Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[Kaczka]

Zimno w mieszkanku ? Jak obniżyć rachunki ?

onet.pl/styl-zycia/noizz/polak-ogrzewa-dom-koparka-bitcoinow-pomoze-innym-obnizyc-rachunki/hvp2ds5,3796b4dc

[anubis]

A mnie ciekawi, tak czysto poznawczo, co się stanie z cenami najmu w Krakowie, jak na rynek wsypią się te wszystkie mieszkania, które przez ostatnie dwa lata zostały kupione, jako inwestycja i ochrona kapitału. To powinno nastąpić za rok dwa, nie bardzo widzę czynniki, które miałyby odpowiadać za nagłe zwiększenie popytu w takiej skali.

No ale może to nie będzie miało wpływu, ceny najmu będą nieustannie pięły się w górę.

Do tego jeszcze te wszystkie prywatne akademiki, które są budowane i całe bloki budowane pod wynajem. To też wejdzie na rynek niedługo.

Jakiś spektakularnych ruchów nie będzie ... , bo rocznie w krk powstaje 10k nowych mieszkania wszystkich jest prawie 400k, więc to roczny przyrost na poziomie kilku % ,
Przypuszczam że ok 100k jest w wynajmie , i pewnie z tych nowo budowanych 70 % też idzie pod wynajem. Pula mieszkań na wynajem rośnie tak 5-7 % rocznie , to nie jest w stanie wywołać jakiś nagłych panicznych ruchów na rynku.
To jest jednak proces który występuje w KRK od lat , więc ta nadwyżka nad potrzebami będzie się systematycznie powiększała, efekt jest taki że od lat nominalnie ceny najmu stoją w miejscu.

Też myślę, że jakoś tak to się układa, tzn. teoretycznie ceny najmu powinny iść przynajmniej z inflacją, ale w praktyce spadają, tj. stoją nominalnie, bo bardzo wzrasta baza. Pewnie za jakiś czas dojdziemy do punktu przesilenia i ceny najmu zaczną mocno spadać, albo te mieszkania trafią na sprzedaż.

W Krakowie są zaburzone takie naturalne dla Polski proporcje mieszkań do mieszkania do mieszkań na wynajem, bo u nas bardzo modne było/jest kupowanie mieszkania do wynajmowania.

A nawet jak ktoś się przeprowadza to stare mieszkanie sobie zostawia - sentyment w Krakusach do starego jest bardzo mocny. Mnie to się wydaje szczególnie widoczne, bo w innych miastach tego nie widziałem - ludzie bez żalu raczej sprzedają stare mieszkania.

[Glapa]

A wartość mieszkania spadła czy wzrosła? money.pl/gospodarka/posel-skomentowal-nadchodzacy-wzrost-wysokosci-rat-kredytow-w-internecie-zawrzalo-6735443726400224a.html

[Mateuszkrk93]

We wszystkich mediach zaczyna się zajebista sraczka dot. rosnących stóp i wywiady z osobami dla których 500zł podwyżki to duża zmiana, a maszyna dopiero się rozkręca.
Glapa powiedział, że do 4 procent nie będzie negatywnego wpływu na wzrost gospodarki.

Powiem tak, będzie się działo.

[tomm]

na grupach fliperskich na twarzbooku 90% osob w ankietach widzi drastyczny spadek zainteresowania, duzo tez ogloszen "odstapie temat/okazje"

[Mateuszkrk93]

O ile mi nie szkoda ludzi bo jesteśmy dorośli to jednak czuję współczucie do tych co brali kredo w październiku wychodząc z założenia w stylu no doooobra w końcu wzrośnie do tych 1-2% ale napewno nie odrazu.
Buuum. 3 procent na etapie dziury w ziemi i dalsze wzrosty nim się obejrzymy.
Osobiście uważam, że rpp robi dobrze i liczę na 5 procent do jesieni, wzmocnią złotówkę ładnie.

Ostrzegano w radio i telewizji zarówno przed tym że kredo będzie droższe jak i że mieszkania nie koniecznie muszą nadal drożeć czy nawet trzymać cenę.
Woleli posłuchać dewelopera który uwaga powiedział, że taniej nie będzie, tak jakby miał kiedykolwiek powiedziec coś innego

[ralf]

bankier.pl/wiadomosc/Glapinski-Bedziemy-robic-wszystko-zeby-zdusic-inflacje-Ale-w-granicach-rozsadku-8274977.html
4% pewne, co będzie dalej zależy od stóp w USA. Oczywiście wibor zawsze jest delikatnie wyżej.

"Dopuszczam także i powyżej 4 (proc. - PAP), jeśli będzie taka konieczność. Ale, tak jak dzisiaj tu stoję, mam dzisiejsze dane i w oparciu o nasze analizy bankowe, no to do 4 (proc. - PAP) nie zaszkodzimy wzrostowi (gospodarczemu - PAP), nie zaszkodzimy zatrudnieniu. Powyżej 4 (proc. - PAP) dzisiaj - no trzeba to byłoby dokładnie zanalizować, czy byśmy już coś zaszkodzili, czy nie" - powiedział.

Prezes dodał, że jeśli chodzi o podniesienie stóp do poziomu 4 proc., to wydaje mu się, że "mamy taką asfaltową drogę".

[rydler32]

O ile mi nie szkoda ludzi bo jesteśmy dorośli to jednak czuję współczucie do tych co brali kredo w październiku wychodząc z założenia w stylu no doooobra w końcu wzrośnie do tych 1-2% ale napewno nie odrazu.
Buuum. 3 procent na etapie dziury w ziemi i dalsze wzrosty nim się obejrzymy.
Osobiście uważam, że rpp robi dobrze i liczę na 5 procent do jesieni, wzmocnią złotówkę ładnie.

Ostrzegano w radio i telewizji zarówno przed tym że kredo będzie droższe jak i że mieszkania nie koniecznie muszą nadal drożeć czy nawet trzymać cenę.
Woleli posłuchać dewelopera który uwaga powiedział, że taniej nie będzie, tak jakby miał kiedykolwiek powiedziec coś innego

jeśli ktoś brał kred na etapie dziury w ziemi to dość łatwo się wycofać z umowy deweloperskiej - koszt mniejszy niż odsetki
więc raczej historia naciągana ...

[Hextor]

Teoretycznie tak, w praktyce trudniej. Ludzka psychika działa tak, że bardzo ciężko jest zmienić podjęta decyzję. Do tego ciężko np. wytłumaczyć dzieciom, że miał być dom z ogródkiem, ale zostaja jednak w kawalerce.

[rydler32]

Teoretycznie tak, w praktyce trudniej. Ludzka psychika działa tak, że bardzo ciężko jest zmienić podjęta decyzję. Do tego ciężko np. wytłumaczyć dzieciom, że miał być dom z ogródkiem, ale zostaja jednak w kawalerce.

tak, tu się zgodzę, natomiast miałem na myśli bardziej "inwestycje", jeśli to kolejne mieszkanie to raczej ryzyko mniejsze.
dalej, mieszkanie jest mniej ryzykowne (bardziej przewidywalne koszty) niż budowa domu ... ale metraż już inny.