Też niestety mam wrażenie że przyszłość to mogą być niestety suburbia jak w Kalifornii bo lepiej nadają się do samochodów autonomicznych i są mega tanie w senie w takim ujęciu to cena m2 domu to ledwo 2500-3000zł/m2 czyli nagle zamiast płacić 10 000zł/m2 mieszkania płacimy tylko 3000zł/m2 domu tyle, że 15km, autobahnem w autonomicznym samochodzie, którego nawet nie musimy kupować tylko wypożyczamy na minuty.
Z moich obserwacji wynika, że gorsze lokalizacje paradoksalnie są bezpieczniejsze. Przykładowo kupując w Katowicach gdzie cena jest 5000zł/m2, to ile tam mieszkania mogą spać maksymalnie? 1000zł/m2? Kupując na Klinach czy Bieżanowie to ile tam mieszkania mogą spaść z tych 6000zł/m2? na 5000zł/m2, 4500zł/m2? Tam już marże deweloperskie nie są wygórowane bo koszt budowy mieszkania to jednak te 3500zł/m2. Sama działka to groszowa sprawa na Klinach 100zł/m2, w centrum 500zł/m2. Na takiej Krowodrzy czy Grzegórzkach to cena ma z czego spadać z 10-12 tys. zł też może zlecieć do 6000zł jak będzie kryzys. Więc pod tym kątem lepiej celować w fajne osiedla na przedmieściach. Jak kupuje się inwestycyjnie. Byle był dobry dojazd, jakaś droga, jakieś perspektywy rozwoju. W takiej Warszawie sensowną lokalizacją jest taki Ursus dzielnica rozwojowa, z pociągiem, z węzłem autostradowym, z cenami 7000zł/m2, nie dawno były 6000zł/m2 i to jest alternatywa do Mokotowa po 15 tys. zł/m2. W Krakowie taką alternatywą mogą być właśnie Kliny, Mydlniki, może osiedle Piastów, czy okolice Wieliczki/Bieżanowa. Wszędzie gdzie jest potencjał dla SKM, węzeł obwodnicy i ceny koło 5-6 tys. zł/m2 Aczkolwiek w Krakowie sytuacja jest mega trudna. Złocień budują po taniości, na osiedlu Piastów wysokie bloki, pytanie czy nie będą to same bloki w polach i nic więcej (jak francuskie przedmieścia), Kliny wydają się nieco słabo skomunikowane, ale jednak mają taką bardziej nowobogacki charakter, że ludzie dobrze kojarzą te rejony, Czerwone Maki, Kampus UJ ocieplają wizerunek. Ja bym inwestował chyba w Kliny, jakieś tam SKM i obwodnica też jest stosunkowo niedaleko. Można do centrum sprawnie pociągiem w 15min będzie dojechać.
Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
krakus1891 pisze:Mieszkania ze względu na liczbę potencjalnych ryzyk mają moim zdaniem poziom spekulacyjny, dla tego jeśli już kupować a szczególnie na własne potrzeby to tylko za gotówkę... i śledzić co się dzieje, i jeśli zaczną się sygnały o wzroscie stóp %, dużej ilości niewynajętych mieszkań w krk , negatywnym wpływie demografii na ceny nieruchomości, podatku katastralnym, odpowiedno szybko sprzedać .... Niestety pakujac się w kredyt ryzykujemy to co frankowicze , czyli po 10 latach spłacania kwota do oddania bankowi nadal jest wyższa niż pożyczona 10 lat temu ... Dopóki nie ma zasady "klucze za długi", lub stałego oprocentowania przez cały okres kredytowania, lepiej moim zdaniem zacisnąc zęby i wynajmować ...
Coraz weselej tu się robi. Osoby bez pojęcia o finansach wygłaszają przepowiednie.
Jak można twierdzić, że po 10 latach spłaty kwota kapitału do spłaty będzie wyższa jak w przypadku frankowiczów?
Takiego ryzyka nie ma w przypadku kredytów złotówkowych i nawet jeśli stopy znacznie zwrosną to kwota kapitału pozostanie niezmienna.
