BudujeSie.pl

Na prawdę czynsz jest aż tak drogi?
Czy pozostali, którzy mieli już odbiór również mają aż tak wysoki czynsz?

Basiorek pisze:Na prawdę czynsz jest aż tak drogi?
Czy pozostali, którzy mieli już odbiór również mają aż tak wysoki czynsz?

Faktycznie czynsz jest dość wysoki, a musimy pamiętać że nie ma w nim jeszcze żadnego naliczenia związanego z funduszem remontowym

A mogę prosić o podanie kwoty? Jesteśmy jeszcze przed odbiorem i chętnie oswoimy się z myślą.

Fundusz remontowy to 1 zł od metra kwadratowego mieszkania

Agnesqe pisze:Fundusz remontowy to 1 zł od metra kwadratowego mieszkania

A skąd taka informacja Bo w nowych blokach, to fundusz remontowy, to jakieś 0,20-0,30 zł od metra na miesiąc, więc chyba tak źle nie będzie

Stawka eksploatacyjna 2,40 x m
administracja 0,75 x m
monitoring 35 zł/miesiąc
centralne ogrzewanie 2,15 x m
śmieci 0,70 * m2


w sumie u mnie zaliczkowo z wodą ciepła i zimną a wiadomo w tej chwili jest zaznaczone minimalne zużycie wychodzi 580 złotych. w Starym mieszkaniu za wodę płaciliśmy ok 250 złotych więc tu mi się zapowiada ponad 750 złotych. Dość sporo.
Zresztą niech każdy oceni.
Przy okazji, drodzy sąsiedzi pamiętajmy aby zarządzający nie był wpisany aktem notarialnym. Niczego broń Boże nie sugeruje, bo Panie z administracji są niezwykle pomocne i fachowe, ale jeśli w przyszłości z jakichkolwiek przyczyn chcielibyśmy zmienić zarządzającego, będzie to trzeba zrobić w obecności notariusza przy udziale minimum 50% mieszkańców, a nie muszę dodawać że jest to prawie niewykonalne.

adi pisze:

Agnesqe pisze:Fundusz remontowy to 1 zł od metra kwadratowego mieszkania

A skąd taka informacja Bo w nowych blokach, to fundusz remontowy, to jakieś 0,20-0,30 zł od metra na miesiąc, więc chyba tak źle nie będzie

Taką informacje dostałam w administracji. Pani specjalnie dopytywała bo nie była pewna czy 80 groszy czy 1 zł. Tak więc fundusz remontowy 1 zł m2.

Wiem ile wynoszą opłaty w blokach obok. MHouse jest bardzo drogi na tym tle. Oczywiście wynika to z faktu zakupu mieszkania w pakiecie z administracją dewelopera i monitoringiem dewelopera. O ile z monitoringu będzie ciężko się wyplątać to zarządcę można zmienić tak aby płacić stawki rynkowe (zamiast płacić podwójnie). Ja wole płacić stawki takie jak w okolicy i liczę że większość właścicieli mieszkań też szanuje swoje pieniądze.
Na marginesie - gdy kupowałem mieszkanie nikt nie wspominał o monitoringu a tym bardziej ile to kosztuje. Niesmak pozostanie.

viewtopic.php?t=3124
W tym wątku była poruszana kwestia ewentualnej zmiany zarządcy i większość jest za. Podobnie myślą też sąsiedzi, z którymi miałem okazję zamienić kurtuazyjne parę zdań. Z tym jednak musimy poczekać, aż większość we wspólnocie będą mieli mieszkańcy, a nie deweloper.

Co do monitoringu, w prospekcie który dostałem jak szukałem mieszkania w 2017 była o nim informacja.