Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
NeVeS
Posty: 992
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: NeVeS » 05 cze 2025, 15:17

Za nami posiedzenie RPP i konferencja Prezesa, nic się nie zmieniło, nawet nie mam jakiego cytatu wkleić, bo to była chyba najkrótsza konferencja w historii, niecałe 15 minut, gdzie nic nowego nie zostało powiedziane ...


NeVeS
Posty: 992
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: NeVeS » 12 cze 2025, 7:18

Kotecki z RPP: W cykl cięć stóp można wejść od VII; nawet 3 razy po 25 pb w br. - wywiad

Warszawa, 12.06.2025 (ISBnews) - Nowe taryfy na gaz wpłyną na szybsze osiągnięcie celu inflacyjnego NBP wobec wcześniejszych prognoz, co w warunkach utrzymującej się i prognozowanej ujemnej luki popytowej daje przestrzeń do wejścia w cykl luzowania monetarnego nawet już od lipca br., ocenił w rozmowie z ISBnews członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ludwik Kotecki. Według niego, po dostosowawczym kroku Rady w maju, skala cięć mogłaby wynieść po 25 pb w lipcu i we wrześniu. Zaznaczył jednocześnie, że runda kolejnej, listopadowej projekcji może pokazać jeszcze niższą ścieżkę inflacji wobec rundy z lipca, co mogłoby dać RPP argument, by obniżyć stopy o kolejne 25 pb do 4,5% w br. (wobec 5,25% obecnie w przypadku stopy referencyjnej).

Wskazał, że według stanu obecnego inflacja konsumencka CPI najprawdopodobniej spadnie istotnie poniżej 3% r/r w lipcu.

"Uważam, że jesteśmy już w naprawdę bardzo dobrym miejscu, jeżeli chodzi o inflację. Nie znam nowej projekcji inflacyjnej, jednak oczekuję, że pokaże ona obraz znacząco lepszy niż projekcja marcowa. Rzeczywiście wyłania się przestrzeń, by rozpocząć cykl obniżania stóp procentowych - nie jedynie dostosowanie, którego Rada dokonała w maju. Inflacja zaczyna nam się jednoznacznie kształtować na niskim poziomie - to jest silny powód do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych. Jestem jednak za działaniem ostrożnym - czyli nie cięcia stóp o 50 punktów jak w maju, tylko stosujemy kroki po 25 pb, kończąc w tym roku tym samym cięcia na poziomie 4,75% jeżeli chodzi stopy referencyjnej. Natomiast jeżeli listopadowa projekcja będzie pokazywała jeszcze niższą ścieżkę inflacji niż w rundzie z lipca, a to może się wydarzyć - zastanowiłbym się, czy w listopadzie nie dokonać cięcia o kolejne 25 pb i zejść do 4,5% na koniec roku" - powiedział Kotecki w rozmowie z ISBnews.

Podkreślił, że "od kwietnia br. większość Rady jest w generalnym konsensusie. Jest szersza zgoda na to, by politykę pieniężną luzować. Spieramy się co do szczegółów".

Członek Rady ocenia, że "nawet jeżeli, rząd od października odejdzie od mrożenia cen energii, to ścieżka inflacji będzie blisko celu w tym roku, a w 2026 roku będzie w samym środku celu".

"W mojej opinii, kończą się argumenty, dlaczego mamy utrzymywać dalej obecny poziom stóp procentowych. Wcześniejszy trend dezinflacyjny, wygasanie różnych jednorazowych efektów statystycznych oraz niższe ceny gazu, które wejdą w życie od lipca istotnie przyspieszyły zejście inflacji do celu z I połowy przyszłego roku na II połowę br." - powiedział Kotecki.

Podkreślił, że nowa projekcja - w odróżnieniu od rundy marcowej - może wyraźnie torować ścieżkę ku możliwości rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w lipcu, najpóźniej we wrześniu.

"Po czerwcowej dyskusji, moim zdaniem, większość Rady nie była przekonana, czy w lipcu powinniśmy obniżać stopy procentowe, ale to może się, oczywiście, zmienić ze względu na projekcję lipcową. Nowa runda będzie diametralnie inna od poprzedniej i chciałbym zaznaczyć, że tak duża zmiana między projekcjami rzadko się zdarza. Po pierwsze - marcowa projekcja była oparta na starym koszyku inflacyjnym. Po drugie - wydarzyła się niespodzianka inflacyjna, szybsza dezinflacja, która skutkowała tym, że styczniowe dane zostały zrewidowane przez GUS w dół, a kolejne miesiące przynosiły dobre informacje o inflacji i oczekiwaniach inflacyjnych; generalnie - wszystkie dane o inflacji po styczniu są lepsze niż przewidywał NBP w marcu. Po trzecie - nowy element, jakim są ceny gazu, obniży ścieżkę inflacji w projekcji lipcowej. Czwarty powód, który zmieni istotnie projekcję najnowszą względem ostatniej - to informacje płynące z rządu, że nie przewiduje się wzrostu cen taryf na energię elektryczną " - wyjaśnił Kotecki.

