sie tam schodzic. Nie mniej to Osiedle ma perspektywy, a to ma ta zalete ze teraz kosztowac bedzie taniej, a jak ta infrastruktura sie rozwinie to zyska na wartosci.

[mac_kow]

Bylem, tam kiedys. Linie kolejowa i stacje sa modernizowane, nie wiem dlaczego ktos chicialby wybierac duzo mniej komfortowy tramwaj niz SKM? Przeciez w zadnym europejskim miescie nikt tak nie robi? Najpierw SKM i metro sie wybiera, a ostatni przystanek robi na piechote, rowerem, hulajnoga, tramwajem lub autobusem. Naprawde jak swiat szeroki Wieden, Berlin, Monachium, Frankfurt, Paryz, nawet Warszawie czy Trojmiasto to SKM jest transportem miejskim pierwszego wyboru. W Krakowie jednym ograniczeniem jest brak integracji biletow miesiecznych, ale to w ciagle 2 lat ma sie zmienic.

Mocno naginasz rzeczywistość. Napaliłeś się na to SKM jak szczerbaty na suchary.

"Wybiera się" to, co jest najszybsze i najsensowniejsze. Kraków jest póki co za mały na to, żeby pomysły typu SKM czy nawet Metro zyskały jakąś niewyobrażalną przewagę czasową w/s do tradycyjnej komunikacji.
Metro o tyle lepsze, że przynajmniej planowane od zera. Sieć kolejowa w Krakowie to pozostałość przelotówek i linii towarowych. Z dala od większości głównych skupisk ludzkich.

Wada metra w Krakowie jest jedna- ono nigdy nie powstanie. Jeśli nawet, to nie za naszego zawodowego życia.

Przykład własnie tego osiedla- do pętli masz 5 min i do Mogilskiego / Dworca jedziesz tramwajem powiedzmy 15min. Tramwaj masz powiedzmy co 10min średnio (strzelam, akurat w Płaszowie bywam rzadko, nie chwytaj za słówka, rzędy wielkości czasowych powinny się zgadzać).

SKM za WYGWIZDOWIE "Kraków Prokocim", otoczone polami, nieużytkami kolejowymi i starą zabudową jednorodzinną oznacza czas dotarcia min 15-20min. Do tego pociąg owszem, szybko (12min?) ale za to rzadziej.

Z Nowego Prokocimia i Nowego Bieżanowa (czyli naprawdę spore skupiska ludzi) jest podobnie. Tramwaj to 3-5min + 15-25min.
SKM to 15-25 min samego marszu do zadupiastych stacji, a gdzie dojazd, a gdzie częstotliwość i wygoda wymierzenia czasu?
Im dalej jest przystanek i im rzadziej coś jeździ, tym większy zapas trzeba sobie zostawić.

Poza tym- nie każdemu pasuje akurat Kraków Główny. A co, jak ktoś jedzie pod Hotel Forum, na Stare Dębniki albo na... AGH?

Rzuć okiem na mapę i bądź litościwy. Całe "SKM" w tym rejonie miasta to mniejszy lub większy żart. Każda ze stacji jest w szczerej dupie, z daleka od głównych skupisk ludzkich. Wyjątek - nowa SKM "Złocień", bardziej przez przypadek.

W innych miejscach Krakowa bywa podobnie- stacje, które nadają się do używania w zaludnionych terenach policzymy na palcach 1 ręki (Łobzów, Główny, Zabłocie i ta oś, planowane Bronowice przy Armii Krajowej). Na tym koniec. Południowa linia to żart (Sanktuarium? Opatkowice? Swoszowice? Please!!!). Batowice???

SKA jak sama nazwa wskazuje to coś, co ma pomóc ludziom, którzy i tak mają przesrane. Skawina, Wieliczka i P+R po drodze to pewna alternatywa dla ludzi, którzy albo muszą wybrać samochód albo żenujące autobusy strefowe.
Dla krakusa z dostępem do tramwajów i normalnych autobusów to co najwyżej równorzędna alternatywa- jeśli akurat ma szczęście i mieszka super-blisko Łobzowa, Bronowic albo Zabłocia.

Nie zrozum mnie proszę źle- chciałbym bardzo, żeby pomysł kolei miejskiej chwycił. Akurat w mojej sytuacji bardzo bym sobie chwalił. Biuro będę mieć super-niedaleko jednej ze stacji południowej linii. Mógłbym w nią wsiadać na P+R Opatkowice lub Swoszowice. Tyle, że na razie wiele się w tym temacie nie dzieje.

Tak, wiem doskonale jak to działa w Londynie. Tyle, że naprawdę ciężko jest porównać ichniejszą śródmiejską sieć kolejową z naszą.