Nowe pustostany w Krakowie / gotowe bloki z pustymi mieszkanimi lub małą liczbą mieszkańców

[Rak]

"wytrwalosci = gotowki".

Zablocie było najlepszym strzałem z takich akcji.

[anubis]

W świecie Anubisa, w lutym oddajesz budynek w marcu/kwietniu już mieszkasz.

Przypominam, nie "w lutym", tylko 1 lutego, czyli równie dobrze można pisać, że z końcem stycznia. Budynek mały, deweloper mały, formalności nie powinny tu trwać długo. Mamy więc na wykończenie luty, marzec, kwiecień, maj i prawie połowę czerwca. Jak ktoś czeka na mieszkanie to sobie w trakcie załatwia już ekipy i projekt. Metraże też nie są powalające. W PR nie ma 150 metrowych penthousy. No i wreszcie wykańczamy stan deweloperski. Mimo to budynek ciemny. Prawie w całości.

Widzę, że wątek wywołał zainteresowanie to postaram się wrzucić zdjęcia kolejnych takich obiektów.

Co zrobiłeś Anubisie?
Opublikowano wczoraj o 23, a teraz to 3 strony, 350 wyświetleń, ponad 20 odpowiedzi.
Nie sądzę, by spodobał im się twój pomysł, nawet jeśli stworzyłeś zasady (oczywiście, ponieważ stworzyłeś post, ma sens, każdy może stworzyć własny post z własnymi zasadami, ludzie zapominają, że to forum).
Ale to ciekawe, jeśli tak bardzo się tym zainteresowali, postaram się wnieść swój wkład, znam kilka budynków, które wyglądają na skończone, staram się robić zdjęcia w nocy, ale szczerze mówiąc, nie jest to łatwe, zachód słońca jest 21, żeby zrobić porządne zdjęcie nocne, musi być później. I nie mam pojęcia, czy inwestycja jest już oficjalnie zakończona, ale jeśli będę mógł, wniosę swój wkład, żeby jeszcze bardziej rozpalić ten post, na który ludzie są tak wrażliwi...

Dzięki.

Na stronie deweloperów są często dzienniki budowy i różne komunikaty. Z reguły można szybko ustalić kiedy budynek został ukończony, a równie często chwalą się, że mają pozwolenie na użytkowanie (jeśli mają).

Czytałem, że średni czas na wykończenie ze stanu deweloperskiego to tak 8-12 tygodni, chociaż to też kwestia bardzo indywidualna. Są też deweloperzy, którzy oferują wykończenie (np. Atal) i oddają gotowe mieszkania.

[TomekMieszka]

Czytałem, że średni czas na wykończenie ze stanu deweloperskiego to tak 8-12 tygodni.

Chyba 12-16. Jakby średnia była 2 miesiące to oznaczało by że niektóre wykańczane są w miesiąc i krócej. Na same drzwi od dokonania zamówienia czeka się dłużej Ah ci teoretycy.

Ja bardzo dużo chodzę po mieście i zadanych pustostanów nie widziałem. Chyba że to kogoś pobożne życzenie

[Rak]

Czytałem, że średni czas na wykończenie ze stanu deweloperskiego to tak 8-12 tygodni, chociaż to też kwestia bardzo indywidualna. Są też deweloperzy, którzy oferują wykończenie (np. Atal) i oddają gotowe mieszkania.

Z kuchnią i meblami i łóżkiem i materacem ?

Tzn. tak.

Do pierwszego mieszkania wprowadzałem się mając podłogę w jednym pokoju i założony kibel, aby nie płacić za wynajem ani dnia dłużej.
Racja da się, już zapomniałem, żę tak można !

To, że można nie oznacza, że zawsze się tak robi jednak.

[Raff]

Przepraszam najmocniej, a jaka jest definicja pustostanu? Czy mieszkanie oddane 53 dni temu jest już pustostanem i czy pałace się światło w 5 oknach na 11 też wypełnia znamiona pustostanu?

[anubis]

Z kuchnią i meblami i łóżkiem i materacem ?

Tzn. tak.