W opinii członka RPP, zaistniałe powyżej powody są silne na tyle, by dostarczyć argumentów do cięć stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady w lipcu. Wskazał przy tym, że "nie ma specjalnych przesłanek, by Rada czekała aż do września z cięciami stóp procentowych".

"Według stanu obecnego, inflacja konsumencka najprawdopodobniej spadnie poniżej 3% r/r w lipcu. Niektórzy ekonomiści twierdzą, że inflacja znajdzie się w środku celu NBP - 2,5%, a nawet poniżej, przy czym, moim zdaniem, to jest nieco zbyt optymistyczny scenariusz. Do weryfikacji poziomu inflacji przyczyniła się ostatnia obniżka cen gazu - to była zupełnie nowa informacja, której wcześniej nie komunikowano" - powiedział Kotecki.

Analizując rynek pracy, wskazał, że przyspieszenie dynamiki płac w kwietniu było prawdopodobnie wydarzeniem jednorazowym.

"Jeżeli chodzi o wyższą dynamikę płac w kwietniu, to był to moim zdaniem one-off spowodowany wypłatą premii w sektorze leśnictwa" - powiedział Kotecki.

Analizując ryzyka dla luzowania polityki pieniężnej w tym roku, członek RPP wskazał, że nie spodziewa się, by kształt przyszłorocznego budżetu państwa zasadniczo różnił się od obecnego i diametralnie pokrzyżował plany Rady, która w większości skłania się ku łagodzeniu polityki monetarnej w tym i przyszłym roku.

W jego opinii, wysoki deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) nie generuje w Polsce bezpośrednich impulsów proinflacyjnych.

"Przyszłoroczny budżet, moim zdaniem, nie jest wystarczającym i silnym argumentem, by wejść w tryb wait and see oraz zaniechać cięcia stóp w lipcu. Dlaczego? Bo ten charakter polityki fiskalnej, z którą mamy do czynienia obecnie, wpływa oczywiście na gospodarkę, jednak nie na tyle, by zamknąć lukę popytową, która wciąż pozostaje negatywna i przyczynia się do spadku inflacji. Nie spodziewam się głębokich zmian budżetowych na rok 2026, takich - by utrzymywać restrykcyjną politykę pieniężną. Przyszłoroczny budżet nie będzie znacząco różnić się od bieżącego, nikt nie oczekuje dramatycznych zmian w kierunku istotnego dalszego luzowania polityki fiskalnej. Wręcz przeciwnie" - ocenił Kotecki.

Wskazał, że zgodnie z prognozami od przyszłego roku polityka fiskalna zaczyna być nieco mniej luźna, tworząc miejsce "Radzie by ta mogła stopniowo luzować politykę pieniężną, by kombinacja tych dwóch polityk była optymalna albo bliska optymalnej - a nie tak daleko od optymalnej jak dzisiaj".

"Na pewno deficyt general government jest za duży - on jest drugi najwyższy w Europie. Mamy politykę wysokich wydatków na obronę, znaczna część tych wydatków nie jest inflacyjna" - podkreślił członek Rady.

Zwrócił też uwagę, że w warunkach wysokiego zeszłorocznego wysokiego deficytu general government na poziomie 6,6% PKB i spodziewanego 6,4% PKB w br. (według prognoz Komisji Europejskiej) inflacja wciąż spada, przez utrzymującą się ujemną lukę popytową, pomimo luźnej polityki fiskalnej.

"Okazuje się, że nawet deficyt w okolicach 6% PKB w Polsce nie jest w stanie zamknąć luki popytowej i wytworzyć presji proinflacyjnej. Luka popytowa wciąż nie jest zamknięta, po części jest to zasługa relatywnie restrykcyjnej polityki pieniężnej" - powiedział Kotecki.

W jego opinii, "większość danych płynących z gospodarki jest uspokajająca, jeżeli chodzi o presję inflacyjną"; wskazał na istotny czynnik, jakim jest utrzymującą się luka popytowa.

