Ładowanie samochodów elektrycznych na parkingu podziemnym - Przybyszewskiego 64 Kraków

[wojt209]

Mam pytanie.

Czy będzie możliwość podłączenia instalacji elektrycznej do ładowania samochodów elektrycznych w parkingu podziemnym?
Może ktoś z Was pytał o to w dziale sprzedaży.

Pozdrawiam

[Wojtas]

A kto miałby zapłacić za instalacje i każdorazowo prąd który pobierzesz?
Bo wiesz mi na paliwo nikt się nie składa.

[smegow]

Ale chyba chodziło o to, czy będzie można jakoś podpiąć instalację do ładowania samochodów eleketrycznych do miejsca postojowego, założyć licznik albo znaleźć jakiś inny sposób na prowadzenie rozliczeń. Pytanie jak najbardziej zasadne, bo samochody elektryczne, to dzisiaj żadna rzadkość i dobrze by było, gdyby jednak deweloper Atal przewidział, że będzie na to zapotrzebowanie w jego budynkach w przyszłości.

[Mar G]

Ale chyba chodziło o to, czy będzie można jakoś podpiąć instalację do ładowania samochodów eleketrycznych do miejsca postojowego, założyć licznik albo znaleźć jakiś inny sposób na prowadzenie rozliczeń. Pytanie jak najbardziej zasadne, bo samochody elektryczne, to dzisiaj żadna rzadkość i dobrze by było, gdyby jednak deweloper Atal przewidział, że będzie na to zapotrzebowanie w jego budynkach w przyszłości.

Macie na mapce garaży i parkingów EE.

[jacke]

Atal nie zrobi tego w ramach budowy (pytałem, nie ma takiej możliwości). Jedyną opcją jest znalezienie rozwiązania na własną ręke w porozumieniu ze wspólnotą. Sama ładowarka nie powinna być problemem (takie urządzenia z pewnościa spełniają wymagane normy przeciwpożarowe), pozostaje więc kwestia doprowadzenia zasilania do konkretnych miejsc parkingowych i sposób rozliczeń.

Nie jestem ekspertem, ale domyślam się że infrastruktura (zaślepiona instalacja) powinna być rozprowadzona na dzień dobry do każdego miejsca parkingowego, żeby koszty per miejsce pozostały relatywnie niskie, a także żeby przyłączenie się do sieci było uczciwe dla wszystkich (dla przykładu, jak tylko kilka osób się zrzuci na przygotowanie infrastruktury, zapłaci kupę kasy, a po roku sąsiad jeden z drugim kupi elektryka i podłączy się do tego, co już jest, zużywając 3 metry kabla i licznik, to będzie trochę słabe). Co wiąże się ni mniej ni więcej z tym, że wszyscy by się musieli złożyć, a to jak powszechnie wiadomo może być nie do zrobienia

[Cezary Pysz]

A jak ktoś nie zamierza kupować auta na prund albo właśnie kupił benzynkę i zamierza nią jeździć 20 lat to co? Ma was sponsorować? Nigdy tego nie zainstalujcie, albo się sami zrzućcie na instalacje.

[jacke]

No wlasnie dlatego to nie pyknie. Chyba ze raz postawiona instalacja bez mozliwosci rozbudowy o kolejne stanowiska.

Ale wtedy znowu sie znajdzie ktos, kto za 5 lat zmieni ta benzynke na elektryka i sie bedzie domagal „skoro instalacja stoi to ja sobie tylko kabelek wetkne, no jaki problem”