Do pierwszego mieszkania wprowadzałem się mając podłogę w jednym pokoju i założony kibel, aby nie płacić za wynajem ani dnia dłużej.
Racja da się, już zapomniałem, żę tak można !

To, że można nie oznacza, że zawsze się tak robi jednak.

Po pierwsze przesadzasz, jedni będą czekać aż ekipa im przeniesie ostatnią paprotkę, inni zrobią co niezbędne i się przeprowadzą, aby nie płacić za najem. W każdym razie jakieś światła po 4 miesiącach powinny się palić, a nie jedno.

Kumpel wykańczał w zeszłym roku deweloperkę to ogarnął lipiec, sierpień i we wrześniu już była przeprowadzka. Kuchnię możesz zamówić zanim Ci położą podłogi.

Trzeba też przy takich fotach ogarnąć czy mieszkania nie były oddawane pod klucz.

Nie chodzi o to co Ty byś dzisiaj robił tylko jak się ludzie zachowują jak kupują dla siebie mieszkanie i mają zamiar w nim mieszkać.

[Pepeg]

Przepraszam najmocniej, a jaka jest definicja pustostanu? Czy mieszkanie oddane 53 dni temu jest już pustostanem i czy pałace się światło w 5 oknach na 11 też wypełnia znamiona pustostanu?

Pustostan to mieszkanie w którym nikt nie mieszka. Mieszkanie bez pełnego wykończenia ,jak wcześniej napisał Rak, ale z lokatorem już nie jest pustostanem.

[anubis]

Kazimierza Wielkiego 68.

Data ukończenia: listopad 2020 (wg. strony dewelopera).

Życia nie stwierdzono. Melduję, że wszystkie światła w całym budynku pogaszone. Na jednym zdjęciu uchwyciłem sąsiedni budynek, aby pokazać jak wygląda życie i światło w oknach.

Trochę niebieskie niebo to tryb nocny w aparacie. Tu już było ciemno. Pozostałe budynki w okolicy pozapalane, czasami więcej czasami mniej, ale raczej jak na szachownicy. Ten czarny. W ogóle wygląda bardzo ponuro na tle innych w okolicy.

[aro_kr]

Część mieszkań nie sprzedanych, część kupionych tak żeby nie tracić na lokacie czyli docelowo pod wynajem. Sporo osób kupowało mieszkania w ostatnim czasie ze względu na oszczędności i strach przed inflacją. Ludzie jeszcze mają przekonanie, że na nieruchomościach nigdy się nie traci. Prawda będzie bolesna – na początek ceny najmu spadną jeszcze bardziej, w mniej atrakcyjnych lokalizacjach nawet o 50%.
Jakiś czas temu widziałem ogłoszenie, wynajmę kawalerkę na Bieżanowie za 1000 zł (ze wszystkimi opłatami - łącznie z czynszem SM). Myślę, że w takim kierunku to idzie.

[anubis]

Część mieszkań nie sprzedanych, część kupionych tak żeby nie tracić na lokacie czyli docelowo pod wynajem. Sporo osób kupowało mieszkania w ostatnim czasie ze względu na oszczędności i strach przed inflacją. Ludzie jeszcze mają przekonanie, że na nieruchomościach nigdy się nie traci. Prawda będzie bolesna – na początek ceny najmu spadną jeszcze bardziej, w mniej atrakcyjnych lokalizacjach nawet o 50%.
Jakiś czas temu widziałem ogłoszenie, wynajmę kawalerkę na Bieżanowie za 1000 zł (ze wszystkimi opłatami - łącznie z czynszem SM). Myślę, że w takim kierunku to idzie.

Właściciele zawsze mogą powykańczać i wynajmować sobie wzajemnie. Perpetum mobile.

Polacam pustostany na żywo, bo pierwsza refleksja to "aha, a więc tak wygląda ta słynna, bezpieczna przystań kapitału".

Ciekawe jak taki budynek zachowa się na jesień/zimę, jak nie jeden skręci ogrzewanie do zera, ale wszyscy. Jak się zachowają mury, dach, izolacje itd.

No dobra, mamy już dwa pustostany w wątku. Dzisiaj postaram się wrzucić kolejny budynek. Sporo tego jest, serio. Może teraz jakiś większy.