Tutaj jeszcze ciekawy artykul
portalsamorzadowy.pl/polityka-i-spoleczenstwo/polska-sie-wyludnia-oto-ktore-i-regiony-i-miasta-stracily-najwiecej-mieszkancow,129330.html
Wynika z niego ze miasta w ktorych jako taki popyt na mieszkani bedzie to gdansk, krakow, poznan, warszawa. Katowice niby spadaja, choc jak ja widzialem jak tam ludzie mieszkaja w tych familokach to mysle ze i tam powinien byc niezly popyt na mieszkania w centrum, choc tez duzo bardziej ryzykowne. W cenie 5 tys zl/ m2 mialo to jakis sens. Bo tam buduja kilka biurowcow - wiezowcow w centrum, dosc atrakcyjbe miejsce pod biurowce, no i slask jest dosc dobrze zlokalizowany.
Mnie zastanawia sciema o wzroscie liczby mieszkancow Rzeszowa

A wynagrodzenia, rynek pracy jest dalej bardzo slaby i tez lokalizacja taka ze ciezko sciagnac pracownikow.
W Krakowie napewno problemem jest smog. Dziwi opieszalosc wladz miasta i wojewodztwa, bo jak nie brdzie skutecznej walki ze smogiem czyli likwidacja wegla w promieniu 30-50 km od Krakowa to istnieje ryzyko stygmatyzacji Krakowa na wzor Lodzi, Katowic w efekcie nikt nie bedzie chcial sie tu relokowac, wiec korpo nie beda chcialy tu inwestowac itd. Te dzialania powinny byc szybkoe i zdecydowane. Taki obwazanek zakaz palenia weglem powinien miec juz w ciagu 2-3 lat