Cześć! Ogólnie umowa jest dość standardowa ale warto przeczytać sobie wcześniej wzór
Kilka rzeczy na jakie ja zwróciłem uwagę:
jest mowa o 30 dniowym terminie naprawy lub innym odpowiednim --> nie jest zdefiniowany odpowiedni termin. Podobno jest to termin zaciągnięty z prawa budowlanego, ale tam też jest dziwnie zdefiniowany. Ogólnie na UOKiK, jest coś w tym stylu, jako klauzula niedozwolona.
U nas brakowało zapisu, że upływ okresu gwarancji nie wyłącza obowiązku naprawy usterek, które zostały uznane. Jest to dość ważne w połączeniu z punktem wcześniejszym.
Jest kilka podpunktów, mówiących o możliwości umieszczenia reklamy na budynku, w sposób nie utrudniający korzystanie z mieszkania. Jest to dość niejednoznaczne, bo czy zasłonięcie okien utrudnia korzystanie z mieszkania? Ktoś powie, że tak ktoś, że nie bo można sobie światła włączyć. Moim zdaniem lepiej to dokładnie zapisać.
Ogólnie mi się nie podoba, że budowę realizuje spółka komandytowa z sumą komandytową najniższą z możliwych. Do tego, sam Wawel Service, odpowiada do wysokości kapitału zakładowego, który wynosi 50000zł co jest kwotą śmiesznie małą w porównaniu nawet do samej inwestycji Piasta Park. Tutaj sytuacje ratuje to, że mają dość dużo ukończonych inwestycji i raczej nie zalegają im niesprzedane mieszkania. Dodatkowo trochę rozpytałem się wśród znajomych i większość deweloperów robi takie pospółki więc może to nie jest nic niepokojącego, ale kto wie
Jak masz prawnika, który z Ciebie nie zedrze to zawsze warto korzystać
