Rozbraja mnie z jakąś złością niektórzy tu reagują na niewinne info o promocjach. Zaraz że anubisy, a to że małe, a to że z okazji Dnia Świstaka itd.

Promocje pojawiają się kiedy siada sprzedaż - bardziej lub mniej. Tyle.
Myślę, że teraz promocje trzeba inaczej czytać niż w zeszłym roku. W zeszłym roku wszyscy powszechnie czekali na "powrót do normalności", również deweloperzy. Na spowolnienie zareagowali bardziej stanowczo dopiero z końcem roku, ale od stycznia się już wycofali, bo ludzie ruszyli na zakupy jakby stracili rozum.
Teraz już nikt na ten "powrót do normalności" nie czeka. Raczej dominują obawy, że będą podnoszone stopy lub gospodarka się wykolei.
Postawcie się w roli małego dewelopera. Macie budynek z hipoteką na inwestycję i 2/3 lokali niesprzedane. Coraz mocniej będzie do Was docierać, że lepiej sprzedać póki ludzie kupują niż czekać co zrobi RPP i jakie to pomysły nie pojawią się z okazji Nowego Ładu. Jeżeli informacje z gospodarki będą płynąć dobre - ok, możemy czekać dalej. Ale jeżeli będzie jak jest teraz to zacznie się pojawiać coraz więcej "promocji".
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022