Pękające ściany w nowym mieszkaniu jaka jest przyczyna - Prądnik Nowy (etap I)

[mor3nko]

Piszecie Państwo że deweloper nie może odmówić naprawy bo obowiązuje gwarancja/rękojmia. Natomiast po oględzinach pęknięć jakie pojawiły się u mnie na mieszkaniu otrzymałem wiadomość następującej tresci:

"Zarysowanie tynku na połączeniu materiałów o rożnych parametrach (elementy żelbetowe z wypełnieniem pustakiem ceramicznymi – brak podstawy do uwzględnienia naprawy zgłoszonej usterki.
Drobne pęknięcia i zarysowania tynku mogą pojawiać się w okresie do 5 lat eksploatacji budynku. Rysy te zazwyczaj są spowodowane naturalną pracę konstrukcji (reologią betonu, przewidzianymi ugięciami stropów, naturalną pracą budynku etc.) Pojawiają się one najczęściej w połączeniu elementów żelbetowych z pustakami ceramicznymi.
W związku z powyższym traktuje się je jako niepodlegające roszczeniom z tytułu rękojmi".

W takim razie musisz walczyć z deweloperem i nie zgodzić się z ich stanowiskiem. Wszystko co napisał deweloper jest prawdą z wyjątkiem ostatniego zdania. W związku z tym, że są to procesy powszechne (co nie oznacza że muszą wystąpić) jak najbardziej podlegają roszczeniom z tytułu rękojmi i gwarancji. Dodatkowo świadczy o tym powszechna praktyka napraw takich pęknięć przez deweloperów po okresie powiedzmy 2-3 lat gdy osiadania te ustają, normują się. Możesz również zaangażować w sprawę Rzecznika Konsumentów. Warto też poszukać jakiś orzeczeń sądów w takich sprawach. Dodatkowo podrzucam trzy różne materiały mogące poszerzyć obraz sprawy
kb.pl/porady/pekniecia-na-scianach-w-nowym-mieszkaniu-jak-je-naprawic
biznes.lovekrakow.pl/aktualnosci/pekajace-sciany-na-nowym-osiedlu-deweloper-nie-uwzglednia-reklamacji_23229.html
https://noweczyzyny.com/forum/viewtopic.php?t=1592
Z ciekawości czy to nasz deweloper już wykręca się z tak oczywistych "usterek"? I jak duże/poważne są te pęknięcia?

[Michał]

To, że budynek osiada, to nie jest problem, tylko fizyka

jak kolega taki dokładny to osiadanie to geologia, a pękanie to fizyka ale z całą resztą się zgadzam

No nie do końca mnie uczono, że Geologia zajmuje się budową i właściwościami warstw skorupy ziemskiej
Osiadanie to bardziej "mechanika gruntów", a pękanie w to "wytrzymałość materiałów"

No ale już się nie wymądrzam wiesz o co mi chodzi

[jelonek]

Pęknięcia powstają w miejscu połączenia konstrukcji żelbetowej ze ścianą murowaną/cegła/
Ściany żelbetowe pracują , sztywne ściany murowane nie i ot przyczyna .
Zaglądnijcie do dokumentacji zdjęciowej lokali z przed tynkowania i skorelujcie to z miejscami pęknięć .
Problem tkwi w sposobie wykonania tynków / brak szczeliny dylatacyjnej na styku dwóch różnych konstrukcji i wypełnienia tej szczeliny trwale elastycznym tynkiem/= wada wykonania tynków
Zbrojenie siatką , kolejne szpachlowania itd itp nic nie da - będzie pękać nadal.
Tłumaczenia Dewelopera że to naturalne osiadanie budynku itp itd - wierutna bzdura.
Żadne normy budowlane nie przewidują tego typu pęknięć.
Reklamujcie i nie dajcie się wydymać . Temat do zrobienia z tytułu gwarancji/rękojmi
Sporo tego typu pęknięć widocznych jest również na klatkach schodowych.
Może warto by tak było je zinwentaryzować i zgłosić do naprawy póki jeszcze obowiązuje rękojmia generalnego wykonawcy ?

[Sigi]

Witam, zgłosiłem do developera kilka usterek w mieszkaniu między innymi właśnie pęknięcia ścian.. Wszystkie zostały odrzucone, że albo to moja wina (trzeci raz zepsuła się roleta) albo jak w przypadku właśnie pęknięcia ścian odpowiedź dostałem taka:
"Zarysowania zaobserwowane na ścianie zewnętrznej w okolicy stolarki okiennej są typowymi rysami konstrukcyjnymi powstałymi na styku materiałów w tym przypadku, zgodnie z konstrukcją budynku -belki i ściany wypełniającej.
Zarysowania te nie powstały w wyniku niewłaściwego wykonania elementów, tudzież warstw wierzchnich (tynków)."

Ściany spękały przez cała długość po obu stronach balkonu w jednym miejscu prawie nachodzą na ścianę obok, ale dla deva to 'zarysowania'.. Co ciekawe osoba która była na 'wizji lokalnej' mówiła coś zupełnie innego... Wygląda na to, że dev się na nas wypiął skoro nie może zbudować nowych bloków.. Ktoś ma pomysł co z tym zrobić? Niestety pisanie maili nic nie daje, bo to jak grochem o ścianę..

[iti]

Witam, zgłosiłem do developera kilka usterek w mieszkaniu między innymi właśnie pęknięcia ścian.. Wszystkie zostały odrzucone, że albo to moja wina (trzeci raz zepsuła się roleta) albo jak w przypadku właśnie pęknięcia ścian odpowiedź dostałem taka:
"Zarysowania zaobserwowane na ścianie zewnętrznej w okolicy stolarki okiennej są typowymi rysami konstrukcyjnymi powstałymi na styku materiałów w tym przypadku, zgodnie z konstrukcją budynku -belki i ściany wypełniającej.
Zarysowania te nie powstały w wyniku niewłaściwego wykonania elementów, tudzież warstw wierzchnich (tynków)."

Jeżeli chodzi o pękanie ścian, to dziwna odpowiedź. W mieszkaniu które kupiłem kiedyś od innego dewelopera także pojawiły się pęknięcia. Przyszli, wszystko zrobili i to naprawdę bardzo czysto (siatka, tynk, wygładzenie, malowanie). Do tego dogadałem się z ekipą, żeby dodatkowo wymalowali pozostałe ściany, na których pęknięć nie było (te z pęknięciami malowali całe) - oczywiście za dopłatą. Wyszło więc tak, że pęknięcia naprawione, mieszkanie odmalowane, a wyszło wszystko kilkaset złotych i kilka wiaderek farby, bo nie chciałem tej, którą oferował deweloper.

[Sigi]

No niestety wygląda na to, że teraz taka będzie odpowiedź na większość reklamacji.. Trochę mnie wkurzyli takim durnym tłumaczeniem i okazuje się, że mam spękane ściany również w rogach od podłogi, wcześniej tego nie zauważyłem bo stoi tam szafa ale teraz sprawdzam każdy kat i im wyśle jeszcze jedno pismo w tej sprawie..