@anubis czy Ty rozważasz inne czynniki jak np. dewaluacja pieniądza?
Mieszkania mogą spaść nawet o te 30% ale jeżeli system monetarny walnie jeszcze bardziej to nominalnych spadków na nieruchomościach nie będzie.
Sam kupiłem 2 mieszkania gotówkowo w tamtym roku, sprzedałem teraz jedno ze sporym zyskiem, ale wciąż rozważam gdzie zainwestować 700k - wszystko jest drogie, a to daje do myślenia, że po prostu kasa leje się strumieniami.
Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
money.pl/gospodarka/koronawirus-da-studentom-po-kieszeni-przez-pandemie-ceny-w-niektorych-akademikach-ostro-w-gore-6544354679851648a.html
Studenci też gdzieś muszą mieszkać.
Studenci też gdzieś muszą mieszkać.
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
qbait pisze:@anubis czy Ty rozważasz inne czynniki jak np. dewaluacja pieniądza?
Mieszkania mogą spaść nawet o te 30% ale jeżeli system monetarny walnie jeszcze bardziej to nominalnych spadków na nieruchomościach nie będzie.
Sam kupiłem 2 mieszkania gotówkowo w tamtym roku, sprzedałem teraz jedno ze sporym zyskiem, ale wciąż rozważam gdzie zainwestować 700k - wszystko jest drogie, a to daje do myślenia, że po prostu kasa leje się strumieniami.
Tak, ale trzeba wziąć pod uwagę parę kwestii:
1. Jeżeli masz pieniądze na mieszkanie to inflacja (ta liczona przez GUS na koszyku dóbr podstawowych) Ciebie nie dotyczy. Ceny mieszkań spadają to masz na środkach... deflację.

2. Ta inflacja nie jest aż taka, żeby uciekać z pieniędzmi nie wiadomo gdzie. 3,5% w skali roku powoduje, że ludzie wybierają depozyty, ale nie lokują je w nieruchomości, które mogą spadać jeszcze szybciej i są trudne od upłynnienia.
3. Na czas kryzysu można sobie zdywersyfikować protfel: trochę waluty, trochę funduszy, być może złoto. Jeżeli ktoś chce spać spokojnie to są obligacje indeksowane o inflację od PKO BP (bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się w marcu/kwietniu, obligacjeskarbowe.pl ) - na pewno na nich nie stracisz.
Nie wierzę w "upadek systemu monetarnego". Kryzys i recesja to nie wojna, bez przesady. Za to spodziewam się podniesienia stóp procentowych, aby walczyć właśnie z inflacją i pomóc bankom, które teraz ledwo dyszą.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
Nie wierzę w "upadek systemu monetarnego". Kryzys i recesja to nie wojna, bez przesady. Za to spodziewam się podniesienia stóp procentowych, aby walczyć właśnie z inflacją i pomóc bankom, które teraz ledwo dyszą.
- Ja też nie wierzę w upadek systemu monetarnego, choć w podniesienie stóp procentowych mocno wątpię. Na pewno nie w najbliższym czasie - chyba że myślisz o jakieś setne/dziesiętne pp.
Jeżeli masz pieniądze na mieszkanie to inflacja (ta liczona przez GUS na koszyku dóbr podstawowych) Ciebie nie dotyczy.
I tak i nie, w prawdzie nieruchomości nie ma w koszyku inflacyjnym ale są w pewien sposób powiązane z cenami. Rosną podatki, rośnie minimalna, z automatu rosną też ceny mieszkań na rynku pierwotnym a co za tym idzie - również na wtórnym.
Natomiast to prawda, że ludzie trochę błednie rozumieją poziom inflacji. Wiele osob z którymi rozmawiam mówi że np mając 100tys na koncie tracą 4tys rocznie przez inflacje.
Traciliby jakby za całą swoja kasę kupowali 1:1 to co jest w koszyku do liczenia inflacji. Równie dobrze mogą wydawać całą kasę na jabłka i wtedy są biedniejsi o kilkanaście % r/r.. itd.
Wśród moich znajomych "inwestorów w nieruchomosci" panuje raczej przekonanie że chodzi tylko o pasywny dochód, żeby mieć te stabilne 1,5tys miesięcznie co daje w sumie niewielką rentowność - ale jest proste i w miare stabilne.
Ostatnio też często spotykam się z opniami/artykułami że ludzie kupują ziemię pod inwestycję, żeby uchronić się przed inflacją. Co jest dla mnie tak samo głupim argumentem - bo czy ziemia jest jakoś bardziej powiązana z inflacją? Co z tego że kupi się kawałem siemii na podkarpaciu jak za 10 lat może nikt nie będzie tam chciał mieszkać i będize jeszcze tańsza.. kto to wie

