BudujeSie.pl

Witam.
Proszę o parkowanie samochodów na swoich miejscach postojowych. Dziś doświadczyłem "miscza" parkowania, który zaparkował na dwóch miejscach, zajmując jedno moje. Dodam, że rej nie krakowska więc apeluje do tych ludzi, ze jak nie mieszczą sie samochodem na wyznaczonym miejscu to niech zaparkują auto " pod Kauflandem" gdzie parking jak na lotnisku i miejsc pod dostatkiem

A czy ktoś się orientuje czy dostaniemy od developera blokadki na miejsca parkingowe? Czy to we własnym zakresie?

Każdy zapłacił za miejsce postojowe i to nie mało ,patrząc na parking jeszcze pusty to musiał być,,Pan Józek" ,po prostu zastawia się samochód z przodu i kartkę z nr telefonu i idę do domu tylko to pomaga będzie trąbił i się wściekał,następnym razem ominie z daleka to miejsce.
Co do blokad ,to chyba we własnym zakresie ale myślę ze nie powinny być konieczne w końcu chyba się unormuje sytuacja, no nie może tak być ,twoje zapłaciłeś i musisz się martwić czy wracając w nocy z pracy ktoś stanie ci na twoim miejscu i musisz założyć blokadę męczyć się z zamarznięta kłódką lub "zapiaszczoną".

Ja na pewno zainwestuje w blokadę - parking jest prywatny, jeśli ktoś zastawi samochód to ani straż miejska ani policja ani nikt nic nie może zrobić i może tam sobie stać nawet rok, a Ty się martw czlowieku

Jak najbardziej mogą, i policja i SM tylko nie może być anonimowo zgłaszane, po przyjeździe trzeba być przy interwencji i udowodnić ze jest się właścicielem tego miejsca i tutaj punkt( trzeba okazać dokument nabycia,dzierżawy,tutaj umowa użytkowania tak ,,użytkowania" parking na naszym osiedlu nie jest prywatny (patrz-akt notarialny)ale to chyba normalne ze przy interwencji musimy okazać ze władamy prawnie miejscem postojowym
i delikwent płaci 100 zł.

Super, myślałam, ze wszędzie tak to działa, jak na moim dotychczasowym parkingu- parkuj kto chce, a staż ma Cię gdzieś

Witam, pierwotnie deweloper rozważał blokady, a ostatecznie się wycofał. Również jestem właścicielem miejsca postojowego i też na pewno założę blokadę. Może zgłosimy taką chęć do administratora i wtedy chętni założą sobie identyczne blokady (żeby jakoś estetycznie to wyglądało)? A i może taniej to wyjdzie niż jak się będzie pojedynczo zakładać blokady.

Pozdrawiam

Ale jaki sens mają blokady? Jest szlaban, jest chyba jakiś regulamin parkingu, są zasady i prawo. Opłata za zajęcie nieswojego miejsca i odbieranie pilota do szlabanu nie wystarczy? Chyba jesteśmy dorośli i poważni. Troszkę nie mieści mi się w głowie, że ktoś komuś może zająć prywatne, wykupione, opłacone miejsce.

Bo jak rozumiem wszyscy będą mieli pilot do szlabanu? Ale do parkingu podziemnego tylko osoby, które w nim wykupiły miejsce?

Wielu takich dorosłych i poważnych mieszkało na moim dotychczasowym osiedlu, a ja czasem godzinę szukałam miejsca, bo ktoś miał gości...parking TYLKO dla tych którzy wykupili miejsce. Prośby, grozby a za jakiś czas znów to samo

Owszem mogło tak być na osiedlach otwartych, tutaj obcy nie wjedzie bo mieszkaniec musi go wpuścić, ale też uważam ze ,,zbroić się" nie będę jeżeli ktoś zajmie moje miejsce to będzie głośno,tak jak pisałem wyżej wjedzie na twoje miejsce zastaw swoim samochodem,,gościowi" kartka z numerem tel. i niech poczeka tyle czasu ile upłynęło od umieszczenia kartki z tel.co zadzwoni gdzie i do kogo? z chęcią z balkonu z naprzeciwka będę patrzył na ,,delikwenta" tak czy owak znajdą się tacy którzy będą stawać po drugiej stronie parkingu.
Rozumiem tez tych którzy chcą blokad i spokoju na osiedlu ,ale zawsze się ktoś znajdzie z kim będzie kłopot, a to pieski,,walące gdzie popadnie" a pani właścicielka w tym momencie udaje ze nie widzi i patrzy się w drugą stronę,lokalizacja wiaty rowerowej gdzie nikt przy zdrowych zmysłach nie zostawi roweru,bo jutro go nie będzie miał,puki co miejscowe,,żule" w nocy dogadzają sobie zostawiając butelki i pety pod wiatą.