Miłe zaskoczenie z tymi dwoma poziomami garażu podziemnego, deweloperzy unikają tego, jak mogą, bo z tego co wiem, to jeśli jest więcej niż jeden poziom, to już wymaga sporej ilości dodatkowych zabezpieczeń, jak wentylacje odpowiednie, połączenie ze strażą pożarną itp. Ale pewnie współczynnik miejsc postojowych do liczby mieszkań został narzucony przez miasto, skoro tak się postarali. Swoją drogą da się w Krakowie budować też i po trzy poziomy parkingów podziemnych, tak jest na przykład w biurowcu Alma Tower przy Rondzie Młyńskim. Szkoda, że nie korzysta się z tego rozwiązania częściej, choć pewnie to by też ceny podnosiło. Ale gdyby takie podejście miał na przykład Budimex w Czyżynach, to pewnie nasze miasto wyglądałoby trochę lepiej 
Ogólnie taka idea, że w osiedlu większość ruchu samochodowego jest schowana pod ziemię bardzo mi się podoba, choć można to też zrobić mniej udanie, np. inwestycja Przybyszewskiego 64 Atal - tam niby samochody schowane pod ziemię, ale za to zagospodarowanie przestrzeni wspólnej wokół bloków raczej marne, a sporo jej i tak wyasfaltowali 
Ale może jeszcze coś zmienią w założeniach, choć wątpię.Ciekawe też w kontekście tematu o Mogilska Tower od Semaco wygląda to, co pisze wyżej @pozdro o ewentualnym wykorzystaniu biegnącej obok linii kolejowej. Gdyby faktycznie udało się ją wykorzystać do komunikacji miejskiej, to mogłoby się okazać, że inwestycja leżałaby na przecięciu dwóch ważnych szlaków transportowych - drugi to oczywiście ulica Mogilska / Jana Pawła II. To może być o tyle realne, że coraz więcej się mówi o tym, że Aleja Powstania Warszawskiego i układ komunikacyjny Rondo Mogilskie - Rondo Grzegórzeckie może stać się niewydolny po tym, jak zbudują wszystkie biurowce w tej okolicy i nowy Ratusz Marszałkowski w Krakowie, a taka linka kolejowa pozwoliłaby w jakimś stopniu odciążyć tamte drogi
Jak myślicie, będzie to kiedyś możliwe 
A ja bym chętnie spotkał kogoś, kto jest już po podpisaniu umowy deweloperskiej z firmą Semaco na kupno nowego mieszkania w inwestycji Mogilska Tower, bo chętnie bym się dowiedział jak to wszystko przebiegało i jeszcze czegoś o tym, jak wygląda sama technologia wykonywanych lokali. Na przykład:
Potem ci ludzie będą z Białucha jeździć po Krakowie samochodami do Comarchu czy do biurowca pod Lublańską czy do biurowca na Mogilskiej? Pogibało! 
Za 10 lat te parkingi będą śmieszne: auta elektryczne, autonomiczne, użytkowane w formie carsharingu, wyciągnij telefon zamów auto, wskaż punkt docelowy, porzuć samochód. 