Więc jak już ktoś chce mieć idealny przychód pasywny równy z inflacją to jedynie obligacje indeksowane inflacją - choć przez prowizje i marże i tak będzie trochę niższy
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
platinium pisze:Wśród moich znajomych "inwestorów w nieruchomosci" panuje raczej przekonanie że chodzi tylko o pasywny dochód, żeby mieć te stabilne 1,5tys miesięcznie co daje w sumie niewielką rentowność - ale jest proste i w miare stabilne.
Moim zdaniem pandemia zmieni to myślenie, tzn. nieruchomości nie będą już traktowane jako "pewny zysk z najmu" (nie w takim stopniu). A takie nastroje były. Gdyby mnie ktoś spytał we wrześniu zeszłego roku czy na nieruchomości w centrum Krakowa można być w plecy to bym go wyśmiał. Teraz wszyscy będą mieli w pamięci epidemię i już aż tak optymistycznych nastrojów nie będzie. Oczywiście jak ktoś kupi kawalerkę za gotówkę to przy braku turystów / najemców najwyżej będzie przez jakiś czas w plecy o czynsz i utrzymanie, ale na pewno już nie będzie takiego szaleństwa jeśli chodzi o inwestycje za kredyt.
Co do tego ostatniego, tj. inwestycji na kredyt to skali problemów jeszcze nie znamy. Trwają na razie wakacje kredytowe i mieszkania mogą stać puste. Co po nich to zobaczymy na jesieni. Jakaś część rynku na pewno to jest. Sam mam kolegę, który w okresie szaleństwa inwestycyjnego kupił kawalerkę na kredyt w Nowej Hucie, która miała spłacać się najmem i teraz nie wie co z nią zrobi. Kupić nikt nie chce, a najemcy oznajmili mu, że od września przeprowadzają się do centrum.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
anubis pisze:Moim zdaniem pandemia zmieni to myślenie, tzn. nieruchomości nie będą już traktowane jako "pewny zysk z najmu" (nie w takim stopniu).
Zgadza się, tylko ludzka pamięć krótką jest. Ile takie przekonanie potrwa? rok, dwa? Za 5 lat nikt nie będzie pamiętał.
Pamiętasz kiedy było Euro w Polsce i kto wygrał?
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 14 lip 2020, 17:49
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
Będą w końcu te spadki, bo już nawet do łazienki nie chodzę, co rusz odświeżając strony?!
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
Spadki są wieszczone od 5 lat, tylko coś ich nie widać
branża ma sie swietnie! Ilość udzielanych kredytów znów rośnie.





Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
paul1989 pisze:Ilość udzielanych kredytów znów rośnie.
Nie. Rośnie liczba zapytań, ale sporo wniosków jest odrzucanych. Ok. 90% banków zaostrzyło politykę kredytową, niektóre znacznie. W tym kwartale ma nastąpić łagodzenie polityki kredytowej (niektóre banki żądają obecnie 40% wkładu własnego), ale z pewnością nie do poziomów sprzed pandemii.
Dodatkowo, ożywienie może okazać się pozorne. Na 3 miesiące ludzie wstrzymali się z jakimikolwiek ruchami. Może się okazać, że po chwilowym wzroście popytu na kredyty nastąpi gwałtowny spadek. Coś jak z pęknięciem tamy - zleci zebrana woda, a potem zostanie już tylko strumyk.
Jest sporo do nadrobienia, pierwsze pół roku wyglądało jak na załączonym obrazku. Na to też trzeba wziąć korektę, że decyzje kredytowe to okres do dwóch miesięcy od złożenia wniosku. Ludzie składali normalnie praktycznie do połowy marca (lockdownu).
- Załączniki
-
- kredyty.JPG (36.34 KiB) Przejrzano 5034 razy
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Zakup mieszkania w czasach zarazy / czy kupować mieszkanie w czasie epidemii
anubis pisze:mac_kow pisze:Turystyka krajowa w "sezonie" zaleje Kraków- to jest już pewne.
No to zbliża się koniec sezonu, sprawdzamy:
krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,26215864,w-centrum-krakowa-przybywa-pustych-lokali-to-m-in-efekt-koronawirusa.html
eska.pl/krakow/ruch-turystyczny-w-krakowie-na-polmetku-wakacji-nadal-grubo-ponizej-oczekiwan-aa-jdPW-71g3-4mA5.html
krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,26154272,przygnebiajace-statystyki-dot-krakowskich-hoteli-i-apartamentow.html
Ale otworzyłeś w ogóle te materiały. W jednym, że spadek o 30%, w drugim, że poziom to 30% zeszłorocznego. Że nie umiesz w procenty to już pokazałeś wielokrotnie- ale żeby aż tak?
Ad mojej wypowiedzi- pisałem od razu, że turystyka krajowa nie da rady przywrócić rynku tworzonego dla turysty zagranicznego. Siłą rzeczy. Jesteśmy jako Polacy gdzie indziej mentalnościowo i finansowo.
Ma to na pewno swoje plusy- może teraz turystyczne przybytki zaczną doceniać nie tylko turystę krajowego, ale może nawet lokalsa?
Wtedy kontekst dyskusji był inny. Dla doraźnego trollerskiego zysku gotowi byliście wieszczyć znowu apokaliptyczne wizje, że już nigdy nikt nigdzie nie pojedzie, bo strach przed "chorobą". Podajcie sobie ręce z pozdro, który boi się chodzić klatką schodową. Media robią Wam z mózgów mielonkę.
Jeśli wyszedłeś już #zdomu #zprzedkomputera i patrzysz na to, jak wygląda życie, no to cóż- ulice nie świecą pustkami. Najgorzej zarządzani, najsłabsi, z kiepską ofertą- nie przetrwają, to oczywiste.
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości