Apartamenty Park Matecznego Kraków od Dom Development - opinie na forum

[Kusper]

Dysponuję na tym osiedlu dwoma mieszkaniami z widokiem na park, dlatego nie każde mieszkanie tak wygląda jak opisano wyżej.

[bartekrk]

To biuro sprzedaży dewelopera tak się już rozleniwiło, że nawet nie zna ofert konkurencji tylko na forum prosi?
Nie przeglądam na bieżąco inwestycji, ale w 2 minuty znalazłem w podobnej odległości od rynku głównego blok, który buduje nie mniej pazerny deweloper, a jednak jeden mieszkaniec nie patrzy drugiemu przez okno z odległości kilkunastu metrów - Dąbska Pools.

widzę, że niektórzy to sobie chyba powinni wprowadzić limit siedzenia na tym forum bo im to ewidentnie szkodzi.. jakieś "bo mi się wydaje" głupie podejrzenia to nie pierwszy raz chyba tutaj? też mega irytujące.. jakiś syndrom 'detektywa dewelopera' czy jak? zresztą nie ważne, szkoda czasu..

Dąbska pools? a to nie zostalo jeszcze wyprzedane? to bodajże jeden dlugi budynek wiec deweloper w ogole zrezygnowal nawet z 14m odstepu? a Ty podajesz mi to jako przyklad osiedla ktore nie ma blisko blokow bo jest w wiekszosci otoczone bezposrednio drogą? okay.. patrze na mape - staw? fajnie! postawiony obok wyburzonej galerii co przeciez nie będzie trwało wiecznie.. ile tam metrów jest od drogi i ronda? i że niby ta droga to daje poczucie przestrzeni? niech no się zastanowię.. czy wole miec 5m przed oknem drogę z hałasem i pyłem czy 14m blok z sąsiadami? no wybór nie jest prosty.. ale żaden dla mnie nie jest jakiś wybitnie dobry. A gęstość zabudowy przy Lema to też dobry przykład krakowskiej betonozy.. myślałem, że już to dawno sprzedali, ale sa jakies mieszkania (glownie na parterze) za 18.5 czyli nawet drozej niz na tej inwestycji.. na wyzszym pietrze widze cos za 19.5 i powiadasz, ze niby deweloper tu nie jest pazerny? - jak taka dobra inwestycja/lokalizacja/cena to dlaczego jeszcze tego ludzie nie wykupili? dziwne.. bardzo dziwne.. ruchliwe aleje blisko.. eventy w tauron z najazdem samochodow parkujacych gdzie sie da.. same plusy! szkoda tylko ze linia metra tam nie pojedzie (o ile kiedykolwiek gdziekolwiek pojedzie)

To ja Ci podam lepszy przyklad: Osiedle Siesta w tej samej okolicy - duża przestrzen bo rzeka i ogrody działkowe, daleko od drogi, szkoda tyko że sprzedane dobre 5 lat temu .. inna sprawa, ze wtedy tanie nie bylo wiec pewnie jak wybuduja w koncu ostatni etap kiedys to pewnie min 25k/m2 za ta wieksza przestrzen (wymuszona przez staw i rzeke) trzeba bedzie zaplacic. Jak kogos bedzie stac to polecam i sam bym rozważył (choc dzików szkodników tam sporo, nie wiem jak z komarami od rzeki)

Oczekiwałeś podania choć jednego przykładu, który będzie:
- na poziomie 18k,
- gdzie te przestrzenie sa wyraznie wieksze
- nie jest to nie wiadomo gdzie,
- nie jest to wymuszone przez uwarunkowania terenu czy ograniczeniami budowlanymi.

Podałem przykład spełniający twoje kryteria, po czym płaczesz, że tam jest jeden budynek, więc jak sąsiedzi mają sobie zaglądać do okien i że tam metro nie pojedzie dodając, że pewnie nigdzie nie pojedzie, a w ogóle to mieszkania bywają tam droższe niż 18 tys. na wyższych piętrach (eureka, gdzie indziej tak nie ma). Wisienką na torcie jest argument, że parę ulic obok na Lema jest betonoza. Argument z pobliskim rondem (w kontraście z Matecznego) dotrzymuje poziomu merytoryki.
Czy tobie chłopaku nie sprawdzali CV przed naborem?

Wszystkie posty na forum napisane w tylko tym jednym wątku, a człowiek jak głupoty plótł w pierwszym tak robi w ostatnim poście.

i powiadasz, ze niby deweloper tu nie jest pazerny?

powiadam, że nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz - "nie mniej pazerny"

- jak taka dobra inwestycja/lokalizacja/cena to dlaczego jeszcze tego ludzie nie wykupili? dziwne.. bardzo dziwne..

Jest tyle patoinwestycji w Krakowie, że nawet te żyzne ziemie nie obrodziły tak bardzo, by znalazło się tylu naiwnych na te wszystkie mieszkanka przy Matecznego i przy Stawie Dąbskim

[realista]

straszna agresja na tym forum, przecież gość nie napisał że to osiedle jest beznadziejne! co więcej napisał wyraźnie że spełnia ono wszelkie wymagania programu chowu klatkowego polaka zwyczajnego, a tu takie oburzenie ludków, którzy wmanewrowali się w tą inwestycje...

[anderson]

czas na rozrywkę mam ograniczony i mi się już kończy więc krótko:
- widzę że syndrom 'detektywa dewelopera' generuje wielkie samozadowolenie i podjarkę ale z pracy śledczego to byś wyleciał po pierwszym miesiącu..
- zderzyłeś przykład dużego osiedla z pojedynczym długim blokiem (co też jest w pewnym stopniu patodeweloperką) gdzie nie ma drugiego bloku z odległością istotnie większą niż 14m i mówisz coś o spełnieniu kryteriów? serio?
- rondo - że w sensie, że nie ważne że jest bliżej niż matecznego, ale jest mniejsze? i to już kwalifikuje tę inwestycję jako super bo jest blisko małego ronda, a nie dalej od większego? serio?
- apropo kryteriów - chcesz mi powiedzieć że deweloper nie wycisnął z tej działki ile się da? choćby poprzez jeden dłuugi budynek? no bo przecież każdy uwielbia podłużne salony-wagony z oknem z jednej wąskiej strony.. (a tak wiekszosc mieszkan tam wyglada) no chyba ze ten staw to wybudował deweloper na swojej działce i mu się pokłony należą? ale nie wydaje mi się.. a pisałem "nie jest to wymuszone przez uwarunkowania terenu", ale czytałeś wybiórczo i później masz pretensje

nie patrząc na moje kryteria to tak - jest tam wieksza przestrzen od poludnia (od polnocy to chyba nie za bardzo..) i ta inwestycja byla na mojej liscie, ale widocznie jestem glupi i zrezygnowalem.. widzisz, nie kazdy jest taki madry jak Ty (kolejna okazja do samozadowolenia)

dobra, czas na rozrywke mi sie skonczyl, zreszta szkoda sie produkowac bo moderator pewnie tu zrobi niedlugo porządki

[karol99]

Każdy patrzy na co innego. Dla mnie ważna była bliskośc do pracy i tramwaj pod nosem. Warunki spełnione. Nikt nikomu nie każe kupować tu mieszkania. Jak komuś nie pasuje to może wybrać coś innego. Może wróćmy do rozmowy na temat samego osiedla- wśród osób które naprawde je interesuje i chcą kupić tu mieszkanie albo je kupiło, bo chyba własnie po to jest to forum.

[anderson]

dokładnie, nie ma idealnej inwestycji (a przynajmniej ja takiej nie znam), tu też są wady, nikt im nie zaprzecza, wychodzi jakiś bilans plusów/minusów - jednemu odpowiada, innemu nie, tyle

po prostu to polskie robienie specjalizacji z narzekania przez powtarzanie w kółko jedno i to samo jest męczące/irytujące
(nie mówiąc już o tej detektywistycznej amatorce bo to też widzę stały punk w programie na tym forum)

[anderson]

byłbym ostrożny w osądach czy kupują ...
za rok, dwa, okaże się ile z obecnych zakupów na rynku pierwotnym robili flipperzy ...
jestem przekonany że duża część tych mieszkań trafi z powrotem na rynek, jako cesja / stan deweloperski / mieszkanie pod klucz

nie miałem na myśli, że akurat tutaj kupują tylko że ogólnie ludzie kupują mieszkania mimo, że ciasno sie buduje w krakowie i są inne minusy

bardzo bym się zdziwił gdyby żaden fliper tutaj nic nie kupił, ale szczerze - dlaczego jako potencjalny mieszkaniec tej inwestycji miałbym się tym interesować/przejmować jeśli nie mam na to wpływu?
jedyna rzecz jaką bym sie mógł przejmować to czy przez wydłużoną sprzedaż/flipy wydłuży się też istotnie okres remontowy z wierceniem w żelbecie na czele, ale wracamy do tego samego pytania: czy mam na to wpływ? nie

wydaje mi się ze połowa ludzi tutaj szuka mieszkania dla siebie (i ja jestem w tej kategorii) i ich takie rzeczy z rynku nieruchomości nie interesują, a druga to rynek żyjący z nieruchomości, który patrzy na wszystko z zupełnie innej perspektywy

[tonyxxl]

Każdy patrzy na co innego. Dla mnie ważna była bliskośc do pracy i tramwaj pod nosem. Warunki spełnione. Nikt nikomu nie każe kupować tu mieszkania. Jak komuś nie pasuje to może wybrać coś innego.

Pięknie napisane. To co dla jednego będzie "nie do życia" dla drugiego jest super i nic by nie zmieniał.