Co prawda nie Krk , ale taka ciekawostka, mieszkanie w stanie deweloperskim na wynajem

ŁorenBufet pisze:SmokWawelski pisze:
Unikasz odpowiedzi na moj wczesniejszy komentarz spamujac watek ciagle tymi samymi informacjami. Twierdzisz uparcie od 2 lat ze ceny w Krakowie maleja, tymczasem dochodzimy konsekwentnie do 12k/m2.
https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/publika ... ndex2.html
Czarno na bialym....
Mialo byc 5km2..? Nieprawdaz? O komentarz poprosze....
Skoro tak bardzo kolega prosi o komentarz ...
https://www.expander.pl/raport-expandera-i-rentier-io-ceny-mieszkan-listopad-2022/Dlaczego ceny transakcyjne błędnie informują o kontynuacji boomu
Przy okazji warto odnieść się do opublikowanych niedawno przez NBP danych o cenach transakcyjnych w III kw. 2022 r. Te pokazują zdecydowanie inny obraz sytuacji. Wynika z nich, że w minionym kwartale nowe mieszkania staniały tylko w trzech miastach a używane w czterech. Na pierwszy rzut oka można wręcz odnieść wrażenie, że w część miast wciąż trwa niesamowity boom. Dla przykładu w Opolu średnia cena nowych mieszkań w ciągu zaledwie kwartału wzrosła aż o 23%, w Kielcach o 23%, a w Szczecinie o 13%.
Tak dziwne wyniki to zapewne efekt ogromnego spadku sprzedaży. W ostatnich miesiącach zakupów mieszkań dokonują głównie osoby zamożne, które wciąż mają zdolność kredytową lub „gotówkę”. Takie osoby zwykle kupują lokale w dobrej lokalizacji, na wyższych piętrach, w lepszym standardzie itp. Dodatkowo dobrze sprzedają się mieszkania mniejsze, zwykle o wyższej cenie za metr kwadratowy, wpływając w ten sposób na wyniki średnich cen. Przeciętnych mieszkań sprzedaje się mało, więc mają niewielki wpływ na średnią cenę ofertową. Taka średnia jest wyliczana w dużej mierze na podstawie droższych mieszkań, a także tych mniejszych, a więc rośnie. Dlatego w najbliższym czasie do takich danych należy podchodzić z rozwagą i nie wyciągać pochopnych wniosków.
SmokWawelski pisze:
Przeciez ta analiza dotyczy cen ofertowych. Coz z tego, ze te maleja, skoro transakcyjne rosna? Po prostu widelki sie zmniejszaja. Wtedy kiedy roznica miedzy ofertowa i transakcyjna rosla piales, ze nadchodzi krrrach, a teraz cieszysz sie ze ofertowe maleja, nie zwazajac na to, ze za m2 w Krakowie placimy coraz wiecej. Zaklinanie rzeczywistosci....
Rok 2009 był najgorszy od lat . Załamanie rynku kredytów hipotecznych spowodowało drastyczne zmniejszenie się liczby sprzedawanych mieszkań. Deweloperom i sprzedającym na rynku wtórnym nie pozostało nic innego jak obniżyć ceny. Z tym że spadek nie był tak wielki, jak oczekiwaliby tego kupujący. Dlaczego? Choćby dlatego, że w 2007 i 2008 roku budowa było horrendalnie droga. A to właśnie nieruchomości z tego okresu trafiają obecnie do sprzedaży.
Po spadkach cen na początku ubiegłego roku w ostatnich miesiącach pojawiły się pierwsze wzrosty. Choć ceny ofertowe wciąż są stabilne, to ceny transakcyjne zaczynają rosnąć. Może to oznaczać, że deweloperzy, a także sprzedający mieszkania na rynku wtórnym, nie są już tak chętni do udzielania dużych rabatów
"Według raportu Gold Finance i redNet Consulting w grudniu na większości rynków widać wzrost średniej ceny mieszkań, które się sprzedały. - W obecnej sytuacji jest to bardzo ważny wskaźnik, gdyż o sile rynku decyduje siła i sprawność popytu. A widać, że są miasta, w których sprzedają się odpowiednio droższe mieszkania niż w poprzednim miesiącu. Należą do nich Katowice (+4,7 proc.), Poznań (+1,7 proc.), Warszawa (+1,3 proc.)" - wyliczają autorzy raportu
zahamowanie spadku cen ofertowych to zasługa większej liczby ogłoszeń, droższych, nowych mieszkań kupionych od deweloperów w ciągu ostatnich kilku lat.
"Jednocześnie wciąż spadają ceny mieszkań budzących znikome zainteresowanie kupujących: tych o dużych powierzchniach czy na zaniedbanych peryferyjnych blokowiskach. Mimo cen niższych nawet o 40 proc. od średniej dla danego miasta na takie oferty wciąż nie jest łatwo znaleźć klientów"
Zanim nowe osiedla powstaną na rynku, może zabraknąć mieszkań. Szczególnie tych najbardziej popularnych: dwu pokojowych o pow. do 60 mkw. Jeśli do tego dojdzie prognozowana poprawa na rynku kredytowym, możemy spodziewać się wzrostu cen. Według analityków może on nastąpić najwcześniej w drugiej połowie 2010 roku.
autorzy raportu Gold Finance i redNet Consulting, którzy spodziewają się wzrostu cen nieruchomości w drugiej połowie 2010 r. "Z pewnością nie możemy oczekiwać powrotu hossy i dwucyfrowych zmian cen. W pierwszym półroczu 2010 spodziewać się możemy dalszego wzrostu liczby transakcji. Faktyczne wzrosty nastąpić mogą dopiero w drugiej połowie roku 2010, jednak będą to zmiany w granicach najwyżej między 5 a 10 proc". - uważają twórcy analizy.
ŁorenBufet pisze:
Polecam poczytać artykuły z np 2010 r ..., teraz jesteśmy tak 2008 r ...
https://finanse.wp.pl/ceny-nieruchomosci-2010-koniec-zludzen-6114128389613697aRok 2009 był najgorszy od lat . Załamanie rynku kredytów hipotecznych spowodowało drastyczne zmniejszenie się liczby sprzedawanych mieszkań. Deweloperom i sprzedającym na rynku wtórnym nie pozostało nic innego jak obniżyć ceny. Z tym że spadek nie był tak wielki, jak oczekiwaliby tego kupujący. Dlaczego? Choćby dlatego, że w 2007 i 2008 roku budowa było horrendalnie droga. A to właśnie nieruchomości z tego okresu trafiają obecnie do sprzedaży.Po spadkach cen na początku ubiegłego roku w ostatnich miesiącach pojawiły się pierwsze wzrosty. Choć ceny ofertowe wciąż są stabilne, to ceny transakcyjne zaczynają rosnąć. Może to oznaczać, że deweloperzy, a także sprzedający mieszkania na rynku wtórnym, nie są już tak chętni do udzielania dużych rabatów"Według raportu Gold Finance i redNet Consulting w grudniu na większości rynków widać wzrost średniej ceny mieszkań, które się sprzedały. - W obecnej sytuacji jest to bardzo ważny wskaźnik, gdyż o sile rynku decyduje siła i sprawność popytu. A widać, że są miasta, w których sprzedają się odpowiednio droższe mieszkania niż w poprzednim miesiącu. Należą do nich Katowice (+4,7 proc.), Poznań (+1,7 proc.), Warszawa (+1,3 proc.)" - wyliczają autorzy raportu
Kolego Smok Wawelski w 2010 r też średnie ceny rosły ...zahamowanie spadku cen ofertowych to zasługa większej liczby ogłoszeń, droższych, nowych mieszkań kupionych od deweloperów w ciągu ostatnich kilku lat.
"Jednocześnie wciąż spadają ceny mieszkań budzących znikome zainteresowanie kupujących: tych o dużych powierzchniach czy na zaniedbanych peryferyjnych blokowiskach. Mimo cen niższych nawet o 40 proc. od średniej dla danego miasta na takie oferty wciąż nie jest łatwo znaleźć klientów"Zanim nowe osiedla powstaną na rynku, może zabraknąć mieszkań. Szczególnie tych najbardziej popularnych: dwu pokojowych o pow. do 60 mkw. Jeśli do tego dojdzie prognozowana poprawa na rynku kredytowym, możemy spodziewać się wzrostu cen. Według analityków może on nastąpić najwcześniej w drugiej połowie 2010 roku.autorzy raportu Gold Finance i redNet Consulting, którzy spodziewają się wzrostu cen nieruchomości w drugiej połowie 2010 r. "Z pewnością nie możemy oczekiwać powrotu hossy i dwucyfrowych zmian cen. W pierwszym półroczu 2010 spodziewać się możemy dalszego wzrostu liczby transakcji. Faktyczne wzrosty nastąpić mogą dopiero w drugiej połowie roku 2010, jednak będą to zmiany w granicach najwyżej między 5 a 10 proc". - uważają twórcy analizy.
Wtedy też się wydawało ze już za pół roku ceny zaczną rosnąć i są pierwsze tego sygnały..., ba nawet raporty pokazywały wzrosty cen... no cóż jak mamy załamanie sprzedaży to wystarczy że sprzedaje się kilka drogich luksusowych apartamentów i mamy nagle wzrosty w skali całego miasta.
Spadek zdolności kredytowej jest zacznie większy niż w 2008 r , spadki sprzedaży deweloperów też ... Wtedy dostaliśmy tylko odłamkami światowego kryzysu, bo u nas nie było kłopotów , teraz jesteśmy w ścisły centrum tego kryzysu ... ,
Podziwiam więc optymizm kolegów ...
Glapa pisze:
Już tłumaczę:
2007 2,5%
2008 4,2%
2009 3,5%
2010 2,6%
2011 4,3%
2012 3,7%
2013 0,9%
2014 0,0%
2015 −0,9%
Powyżej inflacja z tamtych lat.
Teraz mamy 20 procent, zatem gdy dojdzie do 0.0 pewnie już zresztą nieosiagalnego co było w 2014 to będziemy mieli wzgledny! dolek cenowy tj. Koniec cyklu.
Tak, dopiero zatem zaczynamy. Kiedy będzie 0.0 ?![]()
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości