Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Zapraszam mieszkańców inwestycji Prądnik Nowy od CP RE do zakładania tematów dotyczących ich osiedla. Miejsca parkingowe, problemy osiedla, nowe etapy inwestycji, wspólnota mieszkaniowa itp.
Rybitwa
Posty: 7
Rejestracja: 09 maja 2017, 9:43

Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: Rybitwa » 30 maja 2018, 21:51

Witam wszystkich ogrodników od siedmiu boleści. rozpoczęło się "zalesienie" balkonów. każdy taszczy thuje na balkon i co?, i podlewa na maxa nie zważając czy nie leje komuś po głowie :evil: . jeśli już się decydujecie na "zalesienie" balkonu zaopatrzcie swoje rośliny w odpowiednie donice+ podstawki. akcja koszenia trawników też mogłaby być mniej uciążliwa, bo po przyjściu z pracy nikt nie ma ochoty wypoczywać na swoim tarasie z buczeniem kosiary za uchem :x . nawet spółdzielnie + nasz Pan opiekun robią to w porze gdy ludzie idą do pracy, no ale jak się już ktoś uprze to nic nie pomoże. wkurza mnie :evil: że nie sprzątacie po swoich psach, co chwile trafiam na psie odchody przy krawężniku. postaram się u Administratora o tabliczki do trawników typu " szanuj zieleń" bo widzę że w tym temacie jest ciężko. i na razie tyle...


Hiroshima
Posty: 94
Rejestracja: 31 sty 2016, 23:03

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: Hiroshima » 05 cze 2018, 23:16

Pan opiekun kosi gdy ludzie są w pracy, ale ci ludzie gdy są w pracy nie mogą kosić swoich trawników, bo są w pracy, więc koszą po pracy...

A co do zalewania to pewnie łatwo zdiagnozować skąd się leje i wyjaśnić sprawę, zapewne dotyczy to w tym przypadku jednego mieszkania, tu mało kto zagląda.

Rybitwa
Posty: 7
Rejestracja: 09 maja 2017, 9:43

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: Rybitwa » 05 cze 2018, 23:44

Hiroshima pisze:Pan opiekun kosi gdy ludzie są w pracy, ale ci ludzie gdy są w pracy nie mogą kosić swoich trawników, bo są w pracy, więc koszą po pracy...

A co do zalewania to pewnie łatwo zdiagnozować skąd się leje i wyjaśnić sprawę, zapewne dotyczy to w tym przypadku jednego mieszkania, tu mało kto zagląda.

Tu zagląda wiele osób i w szczególności dla tej jedynej to piszę, bo twarzą w twarz nie trafia. :twisted:


mor3nko
Posty: 86
Rejestracja: 04 kwie 2018, 12:51

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: mor3nko » 06 cze 2018, 16:58

Narzekanie na koszenie trawy?? :lol: :o Co to się będzie działo jak w części "rekreacyjnej" swoją obecność zaznaczą w przyszłości dzieci z 4 bloków ;)
Sugeruje już zacząć szukać bezludnej wyspy :)

Rybitwa
Posty: 7
Rejestracja: 09 maja 2017, 9:43

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: Rybitwa » 06 cze 2018, 21:48

mor3nko pisze:Narzekanie na koszenie trawy?? :lol: :o Co to się będzie działo jak w części "rekreacyjnej" swoją obecność zaznaczą w przyszłości dzieci z 4 bloków ;)
Sugeruje już zacząć szukać bezludnej wyspy :)


Odzew kosiarzy błyskawiczny :lol: , czemu bezludna wyspa? porównywanie dzieci do kosiarek śmieszne :roll: no ale jest takie stare powiedzenie któremu wtóruje " chłop ze wsi wyjdzie ale wieś z chłop nigdy" - dla wszystkich niepogodzonych :lol:

Michał
Posty: 122
Rejestracja: 02 maja 2016, 7:02

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: Michał » 10 cze 2018, 10:47

Witam Sąsiadów :)

Na wstępie tylko powiem, że nie jestem ani kosiarzem, ani miłośnikiem tuj... niemniej jednak balkonu czasem używam i jakies kwiatki na nim posiadam.

Ostatnio zaobserwowałem ciekawe zjawisko - mianowicie mieszkanka "pewnego mieszkania na parterze" ochrzaniła mieszkankę "pewnego mieszkania kilka pięter wyżej", że jej dziecko wylało odrobinę wody na balkon. Efektem tego kilka kropel wody spadło wprost do ogródka na parterze, powodując prawie awanturę.