"Zobaczymy, co pokaże w tym względzie projekcja lipcowa, ale marcowa projekcja pokazywała lukę popytową niezamkniętą nawet w 2027 roku. Uważam, że w lipcowej projekcji luka popytowa pozostanie ujemna. Co więcej spodziewam się, że prognoza wzrostu gospodarczego w nowej projekcji zostanie obniżona względem projekcji marcowej" - powiedział Kotecki.

Podkreślił, że widzi siłę oddziaływania polityki pieniężnej na gospodarkę.

"Nasze stopy procentowe są dzisiaj wysokie i mają swą siłę oddziaływania na gospodarkę. Akcji kredytowej w gospodarce tak naprawdę nie ma, kredyt jest wciąż bardzo drogi. Spodziewałbym się wzrostu gospodarczego w tym roku na poziomie nieco ponad 3% - maksymalnie 3,5% r/r - niższego niż przewidywała marcowa projekcja 3,7% PKB w br. Sprowadzamy inflację trwale do celu i nie ma powodu, by wzrost gospodarczy na zbyt długim utrzymywaniu wysokich stóp procentowych cierpiał" - wskazał członek RPP.

Wybiegając w przyszły rok, Kotecki powiedział, że spodziewa się, iż o ile konsolidacja fiskalna będzie szła w dobrą stronę, docelowy poziom stopy referencyjnej może wynieść nawet 3,5%.


"Moim zdaniem, stopa referencyjna na poziomie 4,5%-4,75% jest punktem wyjścia do rozmowy o stopach procentowych w 2026 roku. Różnica między nominalną a realną stopą procentową wyniesie ok. 2 pkt proc., co oznacza ciągle wysokie stopy realne w porównaniu do stóp na świecie - 1-1,5%. Więc mamy w przyszłym roku przestrzeń do obniżek o 50 pb w scenariuszu konserwatywnym, a w innym być może nawet 100 pb, więc dopuszczam scenariusz osiągnięcia stopy docelowej na poziomie 3,5% już w przyszłym roku, choć podkreślam jeszcze raz, przy założeniu, że konsolidacja fiskalna będzie postępowała i finanse publiczne pójdą w dobrą stronę" - podsumował Kotecki.

W ub. tygodniu RPP zdecydowała - zgodnie z oczekiwaniami - pozostawić stopy procentowe bez zmian, po tym, jak obniżyła je w maju o 50 pb, do 5,25% w przypadku głównej stopy referencyjnej.

NeVeS
Posty: 992
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: NeVeS » 13 cze 2025, 10:29

Inflacja CPI w Polsce spada do poziomu 4%, poniżej wstępnych szacunków

GUS podliczył - inflacja CPI spadła w maju do 4% r/r z 4,3% w kwietniu. Wstępne szacunki mówiły o spadku do 4,1%b r/r.


Obrazek

Obrazek

Odczyt Lipcowy zapowiada się naprawdę pasjonująco, ale przed nami jeszcze czerwiec ....


Mar G
Posty: 3655
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: Mar G » 22 cze 2025, 16:56

Ormuz zamknięta .
"cieśnina zostanie zamknięta, co wywoła globalny szok energetyczny".

To obniżki można odłożyć ad acta

NeVeS
Posty: 992
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: NeVeS » 23 cze 2025, 8:30

Mar G pisze:Ormuz zamknięta .
"cieśnina zostanie zamknięta, co wywoła globalny szok energetyczny".

To obniżki można odłożyć ad acta


To będzie interesujące wydarzenie do śledzenia jak kraj z takim potencjałem militarnym, bez lotnictwa, bez obrony przeciwlotniczej i zapewne z marynarką na podobnym poziomie porodzi sobie z amerykańskimi lotniskowcami i łodziami podwodnymi :lol:.

wojdyla1980
Posty: 431
Rejestracja: 29 maja 2024, 10:00

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: wojdyla1980 » 23 cze 2025, 11:19

NeVeS pisze:
Mar G pisze:Ormuz zamknięta .
"cieśnina zostanie zamknięta, co wywoła globalny szok energetyczny".

To obniżki można odłożyć ad acta


To będzie interesujące wydarzenie do śledzenia jak kraj z takim potencjałem militarnym, bez lotnictwa, bez obrony przeciwlotniczej i zapewne z marynarką na podobnym poziomie porodzi sobie z amerykańskimi lotniskowcami i łodziami podwodnymi :lol:.


akurat nie ma nic prostszego, wysadzą pierwszy tankowiec i nikt więcej tam nie wpłynie, taką dywersje mogą prowadzić do końca świata i jeden dzień dłużej

NeVeS
Posty: 992
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: NeVeS » 23 cze 2025, 14:43

Kotecki z RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych najpóźniej we wrześniu

23.06.2025, Nałęczów (PAP) - Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki spodziewa się obniżki stóp procentowych najpóźniej we wrześniu. Jego zdaniem RPP może nie zdecydować się na wcześniejszą obniżkę ze względu na sytuację geopolityczną i jej potencjalny wpływ na ceny surowców.

