tonyxxl pisze:Jakoś w tych 30-40m2 wychowało się ze 3 pokolenia i to w czasach gdzie normą było 2+2.
Mało która para ma teraz dzieci przed 30stką a dwójkę tak szybko to już rzadkość.
Na pierwsze 5-10 lat "nowej drogi życia" takie 30-40m2 wielu wystarcza. Potem można wymienić na większe jak będzie potrzeba albo kupić jakiś domek.
Pomijam zdolność kredytową i koszty utrzymania ale po co płacić za puste pokoje? Na pokaz?
Jak dla mnie, to sporo racji w tym, takie mieszkanie w okolicach 40 m2 przy dwóch osobach może być całkiem funkcjonalne, jak się rodzona powiększa, to wtedy zaczyna się szukanie czegoś większego i droższego, przy czym w posiadanym już mieszkaniu jest też pewien kapitał.
tonyxxl pisze:To jest taka oferta wstępna na email, jaką dostanie każdy kto napisze prośbę. Jak pójdziesz do biura sprzedaży to dostaniesz jeszcze kilka % od tej ceny.
Dla porównania w tym samym etapie, wynegocjowałem bez większego wysiłku, na początku stycznia, ofertę na 42m2, na piętrze, za 620k.
Wychodzi jakieś 14,7k/m2.
Do tego doliczyć trzeba garaż za 40k.
Ewentualnie miejsce postojowe za 24k.
Bo miejsc darmowych tam nie będzie.
No i to i tak jest kupa kasy, zwłaszcza gdyby jeszcze ktoś brał na taki zestaw kredyt. A tramwaj naprawdę sprawił, że ta okolica stała się o tyle lepsza? Bo z nim to chodzi głównie o to, że można z nim gdzieś z tej okolicy wyjechać w inne miejsce, a później wrócić.