Zieleń i zadospodarowanie terenu pomiędzy blokami na osiedlu Bunscha Park w Krakowie
: 28 wrz 2017, 18:38
Jeszcze jak mi się kiedyś nudziło, to cyknąłem kilka fotek przedstawiających to, jak wygląda zieleń na osiedlu Bunscha Park oraz, jak jest zagospodarowany teren pomiędzy budynkami 
Przede wszystkim to, co najbardziej rzuca się w oczy na osiedlu, to osławione tężnie solankowe, czy to przypadkiem nie są pierwsze w Krakowie, bo z tego, co słyszałem, to ma coś takiego też powstać w okolicy Zalewu Nowohuckiego. Wygląda całkiem ładnie, choć ciekawi mnie, jak przetrwa to zimę, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Całkiem przyjemne to jest, jak z tężnik kapie sobie solanka
No i sama zieleń, która, jak się zdaje została posadzona z dosyć dużą starannością, oczywiście jak na razie, to małe rośliny, oby wyrosły ładnie, choć z tego, co widziałem, to już się zmienia na plus. Pomiędzy sadzonkami wszystko wysypane, chyba korą, więc nie powinny rosnąć tam chwasty.
Część terenu pod roślinami została też wysypana kamyczkami, białymi i szarymi - wygląda to całkiem dobrze. Na osiedlu posadzono także drzewa, ciekawe jak przetrwają zimę, ale miło, że są. Oby tylko ktoś pilnował tego, żeby je właściwie ukształtować, żeby nie rosły jakoś bezładnie i nie okazało się, że trzeba się ich pozbyć, bo np. komuś zacieniają mieszkanie.
Przede wszystkim to, co najbardziej rzuca się w oczy na osiedlu, to osławione tężnie solankowe, czy to przypadkiem nie są pierwsze w Krakowie, bo z tego, co słyszałem, to ma coś takiego też powstać w okolicy Zalewu Nowohuckiego. Wygląda całkiem ładnie, choć ciekawi mnie, jak przetrwa to zimę, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Całkiem przyjemne to jest, jak z tężnik kapie sobie solanka
No i sama zieleń, która, jak się zdaje została posadzona z dosyć dużą starannością, oczywiście jak na razie, to małe rośliny, oby wyrosły ładnie, choć z tego, co widziałem, to już się zmienia na plus. Pomiędzy sadzonkami wszystko wysypane, chyba korą, więc nie powinny rosnąć tam chwasty.
Część terenu pod roślinami została też wysypana kamyczkami, białymi i szarymi - wygląda to całkiem dobrze. Na osiedlu posadzono także drzewa, ciekawe jak przetrwają zimę, ale miło, że są. Oby tylko ktoś pilnował tego, żeby je właściwie ukształtować, żeby nie rosły jakoś bezładnie i nie okazało się, że trzeba się ich pozbyć, bo np. komuś zacieniają mieszkanie.