Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
WiktorR
Posty: 191
Rejestracja: 12 lis 2019, 18:30

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: WiktorR » 12 lis 2020, 15:03

aro_kr pisze:
WiktorR pisze:Pytanie czy wynajem jest zły ? W mojej opinii dla ogółu społeczeństwa nie, ponieważ ludzie są bardziej mobilni łatwiej mogą zmieniać prace, a w przyszłości to będzie coraz bardziej kluczowe do utrzymania się na rynku pracy.

Najem jest korzystny dla 1. wynajmujących 2. studentów 3. osób podróżujących służbowo lub turystycznie. Ogół społeczeństwa nie marzy o mobilności, zmianie miejsca zamieszkania co kilka lat, szczególnie ten ogół co posiada dzieciaki.


Jasne, że tak ale u nas będzie za kilka, kilkanaście lat to co na zachodzie. Już teraz zmiana pracy kilka dobrych razy w ciągu życia nie jest niczym niezwykłym. Moi rodzice raz w życiu zmieniali prace. Moi dziadkowie nigdy jej nie zmienili awansowali ale cały czas w obrębie jednego zakładu. Druga kwestia jest to, że do tej pory domy były wielopokoleniowe, wielorodzinne teraz wchodzi system zachodni single/para kawalerka/malutkie mieszkanie, dochodzą dzieci kupuje się większe mieszkanie czy buduje dom, a jak dzieci odejdą znowu będzie się kupowała coś mniejszego.

PS.Abstrahując od tego, że jak ktoś buduje dom na wymarzonej działce, całkowicie projektowany pod siebie, bierze w tym czynny udział ma całkowicie inne przywiązania do miejsca aniżeli kupno mieszkania czy szeregówki/bliźniaka od dewelopera.


ragar
Posty: 489
Rejestracja: 01 maja 2015, 12:39

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ragar » 12 lis 2020, 15:40

WiktorR pisze:Jasne, że tak ale u nas będzie za kilka, kilkanaście lat to co na zachodzie.

Nie byłbym taki pewien, że u nas "będzie jak na zachodzie". Jesteśmy jednak biedni przy zachodnich społeczeństwach, jeżeli porównywać zgromadzony majątek, to już w ogóle słabo wypadamy. Rozwijamy się też inaczej, niż tamte kraje, które dochodziły do swojego bogactwa. Jednak nie byłbym tu takim optymistą. W naszych warunkach własne mieszkanie daje jednak jakie takie poczucie bezpieczeństwa (wiem, że może i złudne), ale na pewno większe, niż w przypadku wynajmu. Nie wiem czy to się tak szybko zmieni.

WiktorR
Posty: 191
Rejestracja: 12 lis 2019, 18:30

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: WiktorR » 12 lis 2020, 15:52

ragar pisze:
WiktorR pisze:Jasne, że tak ale u nas będzie za kilka, kilkanaście lat to co na zachodzie.

Nie byłbym taki pewien, że u nas "będzie jak na zachodzie". Jesteśmy jednak biedni przy zachodnich społeczeństwach, jeżeli porównywać zgromadzony majątek, to już w ogóle słabo wypadamy. Rozwijamy się też inaczej, niż tamte kraje, które dochodziły do swojego bogactwa. Jednak nie byłbym tu takim optymistą. W naszych warunkach własne mieszkanie daje jednak jakie takie poczucie bezpieczeństwa (wiem, że może i złudne), ale na pewno większe, niż w przypadku wynajmu. Nie wiem czy to się tak szybko zmieni.


Przez 30 lat zrobiliśmy ogromny postęp. Ja patrzę w perspektywie kolejnych 30. Jeżeli chcemy, żeby nas kraj rozwijał się dobrze to musimy nastawić się na masowa imigrację nie tylko za wschodniej granicy w innym przypadku czeka nas krzywa w dół.
I masowe zubożenie.


Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 12 lis 2020, 16:07

Pepeg pisze:Liczba mieszkań na wynajem zwiększała się w Krakowie o wiele szybciej niż liczba nowych mieszkańców wiec ceny najmu poszły w dół, do tego galopujące, spekulacyjne ceny doprowadziły do tego że mieszkanie zakupione w obecnych cenach zwraca się po 35 latach. Jeśli ktoś kupił na wynajem 5,10,15 lat temu to będzie zarabiał, zakup w obecnych cenach jest po prostu nie opłacalny.

Dokładnie tak. Zakup pod najem już jakiś czas temu przestał się opłacać. W 2018-2020 wzrosty były już dyktowane nie ekonomią, tylko spekulacją.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

WiktorR
Posty: 191
Rejestracja: 12 lis 2019, 18:30

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: WiktorR » 12 lis 2020, 16:39

Pyskaty pisze:
WiktorR pisze:Na zachodzie jest kataster i % osób wynajmujących jest dużo wyższa niż u nas. To jest dowód czarno na białym, wbrew pozorom to pogorszy tylko sytuacje, jeżeli chodzi o własność mieszkań. Pytanie czy wynajem jest zły ? W mojej opinii dla ogółu społeczeństwa nie, ponieważ ludzie są bardziej mobilni łatwiej mogą zmieniać prace, a w przyszłości to będzie coraz bardziej kluczowe do utrzymania się na rynku pracy.

To nie jest żaden dowód. Ludzie nauczcie się, że nie da sie porównywać systemów 1:1. W Niemczech masz gigantyczną pulę lokali publicznych do najmu, gdzie ceny tego najmu są w wielu miastach komicznie niskie, więc nie dziwię się nawet, że ktoś woli wynajmować. Duża pula mieszkań na własność w Polsce to efekt ustawy z 2005 roku o wykupie mieszkań spółdzielczych. Czy taka ustawa była w Niemczech, Francji, Holandii? To jakie liczby Ty chcesz porównywać? Porównywać to sobie możesz doświadczenia w chemii, fizyce, a nie tak złożone, i różne od siebie zjawiska jak systemy gospodarcze i prawne.

Jeśli jest duża konkurencja na rynku najmu, to nikt nie przerzuci dodatkowych kosztów na najemce (katastru), bo go nie znajdzie. To wyłącznie kwestia podażowo-popytowa. Poza tym nikt katastru w Polsce nie wprowadzi, bo w Polsce nie istnieje system (baza danych), która byłaby źródłem danych nt cen nieruchomości. Takie bazy istnieją tam gdzie jest kataster i w ciągu kilku sekund można ustalić wartość danej nieruchomości. Stworzenie takiej bazy musiałoby trwać przynajmniej 10 lat, a znając polskie realia to może i z 20. Oczywiście można wprowadzić fikcję wyceny, właściwie czemu nie skoro wszystko w tym kraju jest fikcją, ale wtedy wycena pod kataster będzie całkowicie oderwana od rzeczywistości.

Ja akurat nie pisałem konkretnie o Niemczech bo to jest skrajny przykład między nami a nimi jest ponad 20 krajów z większym stosunkiem wynajmujących do posiadających mieszkania na własność. Trend u nas się zmienia ewidentne od lat. Czy dojdziemy do poziomie Niemców na pewno nie. Ale im więcej będzie w PL imigrantów zarobkowych tym większy będzie odsetek mieszkań wynajmowanych. Sama migracja ludności w kraju tez pomoże, ponieważ dodatnie saldo migracji będzie miało tylko kilka największych aglomeracji w kraju, reszta kraju drastycznie się wyludni i ten trend nie jest możliwi do odwrócenia .

Szarlej
Posty: 4
Rejestracja: 03 lis 2020, 15:59

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Szarlej » 12 lis 2020, 16:55

Pyskaty pisze:w Polsce nie istnieje system (baza danych), która byłaby źródłem danych nt cen nieruchomości.

Ale jest operat szacunkowy.

WiktorR
Posty: 191
Rejestracja: 12 lis 2019, 18:30

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: WiktorR » 12 lis 2020, 17:23

Pyskaty pisze:
WiktorR pisze:
Pyskaty pisze:To nie jest żaden dowód. Ludzie nauczcie się, że nie da sie porównywać systemów 1:1. W Niemczech masz gigantyczną pulę lokali publicznych do najmu, gdzie ceny tego najmu są w wielu miastach komicznie niskie, więc nie dziwię się nawet, że ktoś woli wynajmować. Duża pula mieszkań na własność w Polsce to efekt ustawy z 2005 roku o wykupie mieszkań spółdzielczych. Czy taka ustawa była w Niemczech, Francji, Holandii? To jakie liczby Ty chcesz porównywać? Porównywać to sobie możesz doświadczenia w chemii, fizyce, a nie tak złożone, i różne od siebie zjawiska jak systemy gospodarcze i prawne.

Jeśli jest duża konkurencja na rynku najmu, to nikt nie przerzuci dodatkowych kosztów na najemce (katastru), bo go nie znajdzie. To wyłącznie kwestia podażowo-popytowa. Poza tym nikt katastru w Polsce nie wprowadzi, bo w Polsce nie istnieje system (baza danych), która byłaby źródłem danych nt cen nieruchomości. Takie bazy istnieją tam gdzie jest kataster i w ciągu kilku sekund można ustalić wartość danej nieruchomości. Stworzenie takiej bazy musiałoby trwać przynajmniej 10 lat, a znając polskie realia to może i z 20. Oczywiście można wprowadzić fikcję wyceny, właściwie czemu nie skoro wszystko w tym kraju jest fikcją, ale wtedy wycena pod kataster będzie całkowicie oderwana od rzeczywistości.

Ja akurat nie pisałem konkretnie o Niemczech bo to jest skrajny przykład między nami a nimi jest ponad 20 krajów z większym stosunkiem wynajmujących do posiadających mieszkania na własność. Trend u nas się zmienia ewidentne od lat. Czy dojdziemy do poziomie Niemców na pewno nie. Ale im więcej będzie w PL imigrantów zarobkowych tym większy będzie odsetek mieszkań wynajmowanych. Sama migracja ludności w kraju tez pomoże, ponieważ dodatnie saldo migracji będzie miało tylko kilka największych aglomeracji w kraju, reszta kraju drastycznie się wyludni i ten trend nie jest możliwi do odwrócenia .

Ale to są wszystko nieporównywalne kwestie. Można jedynie mówić o tendencjach. Społeczeństwo się starzeje i to najważnieszy czynnik, który wydaje się zwiększać liczbę najmowanych mieszkań, a nie jakieś katastry. Tyle, że tak naprawdę niczego się nie da przewidzieć w takiej perspektywie jak Ty przedstawiasz. Ja się dziwie Twojej naiwności w kwestii migrantów, że oni będą potulnie pracować i płacić najem. Może kiedyś gdy te liczby były o wiele mniejsze. W przypadku naprawdę masowej imigracji (wg OECD będziemy 2 po Japonii najstarszym społeczeństwem) z kierunków problematycznych, obawiam się, że to na kogo przerzucić kataster będzie najmniejszym problemem posiadających mieszkania, bowiem co stoi na przeszkodzie, żeby imigranci stanowiący radykalną większość wymusili prawo wg którego dojdzie do "uspołeczenienia" mienia w postaci mieszkań. Znamy to już z okresu powojennego i później. Moja rodzina tak straciła mienie. Już obecnie tendencje wśród młodych wyborców na Zachodzie są mocno przeciw własności prywatnej. Wiem, że to scenariusze katastroficzne, ale czy niemożliwe?

Szarlej pisze:
Pyskaty pisze:w Polsce nie istnieje system (baza danych), która byłaby źródłem danych nt cen nieruchomości.

Ale jest operat szacunkowy.

Ręcę opadają jak się czyta takie wpisy. Zrób, więc operaty dla 14,5 mln mieszkań, a potem wprowadź to do bazy danych i aktualizuj bazę aby wyceny były aktualne.

Ja jednak jestem chyba większym pesymista jeżeli chodzi o migracje, nie wyobrażam sobie żeby ich liczba była większa niż rdzennych obywateli. Abstrahując od tego, że to ze ktoś jest imigrantem w danym kraju nie znaczy, że ma wpływ na jego politykę. Uzyskanie polskiego obywatelstwa jest trudne. Jeżeli dojdzie to skrajnych sytuacji takich jak wojna nasze dywagacje nie maja żadnego sensu. Wtedy każdy scenariusz jest możliwi, a przed jego skutkami nie jesteśmy w stanie się w żaden sposób uchronić.

mariar
Posty: 156
Rejestracja: 12 lis 2020, 17:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mariar » 12 lis 2020, 17:26

Witam panów, przeglądam kilkanaście stron forum i nie mogę się nadziwić. Dyskusja na temat podatku który nie istnieje, nie ma żadnego planu wprowadzenia czy projektu? Czy wy zaznaliście kiedyś spokoju? Bo wydajecie się ludźmi którzy kupując auto martwią się co będzie jak za 10 lat może strzeli skrzynia biegów, albo za 20 lat mogą zabronić wjeżdżać benzyniakom do miast..
Wyczilujcie trochę :)

Miłego dnia


kozel
Posty: 146
Rejestracja: 11 lis 2020, 21:45

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kozel » 12 lis 2020, 19:15

Genralnie moje 3 propozycję dotyczyły co należy zrobić aby, zachamować, spekulacyjno-inwestycjno-koniukturalany popyt na mieszkania -> zachamowanie poptu -> to niższe ceny mieszkań -> na pierwotnym -> na wtórnym. Po przez co umożliwienie Kowalskiem kupno mieszkania w REALNEJ relacji: zarobki vs cena
przopomnę po krótce:
1. wywalenie spekulantów, fliperów, cesyjek z rynku - podatek od sprzedaży spekujalcyjnej 70% - nie odliczalny, nieamortyzowalny
2. KATASTER od drugiego, trzeciego mieszkania
3. najemem króterminowy, w condohotelach, ograniczenie

w moich spostrzeżeniach nie uwględniam w sposób głeboki sytuacj związanej z COVIDEM - patrzę bardziej całościowo, POSTCOVIDOVO

Pojawiło się tu kilka ciekwach kometarzy chciałbym sie jednak odnieść do jednego z nich:
- ... że podobno podatek katastrany zostanie przerzucony na czynsze klientów, najemców -> tutaj się nie zgodzę, już nie te czasy, generalnie przy ogromnej już podaży mieszkań na najem, a nowe sie przecież budują, min. te z gorączkowych łowów z końca 2018 i 2019 w 2021 wejdą na rynek przecież, to jakieś kolejne 10 tyś mieszkań na rynku. Haha, a ile pokojów nam sie DOROBIŁO w tych mieszkaniach inwestycyjnych ... :lol: , leganie ?
****
W przypadku dużego popytu mieszkań, kataster zapłaci inwestor-właściciel mieszkania, zacznie się licytacja miedzy właścicielami, kto da mniej aby przyciągnąć, najemcę - lepiej nająć tanio, niż co miesiąć dokładać na czynsz do spółdzelni + 200 zł za kataster.
Należy pamiętać, że na rynek zostaną rówież wrzucone mieszkania które obecnie stoją a z moich obserwacji, w Krakaowie może być to co najmniej kilka dajmy ze 3-4 tyś. (patrzę tylko przed COVIDOWO) więc robi sie konkurecja kto wynajmnie za mniej, spirala nakręca się w dół - spada stopa zwrotu, spada opłacanosć kupna na najem. Mechanizm jest bardzo prosty. Generalnie zgadadzam sie, że jeszcze 5 lat temu by to mogło nie zadziałać. W dobie dużej podaży już nie koniecznie.
Ostanie 2 lata inwestrów uratował generanie masowy napływ Ukranińców + troche rozostrost korpo. Przy pracy zdalnej TYLKO dajmy dwa dni w tygodniu już nie opłaca się najmować jak ktoś mieszka nawet do 100 km. Korpo to nie przemysł, korpo możesz klepać w domu. A Kraków to w skali Polski ale i europy KORPO MOLOCH vs liczba mieszkań - nie stolic
***
W skrócie, w sytuacji dużej podaży (a na to sie zanosi raczej w następnych latach), kataster, powoduje spiralę spadku cen najmu, spadku opłacnośći inwestowania w nieruchumosci, spadek cen mieszkań. Umówy się, spiralę cen nie nakręcili Kowalscy tylko, inwestorzy do spółki z filperami - czym szybciej rotowowali mieszkaniami (ku dużej uciesze spekulantów), tym większe złudzienie, że trzeba zdążyć jeszcze wskoczyć do tego pociągu bo odjedzie ... a bilety szybko sie wyprzedawały i ceny pęczniały, jak ten balonik ...
Także kataster działa cenowo-schaładzająco. :mrgreen:

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 12 lis 2020, 20:44

mariar pisze:Witam panów, przeglądam kilkanaście stron forum i nie mogę się nadziwić. Dyskusja na temat podatku który nie istnieje, nie ma żadnego planu wprowadzenia czy projektu? Czy wy zaznaliście kiedyś spokoju? Bo wydajecie się ludźmi którzy kupując auto martwią się co będzie jak za 10 lat może strzeli skrzynia biegów, albo za 20 lat mogą zabronić wjeżdżać benzyniakom do miast..
Wyczilujcie trochę :)

Miłego dnia

Ludzie dyskutują, bo ten temat wraca jak bumerang i na 100% wypłynie i tym razem. Podatek katastralny jest podatkiem lokalnym, wzmacnia budżety samorządów. A te ostatnie są przez covid w opłakanym stanie. Kraków ratuje się ostatnio dosyć kuriozalnymi decyzjami jak np. podnoszeniem opłaty parkingowej, ale to za mało.

Gwarantuję, że w najbliższym czasie będą proponowane różne formy reperowania budżetów samorządowych, a wśród nich na podium pojawi się podatek katastralny. Dla mnie to faworyt szybkiego pozyskania środków, bo mądrze skonstruowany nie uderzy w szarego obywatela, będzie stymulował obrót nieruchomościami, utnie znaczną część spekulacji i w pierwszych latach po wprowadzeniu wpłynie na obniżenie cen.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: avagen i 30 gości