Kefo pisze:Hej
Kolejne badania: data.sca.isr.umich.edu/fetchdoc.php?docid=67700&fbclid=IwAR18Nx5ea5PrbITJzIaX7ntEj2F9YcbGuMJR6eOh_mtYDz0435F4YFlefBA
W skrócie raport obrazuje nagły spadek chęci zakupu domów do poziomu z 1982 roku w USA.
PS: Raport Nomura: imgur.com/a/qg8SVhm?fbclid=IwAR1AT-rD2yt0a0nuvQNMMkiLRKi-twVIuGO0HNkweTcBDXTfqIYaIFhCPqs
strona 45 mowa o Polsce.
Smacznej kawusi!
Za to uwielbiam rynek amerykański, bo oni na wszystko zbierają kosmiczną ilość danych, można przeglądać godzinami. A u nas nikt nie robi nawet podstawowego badania typu motywacje zakupowe i profil klienta. NBP ostatnio zaczęło publikować to w ograniczonym zakresie, tj. wiadomo że połowa obecnego popytu to popyt inwestycyjny, ale od nikogo się np. nie dowiesz na ile np. decyzje zakupowe przyspieszały przez FOMO. Naganiacze od deweloperów mają u nas piękną arenę, można walnąć bezkarnie największą głupotę, spreparować dane i gotowe.
Przydałyby się np. dane:
- ile ostatnio kupionych mieszkań nie jest w ogóle wykańczanych?
- ile osób odraczało zakup, ale przyspieszyło decyzję z obawy, że będzie drożej?
- ile zupełnie nowych osób weszło w najem?
- przy jakich wzrostach właściciel teoretycznie by sprzedał od ręki (zrealizował zysk)?
- gdzie jest sufit cenowy jeśli chodzi o możliwości przeciętnego konsumenta?
Itd.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022