Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[anubis]

Spada liczba ofert wynajmu, ale wzrost liczby ofert sprzedaży też jest gigantyczny. Ciekawy miks.

[Rak]

Komu sprzedadzą niegotowkowi fliperzy ? Będą chcieli/musieli wynajmować raczej teraz.

[inwestorzzagranicy]

Mieszkania na wynajem znikają w expresowe tempie. Tysiące dziennie. Prognozuje się ze w czerwcu za wynajem tego samego mieszkania zapłacimy 300% więcej.

xD

[SmokWawelski]

Moi znajomi z Krakowa, ale i znajoma rodzina z Kijowa i Odessy szukaja mieszkania do wynajecia w Krakowie. Lokale poznikaly z ogloszen, ceny rosna. 200 tys nowoprzybylych uchodzcow do Krakowa zaczyna wplywac na nasz rynek nieruchomosci. A to dopiero poczatek. Wszyscy garna do Krakowa, Wawy i Wroclawia. 1,5 mln w 2 tygodnie.
12% inflacja w tym roku i juz zapowiadana w 2023r. Skarpeta juz dawno zostala zjedzona przez mole. Ci co tutaj niedawno radzili trzymac oszczednosci w gotowce wykazali sie "skutecznoscia w prognozowaniu". Nie wspominajac juz o darmowych mieszkania na wynajem i 50% obnizkach.

[SmokWawelski]

Spada liczba ofert wynajmu, ale wzrost liczby ofert sprzedaży też jest gigantyczny. Ciekawy miks.

Ten wykres dotyczy Krakowa..? bo tego dotyczy ten watek.

[anubis]

Moi znajomi z Krakowa, ale i znajoma rodzina z Kijowa i Odessy szukaja mieszkania do wynajecia w Krakowie. Lokale poznikaly z ogloszen, ceny rosna. 200 tys nowoprzybylych uchodzcow do Krakowa zaczyna wplywac na nasz rynek nieruchomosci. A to dopiero poczatek.

Podobno sprzedaż mieszkań teraz nie istnieje.

Na najem jest gwałtowny skok popytu, ale pytanie co z tym będzie jak wojna się skończy i nagle zwolni się 3/4 lokali.

[nanu]

Moi znajomi z Krakowa, ale i znajoma rodzina z Kijowa i Odessy szukaja mieszkania do wynajecia w Krakowie. Lokale poznikaly z ogloszen, ceny rosna. 200 tys nowoprzybylych uchodzcow do Krakowa zaczyna wplywac na nasz rynek nieruchomosci. A to dopiero poczatek.

Podobno sprzedaż mieszkań teraz nie istnieje.

Na najem jest gwałtowny skok popytu, ale pytanie co z tym będzie jak wojna się skończy i nagle zwolni się 3/4 lokali.

Nie wszyscy uchodźcy wrócą do Ukrainy. Widzę dużo ogłoszeń, że rodzina szuka mieszkania długoterminowo, bo nie zamierzają wracać.

[ziomek_szuka]

Wojna wywróci rynek do góry nogami, myślę, że najem będzie mocno mocno do góry, z drugiej strony cieżko powiedzieć jak będzie z cenami, koszty budowy będą jeszcze wyższe przez sytuacje ekonomiczną, ale z drugie strony stopy będą mocno chłodzić kredyty, cieżko powiedzieć czy ludzie będą chceli kupować w Polsce w ogóle dopóki sytuacja się jakoś nie wyklaruje

[anubis]

Wojna wywróci rynek do góry nogami, myślę, że najem będzie mocno mocno do góry, z drugiej strony cieżko powiedzieć jak będzie z cenami, koszty budowy będą jeszcze wyższe przez sytuacje ekonomiczną, ale z drugie strony stopy będą mocno chłodzić kredyty, cieżko powiedzieć czy ludzie będą chceli kupować w Polsce w ogóle dopóki sytuacja się jakoś nie wyklaruje

Myślę, że prasa przecenia wpływ wojny. Nie sądzę, aby ludzie wstrzymywali się z zakupami z uwagi na wojnę na Ukrainie. Wstrzymują się, a w zasadzie zostali wstrzymani, przez brutalne obcięcie im zdolności kredytowej. Ostatnia rekomendacja UKNF powoduje, że od 1 kwietnia zdolność ma być liczona jakby stopy już dzisiaj były wyższe o 5%:

knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Stanowisko_UKNF_do_bankow_ws_ryzyka_kredytowego.pdf

businessinsider.com.pl/finanse/knf-zaostrza-warunki-ile-trzeba-zarabiac-aby-liczyc-na-kredyt-mieszkaniowy/bh7g3yp

Dla przykładu: jeśli z wyliczeń takiego banku wynika, że kogoś stać na spłatę raty wynoszącej nie więcej niż 3 tys. zł, to obecnie może liczyć na kredyt warty około 392 tys. zł. To przy założeniu spłaty przez 25 lat i marży w wysokości 2,5 proc. Jeśli bank zmieni założenia w swoim kalkulatorze i zamiast podwyżki o 2,5 pkt proc. zacznie przyjmować wzrost o 5 pkt proc., to dostępna kwota kredytu spadnie do 320 tys. zł – wylicza Sadowski. To oznacza ubytek maksymalnej kwoty dostępnego kredytu o ponad 18 proc.

– W praktyce spadek zdolności kredytowej będzie jeszcze większy, ponieważ przedstawione wyliczenie nie uwzględnia marcowej podwyżki stóp oraz tego, że UKNF nakazał bankom podwyższyć przyjmowane w wyliczeniach koszty utrzymania – podkreśla Sadowski. We wtorek Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopę referencyjną o 0,75 pkt proc., do 3,5 proc.

Dla porównania przed podwyżkami stóp procentowych, czyli w październiku 2021 r., zdolność kredytowa takiej osoby wynosiła 482 tys. zł, czyli o 23 proc. niż teraz i o 50 proc. więcej, niż może być za parę miesięcy.

Niezależnie od wojen, imigrantów itd. szykuje nam się krach. A jakby wojna się szybko zakończyła i ci migranci zrobili by odwrót na Ukrainę to pewnie też panic sell.

Po prostu na nieruchomości nagle nie ma pieniędzy. Jak zareaguje pierwotny to zobaczymy. Jeśli jednak ktoś chce sprzedać na wtórnym to musi się liczyć albo z bardzo konkretnym obniżeniem ceny albo po prostu zrezygnować ze sprzedaży zupełnie.

[platinium]

Spada liczba ofert wynajmu, ale wzrost liczby ofert sprzedaży też jest gigantyczny. Ciekawy miks.

chwilkę mnie tu nie było, co słychać anubis? udało Ci się znaleźć jakieś ciekawe oferty w ciągu ostatnich dwóch lat? Ja się zastanawiam nad sprzedażą obecnego 63m2 i kupnem czegoś > 80m2, bo jednak trochę ciasno. Z tego co pamiętam to Ty też celujesz w większe. Może masz coś na oku? Jak w końcu potoczyła się akcja z Tetnowskim, wyprzedawał za darmochę?