Ceny najmu w Krakowie / za ile można wynająć mieszkanie w Krakowie
Re: Ceny najmu w Krakowie
Ta mania jest (była?) na pierwotnym i to faktycznie fascynujące. Na wtórnym, z moich subiektywnych obserwacji, cena powyżej 11k to już jest cena zaporowa i te mieszkania stoją. Widziałem sporo takich ofert, byłem przekonany, że zejdą na pniu, skoro na pierwotnym ludzie tak kupują - a stoją niesprzedane. Jeszcze zabawniej to wygląda jak masz nową inwestycję, np. Osiedle KRK od Echo na Bronowicach, obok masę w zasadzie takich samych, gotowych mieszkań, licząc z wykończeniem to wychodziłoby nawet taniej - i Echo sprzedaje, a te z wtórnego stoją, mimo, że to w zasadzie ten sam towar.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Ceny najmu w Krakowie
ziomek_szuka pisze:WiktorR pisze:ziomek_szuka pisze:
Taka ciekawostka to mieszkanie, które podesał Wiktor jest wystawiane na sprzedaż od jakichś 2-3 lat już choć teraz nie pamiętam za ile inicjalnie zgodnie z zasadą nie sprzedałem za taniej spróbuję sprzedać za drożej. No i przy tej cenie 669000zł jeśli by założyć, że ktoś wynajmie je za tyle co Wiktor swoje większe czyli 2200zł to będzie się ono zwracać (dla benchmarku) 25.3lat.
Obok hotelu niebieskiego też jest takie mieszkanie, którego nikt nie kupił za 450k, a teraz wlasciciel marzy o cos jak 700k choc juz nawet go nie wystawia nigdzie, poprostu leży i ma wystawiony banerek na balkonCo mnie fascynuje jednak to fakt, że jak deweloperzy zaczęli ogłaszać swoje nowe mieszkania w okolicy za nawet większe kwoty to te już pobrano dość szybko. Siła marketingu panie...
Tak ale ja mieszkanie kupowałem za połowę tego![]()
Po drugie w kamienicy obok są sprzedane mieszkania w stanie deweloperskim ciut taniej niż to co wstawiłem.
PS. Jednak chyba ktoś kupił bo mi pośrednik powiedział, że sprzedane.
No ładnie w końcu ktoś odczynił klątwę tego mieszkaniaJa to rozumiem, że właśnie skoro, kupowałeś wtedy to ta inwestycja się opłacała i dalej się opłaca, dodatkowo ceny aktualnie wzrosły. Bardziej miałem na myśli tych ludzi, którzy płacą teraz aktualne ceny mając do dyspozycji kalkulator jak widzą, że mieszkanie nie ma jakichś super parametrów inwestycyjnych, a i tak kupują (bo HRE mówi, że będzie rosnąć). Faza manii bo jak inaczej to nazwać...
Wiesz jak ktoś kisi kasę na lokacie to lepiej żeby kupił sobie takie mieszkanie bo nawet jak od teraz w ciągu 3 lat mieszkania spadną o 20% to w perspektywie kolejnych 20 lat i tak nominalnie te mieszkania będą droższe niż obecnie. Taki mamy po prostu system, że w długiej perspektywie wszytko jest inflacyjne. Najbardziej przegranymi są Ci, którzy nic nie robią. A ochronić kapitał w dłuższej perspektywie potrafi naprawdę bardzo mały % społeczeństwa.
PS. Prześledziłem cenę tego mieszkania cena rosła systematycznie wyjściowa była 400k po drodzę 540k, 600k, 630k, 650k, i obecna. Także tutaj żadnej klątwy nie było

-
- Posty: 245
- Rejestracja: 22 kwie 2021, 15:17
Re: Ceny najmu w Krakowie
PS. Prześledziłem cenę tego mieszkania cena rosła systematycznie wyjściowa była 400k po drodzę 540k, 600k, 630k, 650k, i obecna. Także tutaj żadnej klątwy nie było 
Dla sprzedającego nie bo ładnie zarobił, ale ten świeżo upieczony "inwestor": już 3 lata temu, ktoś stwierdził, że wydać 400k na to mieszkanie będzie słabym dealem inwestycyjnym, gdyby było inaczej ktoś przez 3 ostatnie lata by je wcześniej kupił. Musiało dojść do medialnego urabiania, youtuberzy, marketing HRE, strach przed drogimi kawusiami, generalnie robienie papki z mózgu itd. by wkońcu wystąpił ten super-bohater "inwesor" , który stwiedził
że teraz mieszkań w KRK już tylko będzie ubywać i to wspaniała okazja inwestycyjna (ostatnia w okolicy) xD

