Postautor: plaszak » 26 sie 2023, 15:32
No ale czemu tu się dziwić, że nie są skłonni do negocjacji, skoro:
33 mieszkania dostępne
82 sprzedane
2 wstępnie zarezerwowane
Ledwo zaczęli, a znakomita większość mieszkań już sprzedana, budowa pewnie sfinansowana, to niby dlaczego mają coś obniżać? A im bliżej końca budowy, tym mieszkania będą atrakcyjniejsze. A negocjacje zaczną się dopiero wtedy, jak sprzedaż siądzie.
Ciekawe, czy gdyby był jakiś bardziej gwałtowny spadek cen mieszkań, to mogłoby się zdarzyć tak, że ludzie zaczęliby wypowiadać umowy deweloperskie. Co prawda traciliby zadatek, czyli chyba 5% wartości umowy, ale być może mogliby znaleźć inne mieszkanie taniej i w nie zainwestować środki.