Szlaban a wjazd dla rowerów na osiedle - Dąbska Street

[masterkik]

Sprawa z gatunku o najmniejszym priorytecie:

Po zmianie jednego szlabanu na dwa krótkie aktualnie nie ma możliwości wjazdu rowerem na teren osiedla.

Uważam że skrócenie odrobinę szlabanów przy kolejnym "serwisie" pozwoliłoby na wjazd rowerem, blokując jednocześnie wjazd samochodom.

Czy mam poparcie rowerzystów?

[Sąsiad-Blok-C]

Nie, nie masz poparcia rowerzystów. Na osiedle rowerem można wjechać chodnikiem i darować sobie kolejne roszczenia. Będziemy wymieniać nowy szlaban żeby był krótszy? Litości. Uważacie, że te wszystkie zmiany/wymiany/„ulepszenia”/przenoszenia są za darmo?

[masterkik]

Nie, nie masz poparcia rowerzystów. Na osiedle rowerem można wjechać chodnikiem i darować sobie kolejne roszczenia. Będziemy wymieniać nowy szlaban żeby był krótszy? Litości. Uważacie, że te wszystkie zmiany/wymiany/„ulepszenia”/przenoszenia są za darmo?

Oj, ale nerwowo.
1) Nie mam poparcia co najwyżej twojego.
2) Raczej nie jesteś rowerzystą bo wjazd chodnikiem ze względu na pieszych i krawężniki jest mało komfortowy.
3) Roszczenie: poddałem temat do dyskusji na forum, a nie roszczę sobie cokolwiek.
4) Dlaczego szlaban został wymieniony na 2? Jeden chyba wystarczał. Aktualnie wjazd dla rowerów został utrudniony.
5) Nie wiesz jakie są koszty takiej zmiany (skrócenia, nie wymiany). Zakładam że, jak napisałem, przy najbliższym serwisie byłyby to kwoty 'groszowe' w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
6) Skoro Cię tak bardzo oburza wydanie kilku PLN-ów na drobne usprawnienie to chyba kupiłeś mieszkanie ponad swoje możliwości.

Sugeruję odrobinę dystansu, bo ci żyłka pęknie.

[Xaron]

Ja nie mieszkam na waszym osiedlu, ale z tego co czytam mają Państwo możliwość otwierania szlabanu za pomocą telefonu.
Co stoi na przeszkodzie by rowerzysta też otwierał sobie szlaban w ten sposób?

[kowal123]

Nie wiem czy to dobry pomysł aby coś skracać. Wjeżdżając na osiedle od strony decathlonu (przez to że stacja transformatorowa stoi w takim a nie innym miejscu) naprawdę mało widać. Rowerzysta musi jechać środkiem jezdni aby wyjechać z osiedla, przez co jedzie czołowo na wjeżdżający samochód. Jedyna bezpieczna opcja to taka gdzie rowerzysta szanuje pasy ruchu i sam sobie otwiera szlaban (tak jak kolega wyżej napisał).

[leia]

Nie, nie masz poparcia rowerzystów. Na osiedle rowerem można wjechać chodnikiem i darować sobie kolejne roszczenia. Będziemy wymieniać nowy szlaban żeby był krótszy? Litości. Uważacie, że te wszystkie zmiany/wymiany/„ulepszenia”/przenoszenia są za darmo?

Zgadzam się, to nie jest problem przejechać chodnikiem. Zostawmy szlaban w spokoju.

[Sąsiad-Blok-C]

Nie, nie masz poparcia rowerzystów. Na osiedle rowerem można wjechać chodnikiem i darować sobie kolejne roszczenia. Będziemy wymieniać nowy szlaban żeby był krótszy? Litości. Uważacie, że te wszystkie zmiany/wymiany/„ulepszenia”/przenoszenia są za darmo?

Oj, ale nerwowo.
1) Nie mam poparcia co najwyżej twojego.
2) Raczej nie jesteś rowerzystą bo wjazd chodnikiem ze względu na pieszych i krawężniki jest mało komfortowy.
3) Roszczenie: poddałem temat do dyskusji na forum, a nie roszczę sobie cokolwiek.
4) Dlaczego szlaban został wymieniony na 2? Jeden chyba wystarczał. Aktualnie wjazd dla rowerów został utrudniony.
5) Nie wiesz jakie są koszty takiej zmiany (skrócenia, nie wymiany). Zakładam że, jak napisałem, przy najbliższym serwisie byłyby to kwoty 'groszowe' w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
6) Skoro Cię tak bardzo oburza wydanie kilku PLN-ów na drobne usprawnienie to chyba kupiłeś mieszkanie ponad swoje możliwości.