Dla sprzedającego nie bo ładnie zarobił, ale ten świeżo upieczony "inwestor": już 3 lata temu, ktoś stwierdził, że wydać 400k na to mieszkanie będzie słabym dealem inwestycyjnym, gdyby było inaczej ktoś przez 3 ostatnie lata by je wcześniej kupił. Musiało dojść do medialnego urabiania, youtuberzy, marketing HRE, strach przed drogimi kawusiami, generalnie robienie papki z mózgu itd. by wkońcu wystąpił ten super-bohater "inwesor" , który stwiedził
że teraz mieszkań w KRK już tylko będzie ubywać i to wspaniała okazja inwestycyjna (ostatnia w okolicy) xD
Re: Ceny najmu w Krakowie
ziomek_szuka pisze:PS. Prześledziłem cenę tego mieszkania cena rosła systematycznie wyjściowa była 400k po drodzę 540k, 600k, 630k, 650k, i obecna. Także tutaj żadnej klątwy nie było
I pewnie jakby nie było żadnego kryzysu to będzie 700k, 800k itd.

Ludzie często mylą wzrost portfela ze średnimi cenami ofertowymi. Ile inwestor uratował przed inflacją i czy w ogóle to się dowie jak sprzeda i porówna z tym ile ta kwota wzrosłaby na najprostszych instrumentach typu złoto fizyczne (średnie wzrosty roczne - 8%) lub obligacje indeksowane inflacją.
Z tego biorą się krachy. Ludzie mówią, ok, to sprzedam, bo potrzebuję tej kasy na coś i nagle boleśnie zderzają się z rzeczywistością transakcyjną. Prasa pisze wtedy, że ceny mieszkań spadły 30%, a one tak naprawdę aż tak nie spadły tylko schodzą po tyle ile rzeczywiście były warte.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Ceny najmu w Krakowie
ziomek_szuka pisze:PS. Prześledziłem cenę tego mieszkania cena rosła systematycznie wyjściowa była 400k po drodzę 540k, 600k, 630k, 650k, i obecna. Także tutaj żadnej klątwy nie było
Dla sprzedającego nie bo ładnie zarobił, ale ten świeżo upieczony "inwestor": już 3 lata temu, ktoś stwierdził, że wydać 400k na to mieszkanie będzie słabym dealem inwestycyjnym, gdyby było inaczej ktoś przez 3 ostatnie lata by je wcześniej kupił. Musiało dojść do medialnego urabiania, youtuberzy, marketing HRE, strach przed drogimi kawusiami, generalnie robienie papki z mózgu itd. by wkońcu wystąpił ten super-bohater "inwesor" , który stwiedził
że teraz mieszkań w KRK już tylko będzie ubywać i to wspaniała okazja inwestycyjna (ostatnia w okolicy) xD
Czyli twoim zdaniem mieszkania mają szansę w wartościach realnych potanieć o 50/60% w stosunku do obecnych cen ? Bo wiadomo, że 400K z 2017 to jest zupełnie inne 400K w 2024.
No ciekawe podejście