Żeby było jasne - nie stoję ani po stronie "farmerów" z ogródków, ani po stronie twierdzących że na balkonie wszystko im wolno, jednak każdy powinien pamiętać, że mieszkamy we wspólnym bloku, a ogródki na parterze to nie są odrębne rancza, na które z góry nikt nie powinien nawet spojrzeć.

Nie zamierzam żyć w strachu przed podlaniem kwiatków, bo komuś z dołu może przeszkadzać kilka kropel wody spod kwiatka... no cóż, jeżeli ktoś chce mieć ranczo do którego nikt mu nie zagląda to powinien przenieść się daleko za miasto, a jeżeli chce mieszkać w mieście, to musi się pogodzić z wodą spod moich kwiatków :)

Na temat koszenia trawy zdanie mam takie, że faktycznie w godzinach pracy mało kto może sobie na to pozwolić, jednak nie wpadajmy w paranoję - w tych ogródkach są po 3-4 źdźbła spalonej słońcem trawy i ja chyba nigdy nie zauważyłem żeby jakaś kosiarka mi przeszkadzała przez tą chwilę przycinania owych źdźbeł :)

michaalina
Posty: 2
Rejestracja: 11 cze 2018, 9:44

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: michaalina » 11 cze 2018, 9:56

do autora podpisanego Michał .... NIE PRZESADZA PAN OPISUJĄC TA SYTUACJE ??????????????????????????????????????TEZ BYŁAM ŚWIADKIEM TEJ SYTUACJI I WYMIANA ZDAŃ BYŁA BARDZO UPRZEJMA POZA TYM Z TEGO CO WIDZIAŁAM TO TA WODA TRAFIAŁA AKURAT DO TALERZA "PANI Z PEWNEGO MIESZKANIA NA PARTERZE". Nieh Pan nie robi problemu tam gdzie go nie ma

Michał
Posty: 122
Rejestracja: 02 maja 2016, 7:02

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: Michał » 11 cze 2018, 21:50

Szanowna Pani "michaalina"...
Ton Pani wypowiedzi świadczy o tym, że albo jest Pani opisaną przeze mnie "Panią z pewnego mieszkania na parterze" lub nie ma Pani dystansu do siebie i otaczającego świata :)

Wytłumaczę może prościej o co mi chodziło bo absolutnie nie o to, żeby kogoś obrażać.

Każdy ma prawo robić u siebie to, na co ma ochotę, z zastrzeżeniem, żeby "nie zakłócać spokoju innych mieszkańców" (cytat z Regulaminu Porządku Domowego).

I teraz rodzi się pytanie - kto komu zakłócił spokój?
Czy ktoś, kto podlewa kwiatki na własnym balkonie, czy ktoś, kto postawił talerz prosto pod balkonowym rzygaczem i ma pretensje do kogoś, kto podlewa sobie kwiatki?

Nie sądzę żeby ktoś na złość wylał wodę na balkonie, żeby komuś wpadła do talerza...

Moim zdaniem każdy powinien uważać na to co robi.
Oczywiście kultura wymaga, żeby nie wyrzucać petów, śmieci czy innych przedmiotów z balkonów, ale gdybym to ja mieszkał na parterze i woda wpadła mi do talerza to bym się zastanowił czy stało się to, bo ktoś sie na mnie uwziął, czy to ja postawiłem talerz w złym miejscu, zamiast postawić sobie pod zadaszeniem, bo chyba po to ono właśnie jest... a rzygacze są po to, żeby rzygały :)

Pozdrawiam wszystkich, niezależnie, na którym piętrze (i parterze) mieszkają :)


michaalina
Posty: 2
Rejestracja: 11 cze 2018, 9:44

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: michaalina » 12 cze 2018, 9:27

możne lepiej jest po prostu nie wtrącać się do sprawy która Pana nie dotyczy.......zwłaszcza ze Obserwatorem jest Pan kiepskim
Pozdrawiam

Michał
Posty: 122
Rejestracja: 02 maja 2016, 7:02

Re: Kwiaty na balkonie / ich podlewanie i inne skargi!!! - osiedle Prądnik Nowy Kraków

Postautor: Michał » 12 cze 2018, 13:58

może...

jednak dotyczy mnie to o tyle, że po pierwsze również mój balkon "wisi" nad ogródkami, a po drugie wszyscy jesteśmy współwłaścicielami naszego bloku i terenu dookoła niego i musimy się jakoś względnie dogadywać.

A o to, jakim jestem obserwatorem, proszę się nie martwić :)

Pozdrawiam.



Wróć do „Prądnik Nowy Kraków - forum mieszkańców osiedla”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości