pozwoliłem sobie to pytanie przekopiować do tego wątku
teqnix pisze:Łorenie, widzę, że śledzisz różne trendy. Może ty potrafisz odpowiedzieć na dość nurtujące mnie pytanie. W takich Niemczech, UK, Hiszpani, Francji itp. występuje ogromna dysproporcja cen pomiędzy miastami, zwykle stolicami ale nie tylko, bo np. w Niemczech najdroższe jest Monachium a w Hiszpanii Barcelona. To są często gigantyczne różnice, np. Monachium a taki Lipsk dzieli 3 krotna różnica, Londyn a Birmingham (drugie miasto UK) ponad 2 krotna.
Bardzo słuszne pytanie .
Myślę że to może być odpowiedź
ubs.com/global/en/wealth-management/insights/2022/global-real-estate-bubble-index.htmlRóżnice w cenach powinny przede wszystkim wynikać z różnicy w zarobkach , z tego co podpowiada net Lipsk vs Monachium to góra 30 %.
Bardzo możliwe że te różnice to po prostu bańka spekulacyjna.
teqnix pisze:U nas w ogóle nie ma takich drastycznych różnic w grupie 5 głównych miast. Z czego się to bierze i jaka przyszłość czeka wg ciebie Kraków? Zostanie polskim Monachium czy Warszawa mu ucieknie?
Myślę że to wynika z faktu że mamy znacznie droższy i trudniej dostępny kredyt, przez co ciężej puchnąć bańkom u nas.
Co czeka KRK ...
Dwa główne filary naszej gospodarki to turystyka i BPO. Na turystyce ciężko zbić majątek, bo to nisko marżowy biznes, nie skalowalny , dodatkowo główny zysk idzie do budżetu centralnego w postaci VAT, a lokalnie z CIT i PIT bardzo niewiele .
Bum na BPO zaczał się w 2008 r na fali kryzysu i optymalizacji kosztów przez Korpo.
Znowu mamy wzrost kosztów kapitału co znowu prowadzi do konieczności oszczędności ,
techcrunch.com/2023/08/14/tech-industry-layoffs-2023/?guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly93d3cuZ29vZ2xlLmNvbS8&guce_referrer_sig=AQAAACAueI1Oed0-fKPPoLradRH9ifwOPUICfqc6MVFBusU-WQ5ol75hgDA_dr1x26OAUjiVfpMMtxviM4S2sZeeJMB26Aq402hmdDksgU0pPYGcOt3_3yJfItNthQPqRSK3vDx9v0sVBV1_-c9Dptj2-Zsdkj4cGoYK5SHFmQgE9XsETo szybko przyszło do nas ...
money.pl/gospodarka/fala-zwolnien-w-branzy-it-dotarla-do-polski-prace-traca-nawet-doswiadczeni-pracownicy-6924018144926336a.htmlIT to jest pierwsze miejsce do szukania oszczędności w firmach.
Dodatkowo na naszych oczach mamy rewolucje AI, krakowskie BPO jak i software house-y mogą bardzo oberwać na tym trendzie. To będą oszczędności dla korpo które outsorcuje swoje procesy bo koszty tego drastycznie spadną , czyli więcej kasy zostanie w centrali a mniej popłynie do krk ...
Oczywiście to jest dla nas szansa ... , w dolinie krzemowej bardzo wielu pracowników odchodzi od gigantów i zakłada swoje stratupy, które często potem są kupowane przez tych gigantów. U nas raczej ten kapitał odłożony z pracy w korpo nie idzie na zakładanie strupów, ale na kupno mieszkań na wynajem ....
To jest taka ciekawa mapa

Bez znacznego zwiększenia nakładów na r&d , raczej nie ma co liczyć na jakiś drastyczny rozwój KRK , a raczej w świetle trendów związanych z AI Kraków może stać się takim takim Polskim Detroit , które tez uzależnione było od jednej branży i nie inwestowało w rozwój