Kotecki w poniedziałek podczas XIX Forum Funduszy w Nałęczowie (Lubelskie) powiedział PAP, że w drugim półroczu br. widzi przestrzeń do obniżki stóp procentowych rzędu co najmniej 50 punktów bazowych.

"W drugiej połowie br. spodziewałbym się obniżki stóp procentowych rzędu co najmniej 50 punktów bazowych. Jeżeli w lipcu nie wydarzy się pierwsza obniżka o 25 punktów bazowych, to ona się wydarzy we wrześniu" - stwierdził członek RPP. Dodał, że kolejnej obniżki można spodziewać się w październiku lub w listopadzie. Zastrzegł jednak, że do obniżki dojdzie "oczywiście, o ile nie nastąpią niezapowiedziane wydarzenia na dużą skalę, których dzisiaj nie sposób sobie wyobrazić".

Kotecki odniósł się również do opublikowanych w poniedziałek danych GUS o przeciętnym wynagrodzeniu brutto w sektorze przedsiębiorstw. Wynika z nich, że w maju br. wyniosło ono 8 tys. 670,51 zł, co oznacza wzrost 8,4 proc. rdr i spadek 4,1 proc. mdm. Zdaniem członka RPP spowolnienie wzrostu płac to "dobry sygnał i kolejna przesłanka do tego, żeby wrócić do rozmowy o stopach procentowych".

Kotecki spodziewa się, że lipcowa projekcja inflacji będzie "ważnym elementem dyskusji RPP", ale "raczej będzie potwierdzała, że inflacja przestaje być problemem dla gospodarki". "A skoro tak jest, to jest miejsce na obniżki stóp procentowych po to, żeby gospodarka mogła zwiększyć swoją dynamikę wzrostu, a przynajmniej ją utrzymać, najlepiej na poziomie mocno powyżej 3 proc." - powiedział.

Dodał, że "polska gospodarka prawdopodobnie jednak potrzebuje tych trochę niższych stóp procentowych w momencie, kiedy inflacja jest już pod kontrolą". Spodziewa się, że od lipca br. inflacja powinna spaść poniżej 3 proc., utrzymując się na poziomie 2,5-3 proc.

Ekspert nie spodziewa się, by wydarzenia na Bliskim Wschodzie "znacząco wpłynęły" na decyzje RPP. Ocenił, że jeśli instalacje nuklearne Iranu zostały zniszczone, to Izrael i Stany Zjednoczone zrealizowały swoje cele i konflikt powinien dążyć do wygaszenia. "Na inflację w Polsce ten efekt pośredni konfliktu - przez ceny surowców - będzie bardzo ograniczony, jeżeli w ogóle" - wskazał.

Podczas jednego z paneli dyskusyjnych Kotecki stwierdził, że w związku z "globalną sytuacją" Rada może nie zdecydować się na obniżkę stóp w lipcu. "Moim zdaniem, jeżeli nie będzie czegoś, czego jeszcze nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, to we wrześniu na pewno taka obniżka będzie miała miejsce" - dodał.

5 czerwca Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa, referencyjna, wynosi 5,25 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa 5,75 proc.; stopa depozytowa 4,75 proc.; stopa redyskontowa weksli 5,30 proc.; stopa dyskontowa weksli 5,35 proc. w skali rocznej.

Ostatnia obniżka stóp procentowych NBP miała miejsce na początku maja - RPP obniżyła je wtedy o 50 pkt. bazowych. Stopa referencyjna spadła wówczas z 5,75 proc. do 5,25 proc.(PAP)

Mar G
Posty: 3655
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: Mar G » 23 cze 2025, 16:25

NeVeS pisze:Kotecki z RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych najpóźniej we wrześniu

23.06.2025, Nałęczów (PAP) - Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki spodziewa się obniżki stóp procentowych najpóźniej we wrześniu. Jego zdaniem RPP może nie zdecydować się na wcześniejszą obniżkę ze względu na sytuację geopolityczną i jej potencjalny wpływ na ceny surowców.

Kotecki w poniedziałek podczas XIX Forum Funduszy w Nałęczowie (Lubelskie) powiedział PAP, że w drugim półroczu br. widzi przestrzeń do obniżki stóp procentowych rzędu co najmniej 50 punktów bazowych.

