Drzwi wejściowe bardzo blisko drzwi windy

[Mondzik]

Mieszkam teraz w mieszkaniu na parterze, przy drzwiach po lewo mam od razu windę i szczerze nic nie słychać. Ani otwierania, ani zamykania jej, ludzi też za bardzo nie, może czasem jak ktoś głośniej przy okazji imprezy sobotniej coś mówi. Jak drzwi otwieram na oścież to teoretycznie widać mój przedpokój, ale raczej nigdy tak szeroko nie musz eotwiersc (no chyba, że z dzieckiem, ale wtedy zwykle i tak nikogo nie ma. Drzwi od klatek też nie słychać. Szyb windy graniczy ze ścianą małego pokoju, spaliśmy tam zanim mieliśmy w mieszkaniu meble i nic też nie było słychać. Ale nasza winda nie wydaje komunikatów.
Co do oddzielenia wind od mieszkań, że są np na klatce a potem drzwi na korytarz to i tak od środka któregoś mieszkania są położone, po prostu mniej to widać. No chyba, że gdzieś jest winda, korytarz a potem mieszkania tylko z widokiem na jedną stronę:)

[realista]

może dobra jakość ścian i izolacji akustycznej + cichobieżna i nowa winda

[MiG]

Warto pamiętać też o tym, że ludzie jeżdżący winda, jak na nią czekają w większej grupie, to lubią sobie porozmawiać, czasem głośniej, czasem ciszej, ale jednak. Często ludzie jeżdżą też z dziećmi, to wszystko może generować dodatkowe odgłosy obok drzwi od windy. Jeszcze jeśli w korytarzu są płytki, to stukanie obcasów też może się nieść.