Zatem to bez znaczenia czy ktoś kupi za gotówkę, czy w kredycie w PLN. Ryzyko jest dokładnie takie samo.
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
AgentDejv pisze:Coraz weselej tu się robi.
Jak rozumiem Twoja wesołkowatość zapewne bierze się z wekendowego nastroju , więc nie zakładam tutaj złośliwości ale działanie środków psychoaktywnych które też obniżają skupienie i utrudnianiają czytanie ze zrozumieniem

Wiec jeszce raz co dokładnie napisałem :
czyli po 10 latach spłacania kwota do oddania bankowi nadal jest wyższa niż pożyczona 10 lat temu ...
Kwota do oddania bankowi = kapitał plus odestki
Tak więc nie zupełnie nie rozumiem tego zarzutu ...
AgentDejv pisze: Jak można twierdzić, że po 10 latach spłaty kwota kapitału do spłaty będzie wyższa jak w przypadku frankowiczów?
Prosze o czytanie ze zrozumieniem i nie wkłądanie mi w usta słów których nie wypowiedziałem
Scenariusz przed którym ostrzegam przećwiczyli już Grecy ...
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/grecja-nieruchomosci-licytacje-sprzedaz-domow,194,0,2299586.html
https://superbiz.se.pl/wiadomosci/miesz ... -tgeT.html
[/quote][/quote]Andrzej Prajsnar, zwraca jednak uwagę, że widoczne przez ostatnie lata, są w pewnej mierze korektą przeszacowanych cen greckiego metrażu.
– Do 2008 r. ceny greckich mieszkań nadmiernie rosły ze względu na niezbyt ostrożne udzielanie kredytów hipotecznych. Z informacji greckiego banku centralnego wynika, że pomiędzy I kw. 2000 r. i III kw. 2008 r. greckie mieszkania podrożały o prawie 100 proc. (bez uwzględnienia inflacji) – podkreśla ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Jeden argument do dyskusji. Jeśli ktoś ma wątpkiwości że nieruchomości są ostatnim bastionem przetwrzymywania wartości na wypadek inflacji to popatrzcie na Wenezuele (Caracas) - jedynie mieszkania trzymają sensowną wartośc.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
No, ale ze teraz niby lekko ceny spadaja, a jednoczesnie im wymusili spadek zarobkow i emerytor o kilkadziesiat procent. Wiec poprostu podaza za sila nabywacza Grekow. Nie wiem czy kasa na lokatach im stopniala. Pewnie nie. W zasadzie to posiadanie Euro uchronilo ich przed katastrofa, tak by mieli dewaluacje waluty i bylaby ona warta tyle co ruble.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
krakus1891 pisze:Kwota do oddania bankowi = kapitał plus odestki
krakus1891 pisze:
jeśli już kupować a szczególnie na własne potrzeby to tylko za gotówkę... i śledzić co się dzieje, i jeśli zaczną się sygnały o wzroscie stóp %, dużej ilości niewynajętych mieszkań w krk , negatywnym wpływie demografii na ceny nieruchomości, podatku katastralnym, odpowiedno szybko sprzedać .... Niestety pakujac się w kredyt ryzykujemy to co frankowicze , czyli po 10 latach spłacania kwota do oddania bankowi nadal jest wyższa niż pożyczona 10 lat temu
Dalej nie rozumiesz , że sprzedając nieruchomość z kredytem płaci się bankowi pozostały kapitał do spłaty a nie kapitał + odsetki.
Frankowicze byli w sytuacji, w której po sprzedaży nieruchomości nie byli w stanie spłacić kapitału, który urósł ze względu na zmianę kursu franka.
W przypadku kredytu w PLN nie jest to możliwe.
Doucz się a później udzielaj porad
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Popieram w 100%AgentDejv pisze:krakus1891 pisze:Kwota do oddania bankowi = kapitał plus odestkikrakus1891 pisze:
jeśli już kupować a szczególnie na własne potrzeby to tylko za gotówkę... i śledzić co się dzieje, i jeśli zaczną się sygnały o wzroscie stóp %, dużej ilości niewynajętych mieszkań w krk , negatywnym wpływie demografii na ceny nieruchomości, podatku katastralnym, odpowiedno szybko sprzedać .... Niestety pakujac się w kredyt ryzykujemy to co frankowicze , czyli po 10 latach spłacania kwota do oddania bankowi nadal jest wyższa niż pożyczona 10 lat temu
Dalej nie rozumiesz , że sprzedając nieruchomość z kredytem płaci się bankowi pozostały kapitał do spłaty a nie kapitał + odsetki.
Frankowicze byli w sytuacji, w której po sprzedaży nieruchomości nie byli w stanie spłacić kapitału, który urósł ze względu na zmianę kursu franka.
W przypadku kredytu w PLN nie jest to możliwe.
Doucz się a później udzielaj porad


-
- Posty: 465
- Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
AgentDejv pisze:
Dalej nie rozumiesz , że sprzedając nieruchomość z kredytem płaci się bankowi pozostały kapitał do spłaty a nie kapitał + odsetki.
hmm ...
Czy moja wypowiedź brzmiała tak :
"czyli po 10 latach spłacania, w momencie sprzedaży mieszkania , kwota do oddania bankowi nadal jest wyższa niż pożyczona 10 lat temu ...
czy tak
czyli po 10 latach spłacania kwota do oddania bankowi nadal jest wyższa niż pożyczona 10 lat temu ...
Cieżko mi dyskutować jeśli wsadzasz w moje wypowiedzi swoje własne słowa , które wypaczają ich sens ... ,
Mam wiec pytnie , czy jeśli w dziś weźmiesz kredyt na 25 lat na 200 tys zl (czyli 330 tys do spłaty - 200 tys kapitału i 130 ty odsetek ) to czy jeśli stopy wzrosną jutro do 10 % , i przez 10 lat będziesz spłacał kredyt z takim oprocentowaniem to czy po tych 10 latach pozostały kapitał plus odsetki do spłaty będa większe niż 330 tys( czyli kwota jaką mamy dzis do spłaty) czy mniejsze ??
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
krakus1891 pisze:
Mam wiec pytnie , czy jeśli w dziś weźmiesz kredyt na 25 lat na 200 tys zl (czyli 330 tys do spłaty - 200 tys kapitału i 130 ty odsetek ) to czy jeśli stopy wzrosną jutro do 10 % , i przez 10 lat będziesz spłacał kredyt z takim oprocentowaniem to czy po tych 10 latach pozostały kapitał plus odsetki do spłaty będa większe niż 330 tys( czyli kwota jaką mamy dzis do spłaty) czy mniejsze ??
Jeśli stopy wzrosną jutro do 10% to jutro sprzedam mieszkanie a nie po 10 latach i będę w dokładnie takiej samej sytuacji jak gotówkowiec.
Poza tym jakbym miał mieszkanie za gotówkę a stopy wzrosłyby do 10%, to również sprzedałbym od razu takie mieszkanie, ale o tym dlaczego tak bym zrobił nawet nie chce z tobą rozmawiać bo i tak nie zrozumiesz.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 28 gru 2018, 20:52
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
AgentDejv pisze:krakus1891 pisze:Mam wiec pytnie , czy jeśli w dziś weźmiesz kredyt na 25 lat na 200 tys zl (czyli 330 tys do spłaty - 200 tys kapitału i 130 ty odsetek ) to czy jeśli stopy wzrosną jutro do 10 % , i przez 10 lat będziesz spłacał kredyt z takim oprocentowaniem to czy po tych 10 latach pozostały kapitał plus odsetki do spłaty będa większe niż 330 tys( czyli kwota jaką mamy dzis do spłaty) czy mniejsze ??
Jeśli stopy wzrosną jutro do 10% to jutro sprzedam mieszkanie a nie po 10 latach i będę w dokładnie takiej samej sytuacji jak gotówkowiec.
Poza tym jakbym miał mieszkanie za gotówkę a stopy wzrosłyby do 10%, to również sprzedałbym od razu takie mieszkanie, ale o tym dlaczego tak bym zrobił nawet nie chce z tobą rozmawiać bo i tak nie zrozumiesz.
sprzedałbyś o ile ktoś by kupił
Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 45 gości