Bialy pisze:Ale co ty mi tutaj z zarobkamiJak ktoś kupił 20% taniej mieszkanie przy mniejszych zarobkach to i tak wyszedł na tym lepiej niż ten kto kupił rok później 20% drożej przy większych zarobkach. Jego oszczędności przez rok zyskały na wartości? No nie.. Rownie dobrze zarobki w Krk mogą się podwoić a mieszkania podrożec o 50%. Będziesz tutaj pisał na forum ze cena transakcyjna mieszkań zmalała pomimo wzrostów 50%?
No przecież masz jasno na tych wykresach:
1. cena mieszkania w Kijowie wyrażona w dolarach spada
2. wysokość wynagrodzenia wyrażona w dolarach rośnie
Jednocześnie ceny mieszkań spadają, a wynagrodzenie rośnie. Wyrażone w dolarach rośnie wolniej niż wyrażone w hrywnach. Jednocześnie hrywna do dolara traci, co sam zresztą wkleiłeś.
To jest piękny przykład jak inflacja wpływa na ceny mieszkań. A dzieje się tak zasadniczo dlatego, że rata kredytu rośnie, a dostępność kredytów maleje - bo bank centralny, aby zdławić inflację i zatrzymać odpływ kapitału z kraju musi podnieść stopy.
A ma to takie przełożenie na polski rynek, że u nas będziemy mieli prawdopodobnie niedługo podobny scenariusz:
1. złoty traci do wszystkich głównych walut
2. inflację mamy obecnie największą w UE, wg. Eurostatu
Brakuje tylko pkt. 3 czyli podniesienia stóp procentowych. Bo stopy są obecnie na poziomie zero.
Scenariusze widzę trzy:
1. lekkie podniesienie stóp, do poziomu hamującego inflację - ceny mieszkań lecą 5-10%
2. mocne podniesienie stóp do poziomu wzmacniającego złotego na parach walutowych - ceny lecą ok. 30%
3. inflacja wymyka się spod kontroli - na nieruchach jest armagedon
Zauważ, że każda analiza bankowa (NBP, Pekao, ING) przewidująca utrzymanie obecnych cen mieszkań lub lekkie wzrosty zakłada utrzymanie stóp procentowych. To absolutna podstawa. Jakby stopy poszły w górę w szybkim tempie (a może tak się wydarzyć jeśli po covidzie będzie kryzys, a tej inflacji co jest nie uda się zdławić) to reakcja rynku nieruchomości będzie natychmiastowa. Nikt nie będzie tu czekał na januszy - po prostu duży kapitał wyjdzie z nieruchów praktycznie z miesiąca na miesiąc.