Sugeruję odrobinę dystansu, bo ci żyłka pęknie.

Odniosę się tylko do punktów 5 i 6. Dalej, kwoty „groszowe” na „Twoje” usprawnienia nie muszą być ponoszone przez wszystkich mieszkańców. 3/4 nie jeździ na rowerze. Skrócić szlabanu się nie da (obetniesz?), trzeba by wymienić całą część.

Co do punktu szóstego - nie ważne jak mało czy dużo mam pieniędzy - bezmyślne wydawanie pieniędzy oburza mnie zawsze.

[Witt]

Nie, nie masz poparcia rowerzystów. Na osiedle rowerem można wjechać chodnikiem i darować sobie kolejne roszczenia. Będziemy wymieniać nowy szlaban żeby był krótszy? Litości. Uważacie, że te wszystkie zmiany/wymiany/„ulepszenia”/przenoszenia są za darmo?

Oj, ale nerwowo.
1) Nie mam poparcia co najwyżej twojego.
2) Raczej nie jesteś rowerzystą bo wjazd chodnikiem ze względu na pieszych i krawężniki jest mało komfortowy.
3) Roszczenie: poddałem temat do dyskusji na forum, a nie roszczę sobie cokolwiek.
4) Dlaczego szlaban został wymieniony na 2? Jeden chyba wystarczał. Aktualnie wjazd dla rowerów został utrudniony.
5) Nie wiesz jakie są koszty takiej zmiany (skrócenia, nie wymiany). Zakładam że, jak napisałem, przy najbliższym serwisie byłyby to kwoty 'groszowe' w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
6) Skoro Cię tak bardzo oburza wydanie kilku PLN-ów na drobne usprawnienie to chyba kupiłeś mieszkanie ponad swoje możliwości.

Sugeruję odrobinę dystansu, bo ci żyłka pęknie.

Odniosę się tylko do punktów 5 i 6. Dalej, kwoty „groszowe” na „Twoje” usprawnienia nie muszą być ponoszone przez wszystkich mieszkańców. 3/4 nie jeździ na rowerze. Skrócić szlabanu się nie da (obetniesz?), trzeba by wymienić całą część.

Co do punktu szóstego - nie ważne jak mało czy dużo mam pieniędzy - bezmyślne wydawanie pieniędzy oburza mnie zawsze.

To jak ci kiedys ktorys rowerzysta z tej grupy 1/4 polamie nogi na chodniku na ktory kierujesz ruch rowerowy, to bedziesz mniej oburzony bo zaoszczedziles 3 zl. Typowe Polactwo. Nie..bo nie...

[ad hoc]

A ja popieram inicjatywę.
Jako osoba będąca zarówno pieszym, rowerzystą jak i kierowcą przyznaję wprost - mało rzeczy mnie tak wkurza, jak rowerzyści w miejscach, gdzie nie powinno ich być (serio, wstyd mi za tą część społeczności). Obecnie niestety wjeżdżam po chodniku, co nie jest bezpieczne ani dla pieszych, ani dla mnie (nieszczęsny wjazd od strony decathlona - żeby się "zawinąć" na chodnik trzeba wziąć najazd z przeciwległego pasa ruchu). Jeśli taka akcja byłaby przy okazji ew. wymiany szlabanu kiedyś w przyszłości, zamontowanie szlabanu krótszego o jakieś 20cm pozwoliłoby spokojnie przeprowadzić rower bez konieczności wjazdu na chodnik - a nadal byłoby za wąsko na swobodny przejazd rowerem, co przy rzeczywiście ograniczonej widoczności przez stację trafo byłoby jak najbardziej ok

[karoloko]

Sezon rowerowy w pełni. Jak na początku uważałem, że temat zbyt roszczeniowy tak teraz uważam że autor ma dużo racji. Po liczbie rowerów przypiętych do stojaków widać, że sporą mamy grupę rowerzystów, której ułatwiło by to życie. Temat należało by według mnie pociągnąć i wypracować jakieś rozwiązanie.