Piast pisze:Napiszesz, z jakimi różnicami opłatach za m2 mieszkania to się wiąże? Jakie są korzyści po stronie wspólnot z wymiany zarządców?
Przede wszystkim oszczędność na monitoringu, który był świadczony przez FRB Inter-Bud (spółkę-matkę), i wynosił 70 gr za m2 mieszkania (plus 16,17 zł za miejsce postojowe w garażu). Obecnie wynosi
zero, gdyż monitoring zawiera się w kosztach eksploatacyjnych bloku (wspólnota płaci tylko za prąd do zasilania sprzętu nagrywającego, a nie za to, że ktoś "siedzi i patrzy w kamery"). Po odwołaniu Inter-Budu kamery oczywiście zostały, bo stanowią własność wspólnoty mieszkaniowej, a nie dewelopera czy administracji. Przy mieszkaniu 50m2 + miejscu w garażu, miesięcznie daje to oszczędność
ponad 50 zł.
A to jeszcze nie koniec, ponieważ oddzielną kwestię stanowi wynagrodzenie administracji Inter-Bud Developer. Zamiast 86 gr za m2 (cena ta wahała się w różnych blokach od 80 do 90 gr), firmy na wolnym rynku zaproponowały kwotę 55 gr za m2 (Nawigator, NCC Nieruchomości, Greń), a jedna nawet 49 gr (Grupa Zarządców Nieruchomości). Daje to kolejną oszczędność w kwocie
ponad 15 zł przy 50-metrowym mieszkaniu.
Do tego wspólnota mieszkaniowa podjęła decyzję o zmniejszeniu zaliczki na fundusz remontowy o 50% na okres obowiązywania gwarancji i rękojmi (z 1 zł na 50 gr), co dało
oszczędność 25 zł przy 50m2. Podobnie wygląda sprawa garażu, zamiast 10 zł ustalono 5 zł od miejsca.
Różnicę w portfelu widać gołym okiem, że nie wspomnę o korzyściach w samym zarządzaniu. W zarządzie wspólnoty zasiadają teraz właściciele mieszkań, a nie członkowie Inter-Bud, która podobno jest rodzinną firmą.
Remonter4000 pisze:Czy macie jakieś namiary do osób, które prowadziły to powstanie? Zgaduje że Interbud miał największy procent głosów, więc bardzo mnie interesuje jak zostali odwołani.
Gdyby Inter-Bud miał największy procent głosów, to nie zostałby odwołany. Inter-Bud stanowił mniejszość w każdej z sześciu wspólnot, w których dokonała się zmiana. Nie da się sprzedać wszystkich mieszkań rodzinie, znajomym, pracownikom i sympatykom. A nawet ci powiązani w jakiś sposób, po cichu wspierali tę zmianę, ponieważ widzieli realne korzyści z niej płynące. Dobrze jest okazyjnie kupić mieszkanie, ale fajnie też przez kolejne 20-30 lat płacić niski czynsz, bo nikt nam się do niego nie dołoży. Zarząd właścicielski znalazł sposób na zapewnienie przychodu dla wspólnoty mieszkaniowej, stawiając np. paczkomat na swoim terenie, o co tak zabiegali mieszkańcy. Można też wynająć pomieszczenie, które jest nieużywane, a stanowi atrakcyjną lokalizację na lokal usługowy. Można zarabiać na wynajmie placu zabaw. Reklam na elewacji w Krakowie już nie można umieszczać, ale da się np. postawić bankomat czy maszynę vendingową (automat z napojami i przekąskami), co przełoży się na niższe czynsze dla właścicieli.
Inter-Bud Developer został odwołany zgodnie z prawem, które przysługuje wszystkim właścicielom mieszkań we wspólnocie. Inwestycje Inter-Bud nie stanowią tu jakiegoś wyjątku. To nie spółdzielnia mieszkaniowa, w której rządzi od lat ta sama grupa osób. Należy po prostu zebrać się w ponad 50% udziałów i przegłosować zmianę w obecności notariusza na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej. Kluczem do sukcesu są tutaj pełnomocnictwa od właścicieli mieszkań, aby w ich imieniu występowała jedna osoba. Dzięki temu nie trzeba zebrać 100 osób w jednym miejscu i czasie, tylko wystarczy jeden zaufany człowiek, który przegłosuje taką zmianę, np. w kancelarii notarialnej, czy w innym miejscu, w którym odbędzie się zebranie wspólnoty. W tej sprawie można kontaktować się mailowo: odwolanieib @ proton.me