Opinie na temat mieszkania na os. Na Lotnisku 1

[kaludia]

Dzień dobry, jestem zainteresowana kupnem mieszkania w inwestycji Na Lotnisku 1. Budynek jest w użytkowaniu już od lutego tego roku, więc chętnie poznam aktualne opinie mieszkańców nt. samego budynku (np. pękanie ścian w mieszkaniach), garaży podziemnych (ewentualne zalania?), obecności gołębi na balonach, itp. Będę również wdzięczna za informacje na temat ewentualnych wad mieszkań i tego, jak developer się do nich ustosunkował (np. czy poprawki wykonano w terminach). Podrawiam!

[mieszkaniec.lokalu]

Witam,
Poniższy tekst proszę traktować wyłącznie jako opinie mieszkańca.
Radzę się głęboko zastanowić przed nabyciem czegokolwiek od tego dewelopera. Ja kupiłem i tego żałuje. Jak już się ktoś przymierza do zakupu mieszkania to proszę sprawdzić takie podstawowe rzeczy jak to czy mieszkanie jest właściwie ogrzewane. U mnie w pokoju panuje temperatura ok. 18 stopni co jest niezgodne z Polskimi Normami. Niestety pomimo moich wielokrotnych zgłoszeń jestem ignorowany. Najpierw zgłaszałem do Zarządcy budynku (przydzielonego przez dewelopera) ale po odpowiedziach w stylu: sam się pan zdecydował na zakup tego mieszkania, postanowiłem zgłaszać sprawę bezpośrednio u developera. A tutaj już zupełnie nie ma żadnej odpowiedzi. Nie sposób się połączyć z kimś kompetentnym (same infolinie sprzedażowe). Pani z tej infolinii nie chce podać numeru do właściwej osoby, obiecując, że ktoś do mnie oddzwoni, oczywiście tego nie robi. Pojechałem wiec na Rybitwy do „biura” aby złożyć pismo i z kimś porozmawiać ale ciężko nazwać to biurem. To jest jakaś atrapa biura, siedząca Pani na recepcji obsługująca kila firm.
Jak widać deweloper chętnie sprzeda mieszanie/lokal ale później po sprzedaży nie ma praktycznie żadnej reakcji na zgłaszane problemy zarówno u Zarządcy jak i u dewelopera a jak dla mnie zaniżona temperatura poniżej norm jest poważną sprawą.
Budynek ładnie wygląda i to jest haczyk ale przyglądając się bliżej widać niedociągnięcia. Kiepsko zaprojektowany parking zewnętrzny, proszę spróbować wjechać na parking po lewej stronie. Już lepiej zaparkować przy ulicy niż się tam pakować i narażać się na zarysowania samochodu, a przecież są firmy co wykupiły tam miejsca dla klientów. Ostatnio jak byłem u dentysty to widziałem jak wygląda ściana wewnątrz budynku przy lokalach usługowych, uważam że w tak nowym budynku nie powinna się w ten sposób prezentować. Dziwnie działająca winda, samoistnie zatrzymuje się na piętrach gdzie nikogo nie ma a jak ją przywołuje to mam wrażenie, że mija z 10 sekund zanim załapie, że powinna jechać. Domofon, który wydaje u mnie w lokalu jakieś dziwne dźwięki mimo tego, że nikt do mnie nie dzwoni poza tym już nawet nie sprawdzam czy kod przydzielony mi do otwierania drzwi zaczął już działać.
Co do zalań, to zauważyłem, że woda osadza się przy klatce schodowej jak popada deszcz, tak jakby nie było właściwego odpływu.
Gołębie w moim przypadku nie są problemem, jakieś tam pozostałości po ptakach widzę ale jest ich niewiele.
Jeżeli chodzi o poprawki to trochę ich zgłosiłem i z tego co pamiętam to niektóre łatwiejsze niezwiązane z oknami były zrobione a reszta nie, a że nie chciałem dłużej czekać (pewnie jak większość osób) to zaakceptowałem. Myślę, że to też taki sposób dewelopera, żeby przeciągać w czasie, aż w końcu klient zrezygnuje z dalszego wyczekiwania.
Pozdrawiam