Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[NeVeS]

50% spadku zawsze było grubą przesadą, ale powrót do cen z przed pandemii, czyli z przed drukowania pieniędzy jak najbardziej realny. Powrót do cen z 2019 roku to raczej maksymalny zasięg korekty, no chyba że warunki ekonomiczne się dalej pogorszą.

[Martab]

50% spadku zawsze było grubą przesadą, ale powrót do cen z przed pandemii, czyli z przed drukowania pieniędzy jak najbardziej realny. Powrót do cen z 2019 roku to raczej maksymalny zasięg korekty, no chyba że warunki ekonomiczne się dalej pogorszą.

Czekamy tyle lat aby wróciły cen sprzed 2 lat?

[Indyk]

50% spadku zawsze było grubą przesadą, ale powrót do cen z przed pandemii, czyli z przed drukowania pieniędzy jak najbardziej realny. Powrót do cen z 2019 roku to raczej maksymalny zasięg korekty, no chyba że warunki ekonomiczne się dalej pogorszą.

Czekamy tyle lat aby wróciły cen sprzed 2 lat?

Nominalne. W połączenie z dwucyfrową inflacją pewnie przez 2 lata. I to optymistycznie. Myślę że w przeliczeniu na siłę nabywczą będziemy się zbliżać do dołka z 2014. Tylko że to nie będzie już 6k tylko 6k + inflacja.

[Martab]

50% spadku zawsze było grubą przesadą, ale powrót do cen z przed pandemii, czyli z przed drukowania pieniędzy jak najbardziej realny. Powrót do cen z 2019 roku to raczej maksymalny zasięg korekty, no chyba że warunki ekonomiczne się dalej pogorszą.

Czekamy tyle lat aby wróciły cen sprzed 2 lat?

Nominalne. W połączenie z dwucyfrową inflacją pewnie przez 2 lata. I to optymistycznie. Myślę że w przeliczeniu na siłę nabywczą będziemy się zbliżać do dołka z 2014. Tylko że to nie będzie już 6k tylko 6k + inflacja.

Tylko zastanawiam się jakie dla nas to ma znaczenie skoro ani lokaty ani pensje nie są indeksowane o inflacje?

[AdamKownacik]

Czekamy tyle lat aby wróciły cen sprzed 2 lat?

Nominalne. W połączenie z dwucyfrową inflacją pewnie przez 2 lata. I to optymistycznie. Myślę że w przeliczeniu na siłę nabywczą będziemy się zbliżać do dołka z 2014. Tylko że to nie będzie już 6k tylko 6k + inflacja.

Tylko zastanawiam się jakie dla nas to ma znaczenie skoro ani lokaty ani pensje nie są indeksowane o inflacje?

Tylko do baitowania ludzi w nagłówkach że ceny spadają a spadają nominalnie xD

[Indyk]

Tylko zastanawiam się jakie dla nas to ma znaczenie skoro ani lokaty ani pensje nie są indeksowane o inflacje?

Dla mnie spore.
Miałem kupować nowe mieszkanie 2 lata temu ale stwierdziłem że wolę nie na górce.

Potencjalny wkład własny więc inwestuję.
Jak morawiecki mam obligacje indeksowane inflacją (dopiero od września tego roku).

Aktualnie właśnie dokupiłem trochę świeżo emitowanych obligacji które za chwilę (po miesiącu od zakupu) przejdą na indeksowanie stopą referencyjną, póki co są na chyba 5.5%, trochę obligacji indeksowanych inflacją (po roku, teraz 5.75 albo coś). No i lokaty na minimum 5.5%.

Czyli jeżeli masz teraz pieniądze to możesz łatwo kupić/ sprzedać obligacje lub lokaty i zyskać minimum 5%. Albo zainwestować w apartament i stracić minimum 5%.

P.S. o moje przychody się nie martw, zwiększyły się znacznie ponad inflację

[JanuszBiznesu]

Tylko zastanawiam się jakie dla nas to ma znaczenie skoro ani lokaty ani pensje nie są indeksowane o inflacje?

Dla mnie spore.
Miałem kupować nowe mieszkanie 2 lata temu ale stwierdziłem że wolę nie na górce.

Potencjalny wkład własny więc inwestuję.
Jak morawiecki mam obligacje indeksowane inflacją (dopiero od września tego roku).

Aktualnie właśnie dokupiłem trochę świeżo emitowanych obligacji które za chwilę (po miesiącu od zakupu) przejdą na indeksowanie stopą referencyjną, póki co są na chyba 5.5%, trochę obligacji indeksowanych inflacją (po roku, teraz 5.75 albo coś). No i lokaty na minimum 5.5%.

Czyli jeżeli masz teraz pieniądze to możesz łatwo kupić/ sprzedać obligacje lub lokaty i zyskać minimum 5%. Albo zainwestować w apartament i stracić minimum 5%.

P.S. o moje przychody się nie martw, zwiększyły się znacznie ponad inflację

Trzymasz kasę na lokatach której po odjęciu belki dają mniej niż 5% przy 15% inflacji i mówisz żebym się o Cb nie martwił xd

[NeVeS]

Trzymasz kasę na lokatach której po odjęciu belki dają mniej niż 5% przy 15% inflacji i mówisz żebym się o Cb nie martwił xd

Inflacja mówi nam o przeszłości, o tym co się działo z wartością pieniądza w przeciągu ubiegłego roku. Także porównywanie przeszłości (inflacji) do teraźniejszości (oprocentowania lokat) jest podstawowym błędem poznawczym. Jak już porównywać obecne lokaty/obligacje, to do prognozowanej inflacji za rok, która już nie jest dwucyfrowa. Także 6% na ROR przy inflacji poniżej 10% już tak źle nie wygląda.

[Indyk]

Trzymasz kasę na lokatach której po odjęciu belki dają mniej niż 5% przy 15% inflacji i mówisz żebym się o Cb nie martwił xd

Wszystko relatywnie.
Ja generalnie martwię się o przyszłość tego kraju więc i o siebie. Niestety nie znam lepszych sposobów ograniczania strat poza niekupowaniem teraz mieszkania i tym co wymieniłem.

Będę wdzięczny za radę jak stracić jeszcze mniej niż tracę.

[SmokWawelski]

Trzymasz kasę na lokatach której po odjęciu belki dają mniej niż 5% przy 15% inflacji i mówisz żebym się o Cb nie martwił xd

Wszystko relatywnie.
Ja generalnie martwię się o przyszłość tego kraju więc i o siebie. Niestety nie znam lepszych sposobów ograniczania strat poza niekupowaniem teraz mieszkania i tym co wymieniłem.

Będę wdzięczny za radę jak stracić jeszcze mniej niż tracę.

Trza bylo sluchac rad 2 lata temu jak ci radzono co masz zrobic. Teraz musztarda po obiedzie.
Grudzien 2020: Indyk: Polecam badania noblisty Daniela Kahnemana o podejmowaniu decyzji w kontekście niedostatecznej ilości informacji. W skrócie, dowodzą one że nie należy wybierać jajami.
A jednak forumowe badania dowodza ze jaja miec trzeba