Chętnie bym zobaczył twoje zarządzanie finansami.
Re: Ceny najmu w Krakowie
anubis pisze:ziomek_szuka pisze:PS. Prześledziłem cenę tego mieszkania cena rosła systematycznie wyjściowa była 400k po drodzę 540k, 600k, 630k, 650k, i obecna. Także tutaj żadnej klątwy nie było
I pewnie jakby nie było żadnego kryzysu to będzie 700k, 800k itd.
Ludzie często mylą wzrost portfela ze średnimi cenami ofertowymi. Ile inwestor uratował przed inflacją i czy w ogóle to się dowie jak sprzeda i porówna z tym ile ta kwota wzrosłaby na najprostszych instrumentach typu złoto fizyczne (średnie wzrosty roczne - 8%) lub obligacje indeksowane inflacją.
Z tego biorą się krachy. Ludzie mówią, ok, to sprzedam, bo potrzebuję tej kasy na coś i nagle boleśnie zderzają się z rzeczywistością transakcyjną. Prasa pisze wtedy, że ceny mieszkań spadły 30%, a one tak naprawdę aż tak nie spadły tylko schodzą po tyle ile rzeczywiście były warte.
Ale tak jest z większością aktywów. Spróbuj sprzedać uncjową monetę od razu po jej zakupie można się ładnie przejechać a mając "dużo szczęścia" przy okazji dostać w dyńkę i zostać z niczym.
W ciągu ostatnich lat obligacje indeksowane inflacją dały zarobić dużo mniej niż nieruchomości wiem bo z jednej jeszcze przed pandemią zrealizowałem zyski i nie dostałem ani złotówki mniej niż zakładałem.
Miałem też kilka sytuacji gdzie ktoś przychodził oglądać mieszkanie ale nie chciał go wynająć tylko kupić i proponował ceny zbliżone do wartości, jaką zakładałem na danym mieszkaniu.
Teraz nie ma dobrego czasu ani na złoto, nieruchomości, giełdę, krypto. Bo tak naprawdę nie wiadomo jak to wszytko się skończy.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 22 kwie 2021, 15:17
Re: Ceny najmu w Krakowie
WiktorR pisze:ziomek_szuka pisze:PS. Prześledziłem cenę tego mieszkania cena rosła systematycznie wyjściowa była 400k po drodzę 540k, 600k, 630k, 650k, i obecna. Także tutaj żadnej klątwy nie było
Dla sprzedającego nie bo ładnie zarobił, ale ten świeżo upieczony "inwestor": już 3 lata temu, ktoś stwierdził, że wydać 400k na to mieszkanie będzie słabym dealem inwestycyjnym, gdyby było inaczej ktoś przez 3 ostatnie lata by je wcześniej kupił. Musiało dojść do medialnego urabiania, youtuberzy, marketing HRE, strach przed drogimi kawusiami, generalnie robienie papki z mózgu itd. by wkońcu wystąpił ten super-bohater "inwesor" , który stwiedził
że teraz mieszkań w KRK już tylko będzie ubywać i to wspaniała okazja inwestycyjna (ostatnia w okolicy) xD
Czyli twoim zdaniem mieszkania mają szansę w wartościach realnych potanieć o 50/60% w stosunku do obecnych cen ? Bo wiadomo, że 400K z 2017 to jest zupełnie inne 400K w 2024.
No ciekawe podejście![]()
Chętnie bym zobaczył twoje zarządzanie finansami.
Ciężko obstawić kiedy i o ile coś zdrożeje lub stanieje. Ostatnie mieszkanie kupowaliśmy dla siebie więc to jest też inny rodzaj wyboru, ale 100% kolejne mieszkanie jeśli miałbym kupować sam inwestycyjnie przy aktualnych warunkach nie byłoby to w Krakowie. Moje zarządzanie w przypadku nieruchomości było łatwe jak do tej pory liczłem jakie ROI coś generuje jeśli było korzystne w tamtej chwili kupowałem. Teraz kilka wykresów pokazuje, że bardziej opłaca się kupić w dajmy na to Wałbrzuchu, Gliwicach, Łodzi i tam wynajmować. Kiedyś liczyłem również lokalizacje typu Minorka, również niebo a ziemia, no ale cieżko bez kogoś na miejscu zaufanego byłoby to ogarniać, może bliżej emerytury. Kraków pod względem cena zakupu do zysku w większości przypadków wypada aktualnie tragicznie...
Re: Ceny najmu w Krakowie
WiktorR pisze:Teraz nie ma dobrego czasu ani na złoto, nieruchomości, giełdę, krypto. Bo tak naprawdę nie wiadomo jak to wszytko się skończy.
Dokładnie i być może paradoksalnie dla większości niedoświadczonych inwestorów lepsza będzie jednak ta "skarpeta", strata na poziomie inflacji 5%, niż wtopienie kasy w bardzo niepewne dziś aktywa, być może na cyklicznych historycznych górkach. Czas na złoto był 2 lata temu, podobnie jak na nieruchomości, czas na giełdę był w marcu/kwietniu 2020. Dziś to wszystko mocno nagrzane miejsca, bałbym się tam lokować więcej niż 20% kapitału. Pozostaje jeszcze minimalizacja strat w obligacjach skarbowych indeksowanych inflacją, 10-latki najlepsze, bo akumulują odsetki. Ciężkie czasy

Re: Ceny najmu w Krakowie
WiktorR pisze:Czyli twoim zdaniem mieszkania mają szansę w wartościach realnych potanieć o 50/60% w stosunku do obecnych cen?
Jeżeli z 7k wzrosło do 10k to masz prawie 50% wzrostu.
Ale żeby spadło z 10k do 7k to już wystarczy spadek o 30%.
Jeżeli z 5k wzrosło do 10k to masz 100% wzrostu.
Ale żeby spadło z 10k do 5k to już wystarczy spadek o 50%.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Ceny najmu w Krakowie
Czyli nie ma obawy o spadki rzędu 100 % ? Uff ! Na pewno?
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości