Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: krakus1891 » 22 kwie 2021, 12:27

WiktorR pisze:Bardzo nienaturalnie wyglądają te wskaźniki. Mocna korekta jest pewna teraz pytanie kiedy to nastąpi.

Zrzut%20ekranu%202021-04-21%20o%2023.31.48_Easy-Resize.com.jpg

Zrzut ekranu 2021-04-21 o 23.31.33_Easy-Resize.com.jpg


No cóż prównujemy marzec do marca ... , czy przypadkiem rok temu w marcu nawet lasów nie zmaknięto .... , więc mając taki punkt odniesienia , to nie problem wykręcić 2 a nawet 3 cyfrowe wzrosty ...

Popatrzmy też co sprawiło że produkcja przemysłowa wzrosła o 7 % ponad stan przed pandemią.

Wzrost napędzała przede wszystkim produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych, która zwiększyła się o 52,1%. Do takich dóbr należy AGD, meble czy RTV. Są to produkty, na które drastycznie wzrósł popyt w czasie pandemii. Zamknięci w domach europejczycy zaczęli zwracać większą uwagę na sprzęt domowy. Produkcja dóbr inwestycyjnych wzrosła o 26,6%, dóbr zaopatrzeniowych – o 21,9%, dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 6,8%, a dóbr związanych z energią – o 0,4%.
.

Kraj który doświadczy jakiegoś kataklizmu np trzęsienia ziemi , notuje potem rekrodowe poziomy wzrostu PKB, bo mase środków idzie na odbudowe infrastruktury, jednak bynajmniej nie świadczy to o bomie gospodarczym czy rozowju ...


Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Krakus44 » 22 kwie 2021, 13:18

Zyjemy tu chyba na tym forum jak w jakims matrixie....

biznes.wprost.pl/finanse-i-inwestycje/10440939/szef-komisji-nadzoru-finansowego-o-ujemnym-oprocentowaniu-lokat.html

AdamKownacik
Posty: 155
Rejestracja: 14 kwie 2021, 19:51

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: AdamKownacik » 22 kwie 2021, 14:17

rado pisze:
krakus1891 pisze:
Mateuszkrk93 pisze:Moim zdaniem ceny mieszkań spadną, a tu kilka argumentów dlaczego - niektóre się już tu pojawiły, niektóre nie, zacznę więc od tych drugich:


Polecam taką zabawę w "adwokata diabła", fundamentów do spadków jest co niemiara i cały czas kolejne dochodzą. Ceny jednak nie spadają .

IMO są tak naprawdę dwa wytłumaczenia.
1. Istnieją jakieś inne fundamentalne zjawiska stojące za wzrostami których albo nie widzimy , albo nie doceniamy.
2. Mamy pompującą się bańkę ,

Spróbuj znaleźć te fundamentalne zjawiska ... za wzrostami
Póki co dominujące tezy to
1. Groźba inflacji i ochrona kapitału ... , tylko cały problem że mamy rekordy na kredytach , więc ta narracja się kupy nie trzyma .
2. Przepływ gotówki z lokat w nieruchomości , cały problem że tego dane nie potwierdzają , bo o tyle ile ubyło lokat tyle przybyło depozytów.
3. Niedobory mieszkań , ale znowu kraków ponad 500 mieszkań/1000 mieszkańców , więc te niedobory owszem mamy ale na prowincji ale we wszystkich dużych miastach mamy przesyt, co widać na rynku najmu ...
4. Jedyny argument który mnie jakoś przekonuje to cykl demograficzny opisany przez Denta.

O tym dla czego ceny powinny spadać było już tu multum argumentów , więc myślę że nie ma większego sensu ich powtarzać , a dodawanie kolejnych i tak w sumie niewiele zmienia.
Moim zdaniem znacznie cenniejszym jest skupienie się na tym dla czego te ceny nie spadły, a popyt się odbudował. Podawane dotychczas argumenty to raczej myślenie życzeniowe deweloperów i Turka , i moim zdaniem absolutnie nie tłumaczą zachowania rynku.
Myślę że to jednak kluczowe pytanie czy rynek zachowuje się racjonalnie, a my tego widzimy i nie rozumiemy, czy zachowuje się nieracjonalnie i pompuje bańkę spekulacyjną.

Parafrazując klasyka "jak coś brzmi jak bańka spekulacyjna, wygląda jak bańka spkulacyjna i zachowuje się jak bańka spekulacyjna to najprawdopodobiej jest bańka spekulacyjna ... " .
Myślę że ta dyskusja jest o tyle ważna że Japonia pokazała nam co sie dzieje jak peka bańka na nieruchomościach w trakcie kryzysu demograficznego ...
Jeśli nie bańka to co odpowiada za wzrosty ??


Z większością się zgadzam ale podkreśliłbym że oprócz powodów na obniżkę cen jesteś w stanie wylistować podobną listę w uzasadnieniu na podwyzki cen, na szybko kilka z głowy:
1) Podwyżki wynagrodzeń w sektorze przedsiebiorstw
2) Rosnace koszty materiałów (inflacja, czy wspominana już stal itp)
3) Rosnace koszty gruntow
4) Koniecznosc użycia lepszych materiałów wynikająca ze zmian w prawie (do niedawna wystarczyly okna dwuszybowe teraz trzeba trzy itp.)
5) W porównaniu z zagranica nieruchomości nie są u nas drogie Praga vs Kraków

Za takimi czynnikami jak się zachowuje rynek nigdy nie jest jeden czynnik to jest składowa wieloczynnikowej analizy. Dent ma sens i mnie przekonuje że to jeden z elementów układanki ale gdyby stopy procentowe były teraz na poziomie 5%, Dent by pewnie tłumaczył rzeczywistości (bo ta byłaby inna)

PS. Co się stało w Japonii i jaki krach tam był/jest ? Bo przyznam że nie orientuję się w tym a może masz link do jakiejś sensownej analizy/opisu stanu rynku.


Wydaje mi się że dużo większy wzrost płac jest od Państwa niż od biznesu. Główne przykłady:
* Medycy 200%
* Postojowe itp
* Szkoły/Przeszkoda/Żłobki zamknięte (pracownicy dostają pensje) podczas gdy Państwo wypłaca pensje rodzicom dzieci za niepracownie


Ja np kompletnie tego nie rozumiem bo z kim gadam to każdy ma lepiej bo albo na postojowym, albo na zasiłku opiekuńczym albo 200%


Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 22 kwie 2021, 14:48

Moim zdaniem jest to głównie efekt tego, że ludzie siedzą w domach, a konsumpcja jest dramatycznie ograniczona. Mamy bardzo niską płynność pieniądza. Normalnie byłby wzrost bezrobocia, ale te dotacje i tarcze powodują, że bezrobocie jest cały czas na niskim poziomie, mimo, że ci ludzie nic nie robią albo udają, że coś robią na pracy zdalnej - a państwo to dotuje.

W tej sytuacji nie ma wyprzedaży nieruchomości, bo przy takim bezrobociu i całkowitym lockdownie na rynku nie są potrzebne pieniądze. Ludzie nie jeżdżą na wakacje, nie wydają na rozrywkę, nie zakładają nowych biznesów (a że są dotacje to nie muszą ratować starych).

W efekcie pieniądze idą na razie tylko w jedną stronę, tj. zakupów, do czego mocno też przyczyniają się zerowe stopy procentowe i rozwarstwia się różnica między ceną transakcyjną a ofertową. A na giełdach mamy nieracjonalną "koronahossę".

Mówiąc inaczej - dotacje, postojowe, pożyczki itd. spowodowały, że przy ograniczonej konsumpcji ludzie paradoksalnie podczas lockdownów stali się tymczasowo bogatsi.

Jak się skończą dotacje, tarcze, postojowe itd. (a to przecież są potężne pieniądze, nie jakieś kilkaset milionów) to albo na rynku znowu zacznie krążyć pieniądz i z nieruchomości popłynie w gospodarkę, albo na rynek wyleje się zakumulowany teraz pieniądz co doprowadzi do skokowego wzrostu inflacji. Albo to i to.

Wyobraźcie sobie, że każdy mieszkaniec Krakowa dostaje worek pieniędzy. A jednocześnie zabrania mu się wychodzić z domu, poza kilkoma podstawowymi potrzebami. Tak prawdopodobnie działa obecnie lockdown i dotacje. Jak już mieszkańcy będą mogli wyjść na zewnątrz z tymi pieniędzmi to nagle okaże się że skoro każdy ma po worku pieniędzy to sprzedawcy marchewek będą chcieli pół worka za kilogram.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: tomm » 22 kwie 2021, 15:11

Wydaje mi sie ze ludzie nie sprzedaja teraz mieszkan bo i tak nie mieliby w co tej kasy ulokowac, no chyba ze ktos musi.
Wiekszosc tych ktorzy sprzedaja to wystawione sa na zasadzie "jak ktos zaplaci +20% to mge sprzedac".

Nowe ciagle sie dobrze sprzedaja jako lokata kapitalu.

Dopoki ceny nie zaczna spadac to sytuacja sie nie zmieni. Kasa moze lezec w mieszkaniu nawet jak stoi puste.

ziomek_szuka
Posty: 245
Rejestracja: 22 kwie 2021, 15:17

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: ziomek_szuka » 22 kwie 2021, 15:29

Witam Was,
Obecnie szukam mieszkania wiec też wolałbym niższe ceny. Odnośnie wątku wszyscy skupiacie się na popycie podaży itd. tak jakbyśmy żyli w normalnych finansowo czasach, ale czy nie odnoście wrażenia, że jeśli poprzednie lata były rekordowe kredytowo-hipotecznie i ten też podobno się tak zapowiada to znając zasadę rezerw cząstkowych banki i kredytobiorcy wykreowały ogromne ilości nieistniejącego wcześniej pieniądza. Być może ilość tego pieniądza w asyscie tarcz jest tak duża, że przykryła ewentualne spadki z górką. Słowem ktoś kto sprzedał bardzo drogo mieszkanie pieniądze i tak dostał od banku pozniej zacząl je wydawać dalej i dalej, moim zdaniem korona i tarcza tylko dodatkowo odkręciła korek inflacji, którą i tak na mieszkaniach widać wyraźnie od 2015. Dobrze myślę ? Inaczej mówiąc Ci którzy mieli kapitał pod postaciom nieruchomości wyszło na to zabezpieczyli go lepiej przed inflacją, reszta opłaciła ten interes gwałtowną utratą siły nabywczej złotówki i teraz co kilka lat będziemy mieli strajki różnych grup zawodowych o podwyżki i tak w kółko...

Oleg_
Posty: 142
Rejestracja: 19 gru 2020, 21:52

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Oleg_ » 22 kwie 2021, 15:45

tomm pisze:Wydaje mi sie ze ludzie nie sprzedaja teraz mieszkan bo i tak nie mieliby w co tej kasy ulokowac, no chyba ze ktos musi.
Wiekszosc tych ktorzy sprzedaja to wystawione sa na zasadzie "jak ktos zaplaci +20% to mge sprzedac".

Nowe ciagle sie dobrze sprzedaja jako lokata kapitalu.

Dopoki ceny nie zaczna spadac to sytuacja sie nie zmieni. Kasa moze lezec w mieszkaniu nawet jak stoi puste.


Mój ojciec powiedział to samo, to ma sens.
Ludzie boją się pandemii.
Powiedział: ludzie postawią swoje mieszkanie + 20% powyżej, jeśli to się sprzeda, super.
tak samo niektórzy ludzie boją się kupować i chcą kupować -20%.

JanuszBiznesu
Posty: 308
Rejestracja: 08 mar 2021, 13:44

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: JanuszBiznesu » 22 kwie 2021, 16:41

ziomek_szuka pisze:(...) i i teraz co kilka lat będziemy mieli strajki różnych grup zawodowych o podwyżki i tak w kółko...

Problem w tym ,że ludzie będą strajkować nie o obniżenie inflacji (tzn podniesienie stopy procentowej ) tylko o podwyżki czyli o jeszcze większe nakręcanie inflacji ;/


Dopeloper
Posty: 54
Rejestracja: 16 kwie 2021, 0:20

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Dopeloper » 22 kwie 2021, 19:02

Tak czytam sobie ten wątek od dłuższego czasu.. I mam wrażenie, że gdyby czysto teoretycznie wprowadzić tutaj weryfikację tego czy ktoś jest agentem nieruchomości lub jest w jakikolwiek inny sposób z branżą powiązany to okazałoby się, że połowa osób wypowiadających się w tym temacie jest albo powiązana zawodowo z rynkiem nieruchomości albo należy do grona właścicieli mieszkań na wynajem, które musieli wynająć za 70% planowanej ceny.. No bo sorry ale inaczej nie jestem w stanie w żaden sposób uzasadnić tego gadania o tym, że jest tanio i powinno być nawet drożej wśród dorosłych ludzi, którzy przynajmniej teoretycznie powinni racjonalnie myśleć.

Faktem jest, że od 2015r. wzrost cen mieszkań był uzasadniony wieloma czynnikami, bo gospodarka rosła i nie było żadnych niepokojących symptomów na rynku. Ale popieranie tego, że wzrost cen jest uzasadniony w czasie kryzysu przez który pracę straciło setki tysięcy osób a straci jeszcze więcej gdy skończą się programy pomocowe podchodzi już pod jakąś zbiorową histerię. Szczególnie, że są osiedla w Krakowie gdzie wzrost cen jest niemal 100% w przeciągu ostatnich 3 lat...
W tym momencie główne przesłanki do wzrostu cen to wzrost cen materiałów, pseudo tanie kredyty, lobby mieszkaniowe powiązane z wieloma mediami i powszechna panika, że jeśli jest drogo to na pewno będzie jeszcze drożej. Problem tylko w tym, że na aktualne ceny wpływają głównie 2 ostatnie kategorie przez co gdyby w Krakowie jutro wszyscy podnieśli cenę o 3 tysiące/metr to i tak znajdzie się grupa z tej czwartej kategorii, która pobiegnie do banku po kredyt, bo przecież jak teraz tak rośnie to za rok będzie dwa razy drożej. Jeszcze argumenty o tym, że ceny będą rosnąć, bo inflacja - co ma inflacja do cen mieszkań? Kupuje ktoś mieszkania w barterze za bochenki chleba?..

Prawda jest taka, że coraz mniej ludzi chce mieszkać w mieście. Mieliśmy w ciągu XX wieku mocny wzrost zurbanizowania ale już nawet na początku XXI zaczął on spadać. Ludzie pchali się do miast, bo tylko tam były perspektywy a w tym momencie pandemia pokazała, że to nie ma za bardzo znaczenia gdzie mieszkasz, bo jeśli jesteś pracownikiem biurowym to i tak pracujesz z domu na co wcześniej zazwyczaj nie było przyzwolenia. Okazało się, że poza odwiedzeniem miasta raz na tydzień tak naprawdę nie ma ono zbyt wiele do zaoferowania. Wygrali aktualnie Ci którzy kupili działki pod miastami przed pandemią, bo wzrost ich wartości jest akurat poparty jakimiś racjonalnymi argumentami i raczej ciężko tu będzie o spadki w najbliższych latach.
Jeszcze Ci fliperzy z tymi swoimi wyremontowanymi "apartamentami" w 40 letnich blokach. Z jakiegoś powodu zostały proporcje z roku 2015 gdzie mieszkania deweloperskie były tanie przez co koszt wykończenia stosunkowo drogi co z kolei powodowało podobne ceny na rynku wtórnym i pierwotnym. W tym momencie ta korelacja już nie występuje a i tak widzę, że ogłoszenia z rynku wtórnego są na poziome cenowym rynku pierwotnego w tej samej lokalizacji. Nie rozumiem jaka w tym logika żeby kupować kilkudziesięcioletnie mieszkania za taką cenę gdzie nie ma się nawet pewności, że na emeryturę takie mieszkanie będzie jeszcze w ogóle stało.

Ja jestem jeszcze w na tyle komfortowej sytuacji, że siedzę w branży IT więc na brak środków nie narzekam i kredyt dostałbym bez problemu. Ale po prostu wartość tych mieszkań nijak się ma do ich ceny... Płacić 10k/m2 za mieszkanie w stanie deweloperskim w bloku to jak dla mnie desperacja, szczególnie, że ten wzrost cen nie jest w żaden sposób powiązany ze wzrostem jakości życia w tych blokach. Jak dla mnie jedyna racjonalna opcja na chwilę obecną to poczekanie na ustabilizowanie się sytuacji pandemicznej i jeśli tylko w firmach potwierdzą możliwość pracy zdalnej na cały lub większość etatu to kupuję działkę kilkadziesiąt km od Krakowa gdzie ten wzrost cen nie był irracjonalny i budowa domu tam.

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 22 kwie 2021, 19:48

Dopeloper pisze:Jeszcze argumenty o tym, że ceny będą rosnąć, bo inflacja - co ma inflacja do cen mieszkań? Kupuje ktoś mieszkania w barterze za bochenki chleba?..

No właśnie nie ma nic. W krajach Europy Środkowo-wschodniej straszy się inflacją, bo wszystkie te państwa przechodziły przez okres hiperinflacji. I to działa. Ludziom sprzedaje się wizje, w której pieniędzmi można w piecu palić i przynajmniej będą mieli te nieruchomości.

Te wszystkie prasowe analizy wysłanników od deweloperów nie są oparte na obiektywnych za i przeciw, tylko są zbieraniną przesądów ulicy pompowaną przez eksperta w garniturze. Mógłbym się założyć, że tu nawet badania robią czego najbardziej boją się ludzie, w co wierzą i dokładnie te hasła propagują. Było, że brakuje 2 miliony mieszkań, teraz na topie jest "pożeranie pieniędzy przez inflację". Poczytajcie sobie wpisy byłych trolli z agencji PR-owych jak to działa, bo to nie tylko dotyczy deweloperki, ale też np. bankowości.

Tymczasem inflacja działa na nieruchomości tak:

1. rośnie inflacja i utrzymuje się na wysokim poziomie

2. RPP podnosi stopy procentowe

3. mniej ludzi spłaca i bierze kredyt

4. spada popyt

5. spadają ceny mieszkań

Im mocniejsza inflacja, tym spadki cen mieszkań większe. Taki schemat pojawił się w praktycznie każdym kraju, który doświadczył gwałtownego wzrostu inflacji i konieczności hamowania odpływu kapitału w kraju przez stopy procentowe.

Nie ma absolutnie żadnego powodu, aby twierdzić, że gwałtowny wzrost inflacji pociąga za sobą wzrost cen mieszkań. Ten rynek jest po prostu ściśle sprzężony z rynkiem kredytowym (swoją drogą, m.in. z tego powodu nieruchomości nie wlicza się do koszyka CPI).
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości