humbak pisze:emocjonalny pisze:Czy wiecie jaki jest pomysł na ten frontowy budynek naprzeciwko parkingu może?
Nie slyszalem o konkretach na finalna wersje, ale z tego co widzialem kiedys w pierwotnym planie to ma to byc budynek uslugowy (restauracja + cos wiecej) - kiedys mialo to byc prostym, prostokątnym, dwupoziomowym budynkiem, ale teraz na rzutach od DOMD wyglada jakby to bylo cos bardziej rozbudowanego. Z tego co slyszalem to nie bedzie realizowane przez DOMD, a inny podmiot.emocjonalny pisze:Co do cen to można było kupić 55m z rabatem 4-5% co dawało około 18 100 zł za metr i wtedy dało się wybrać co się chciało praktycznie. Możecie sobie narzekać, ale co najlepsze już się sprzedało i nie widzę powodu żeby Dom Development musiał się spinać o ceny z prostego powodu:
mowisz o starcie z A/B/C bodajże w czerwcu czy jak wystartowalo D i E? z tego co wiem to 4-5% było po starcie D i E, na samym początku niby 2-3%
pisalem dokladnie to samo i też uwazam, ze te lepsze mieszkania juz sie sprzedaly (mam na mysli te wieksze mieszkania, min 3 pokojowe)
mysle ze gdyby mieli wiecej lepszych ukladowo mieszkan to by sie tez sprzedaly, problem w tym, ze oni odziedziczyli projekt i pozwolenie na budowe od innego dewelopera i chyba jedyne co zmienili to elewacja.emocjonalny pisze:Co może zrobić Dom Dev teraz? Czekać. Czekać, aż w innych inwestycjach dookoła też wyprzedadzą to co najlepsze po dobrych cenach i zostanie chłam.
no jest jeszcze na co czekac - na min 2 inwestycje bardzo blisko z troche lepsza bo dalej od konopnickiej/wadowickiej. Co prawda 3 etap lokum siesty to nie wiem kiedy powstanie, ale druga opcja tuz za rogiem (i nie mowie o ostatnim budynku murapol mateczniq), ale zakladam ze ceny beda jeszcze wyzsze niz na DOMD (choc rynek sprzyja lekkiemu ochlodzeniu cen)emocjonalny pisze:Ludzie wszystkie powody przeciwko, które piszecie o tym osiedlu i wszystkie narzekania na ceny i smród wody z pijalni. Widać, że:
kto narzekal na smód wody z pijalni? jesli tak to chyba coś przegapiłem, ale to ciekawostka bo bywam czesto w okolicy i nie kojarze tego problemu
ale popatrzmy obiektywnie: moze w lecie jak sa liscie na drzewach to troche to wycisza, ale jesien/zima to nie bedzie to oaza spokoju, i nie mowie tu nawet o szumie, a o motorach startujacych na zielonym, piszczacych klockach hamulcowych na czerwonym (bonusowo pył z klocków, który jest istotnym składnikiem smogu) czy okazjonalne nocne wyścigi.
Nie kupuje teorii o idealnej lokalizacji, ale akurat biorac pod uwage szereg czynnikow miesci sie w moich granicach akceptacji.
Humbak masz na myśli ta inwestycje czy jeszcze coś innego: biznes.lovekrakow.pl/aktualnosci/inwestycja-nad-wilga-zmiana-planow-zdjecia_57090.html