Glapa pisze:Za odrą też brakuje, tyle, że jeszcze więcej money.pl/gospodarka/brakuje-mieszkan-w-niemczech-najgorsza-sytuacja-od-30-lat-6855168909540256a.html
Z informacji Funke wynika, że niedobór mieszkań w tym kraju jest najwyższy od 30 lat. Z kolei w innym opracowaniu podano, że deficyt mieszkaniowy do końca 2022 roku wyniósł 700 tys. mieszkań, czyli jest to dwa razy więcej, niż wynosi liczba lokali wybudowanych w tym roku
Bo potrzeby mieszkaniowe są nieograniczone zawsze można mieszkać w większym wygodniejszym lepiej położonym wyposażonym mieszkaniu, posiadać dom letniskowy itd itp...
Problem występuje jeśli w jednym mieszaniu mieszka więcej niż jedno gospodarstwo domowe. W PL mamy spisie powszechnym z 2021 mamy 15,2 mln mieszkań i 12,5 mln gospodarstw domowych.
Przypomnę raport o stanie mieszkalnictwa z 2020 r
gov.pl/attachment/26de9999-ea40-42c0-9396-74d3e2684a14
Rośnie nadwyżka zasobów mieszkaniowych w stosunku do liczby gospodarstw domowych. Na koniec 2019 r. było o 424 tys. mieszkań więcej niż gospodarstw domowych (przy czym chodzi tu zarówno o lokale zamieszkane, jak i niezamieszkane). Wskazuje to na zwiększanie się liczby pustostanów
W 2019 było to 0,5 mln , w 2022 mamy już 3 mln górkę ...
Pomimo tego że zasób mieszkaniowy w Polsce systematycznie wzrasta, istotnym problemem pozostaje deficyt mieszkaniowy (rozumiany statystycznie jako różnica pomiędzy liczbą lokali zamieszkanych a liczbą gospodarstw domowych). Ministerstwo Rozwoju szacuje, że na koniec
2019 r. deficyt ten wynosił 641 tys. mieszkań. Oznacza to, że około 4,5% gospodarstw domowych w Polsce zamieszkiwało niesamodzielnie (co jednocześnie jest jednak najniższym wynikiem w historii pomiarów)
Oznacza to, że wzrost liczby oddawanych do użytku mieszkań nie poprawia w znaczący sposób dostępności mieszkań dla osób o dochodach zbyt niskich, by nabyć lub wynająć mieszkanie na zasadach rynkowych, a jednocześnie zbyt wysokich, aby móc ubiegać się o najem mieszkania komunalnego.
Udział osób młodych – w wieku 25-34 lata – które mieszkają wspólnie z rodzicami wynosi w Polsce 45,1% (przy średniej dla UE na poziomie 28,6%). Polska ma tym samym 8. pod tym względem wynik w Europie.
Mieszkań jednocześnie jest za dużo i ich brakuje ... , Ci którzy ich najbardziej potrzebują nie mogą sobie pozwolić ani na ich wynajem ani kupno , a połowa młodych ludzi w najkorzystniejszym okresie dla dzietności mieszka z rodzicami ... .
Artykuł o Niemczech wspomną że politycy obiecali tam 400 tys mieszkań komunalnych w 4 lata , i wybudowali ich w pierwszym roku TYLKO 20 tys ... , dla porównania w PL w 2022 powstało takich mieszkań 477 ... , a wszystkich jest 800 tys.
rownosc.eu/mieszkania-spoleczne-w-europie-zachodniej
Nie wiem na ile rzetelne są dane z tego artykułu iż prawie połowa mieszkańców zachodniej Europy mieszka albo w mieszkaniach wybudowanych przez samorządy które oferują niski czynsz, lub mają dopłaty do czynszów.
Co ciekawe
.we Francji i w Irlandii, jest obowiązek bezpłatnego przekazywania części mieszkań wybudowanych przez prywatnych deweloperów do społecznego zasobu mieszkań na wynajem. W Irlandii jest to 10%, w Paryżu nawet 25%
To nie jest więc tylko nasz problem że mieszkania są "niedostępne" dla pewnej części społeczeństwa i kraje które wcześniej doświadczyły problemów demograficznych odkryły że polityka mieszkaniowa się długofalowo opłaca ...
? No to dzieje się, amerykański bank SIVB ma problem z płynnością, a cztery największe banki w Ameryce mają 116 mld$ niezrealizowanych strat, czyli tyle ile wynosi obecnie nasz problem frankowy tyle że w $ a nie zł. Czyżby powtórka z Lehmana? Rynki w panice, ale raczej mało prawdpodobne bo banki w ameryce tak samo jak w Polsce mają spora nadpłynność której nie było w tamtych czasach. Robi się ciekawie 