"W drugiej połowie br. spodziewałbym się obniżki stóp procentowych rzędu co najmniej 50 punktów bazowych. Jeżeli w lipcu nie wydarzy się pierwsza obniżka o 25 punktów bazowych, to ona się wydarzy we wrześniu" - stwierdził członek RPP. Dodał, że kolejnej obniżki można spodziewać się w październiku lub w listopadzie. Zastrzegł jednak, że do obniżki dojdzie "oczywiście, o ile nie nastąpią niezapowiedziane wydarzenia na dużą skalę, których dzisiaj nie sposób sobie wyobrazić".

Kotecki odniósł się również do opublikowanych w poniedziałek danych GUS o przeciętnym wynagrodzeniu brutto w sektorze przedsiębiorstw. Wynika z nich, że w maju br. wyniosło ono 8 tys. 670,51 zł, co oznacza wzrost 8,4 proc. rdr i spadek 4,1 proc. mdm. Zdaniem członka RPP spowolnienie wzrostu płac to "dobry sygnał i kolejna przesłanka do tego, żeby wrócić do rozmowy o stopach procentowych".

Kotecki spodziewa się, że lipcowa projekcja inflacji będzie "ważnym elementem dyskusji RPP", ale "raczej będzie potwierdzała, że inflacja przestaje być problemem dla gospodarki". "A skoro tak jest, to jest miejsce na obniżki stóp procentowych po to, żeby gospodarka mogła zwiększyć swoją dynamikę wzrostu, a przynajmniej ją utrzymać, najlepiej na poziomie mocno powyżej 3 proc." - powiedział.

Dodał, że "polska gospodarka prawdopodobnie jednak potrzebuje tych trochę niższych stóp procentowych w momencie, kiedy inflacja jest już pod kontrolą". Spodziewa się, że od lipca br. inflacja powinna spaść poniżej 3 proc., utrzymując się na poziomie 2,5-3 proc.

Ekspert nie spodziewa się, by wydarzenia na Bliskim Wschodzie "znacząco wpłynęły" na decyzje RPP. Ocenił, że jeśli instalacje nuklearne Iranu zostały zniszczone, to Izrael i Stany Zjednoczone zrealizowały swoje cele i konflikt powinien dążyć do wygaszenia. "Na inflację w Polsce ten efekt pośredni konfliktu - przez ceny surowców - będzie bardzo ograniczony, jeżeli w ogóle" - wskazał.

Podczas jednego z paneli dyskusyjnych Kotecki stwierdził, że w związku z "globalną sytuacją" Rada może nie zdecydować się na obniżkę stóp w lipcu. "Moim zdaniem, jeżeli nie będzie czegoś, czego jeszcze nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, to we wrześniu na pewno taka obniżka będzie miała miejsce" - dodał.

5 czerwca Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa, referencyjna, wynosi 5,25 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa 5,75 proc.; stopa depozytowa 4,75 proc.; stopa redyskontowa weksli 5,30 proc.; stopa dyskontowa weksli 5,35 proc. w skali rocznej.

Ostatnia obniżka stóp procentowych NBP miała miejsce na początku maja - RPP obniżyła je wtedy o 50 pkt. bazowych. Stopa referencyjna spadła wówczas z 5,75 proc. do 5,25 proc.(PAP)


Jak już Kotecki odsuwa w czasie - to znak czasu .
Tymczasem Orlen na Zakopiańskiej tydz temu 5.59- dziś 5.99.


NeVeS
Posty: 992
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: NeVeS » 23 cze 2025, 17:33

Kiedy nastąpią dokładnie obniżki nie ma to większego znaczenia, stopy w średnim terminie będą dążyły do poziomu CPI +1pp. Jak inflacja będzie już na poziomie w okolicach 3 coś po lipcu to i stopy będą musiały się dostosować na 4 coś ....

nanu
Posty: 212
Rejestracja: 22 wrz 2020, 14:11

Re: Zabawa - kto zgadnie czy i o ile wzrosna stopy procentowe

Postautor: nanu » 23 cze 2025, 18:33

Mar G pisze:[

Jak już Kotecki odsuwa w czasie - to znak czasu .
Tymczasem Orlen na Zakopiańskiej tydz temu 5.59- dziś 5.99.


Szwagier pracujący na orlenie w piątek (czyli dzień po Bożym Ciele) po 12:00 doniósł nam, że od poniedziałku benzyna i diesel będą po 6,20. Jak widać ostatecznie ceny wzrosły ale jeszcze nie aż tak.



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości