Genralnie moje 3 propozycję dotyczyły co należy zrobić aby, zachamować, spekulacyjno-inwestycjno-koniukturalany popyt na mieszkania -> zachamowanie poptu -> to niższe ceny mieszkań -> na pierwotnym -> na wtórnym. Po przez co umożliwienie Kowalskiem kupno mieszkania w REALNEJ relacji: zarobki vs cena
przopomnę po krótce:
1. wywalenie spekulantów, fliperów, cesyjek z rynku - podatek od sprzedaży spekujalcyjnej 70% - nie odliczalny, nieamortyzowalny
2. KATASTER od drugiego, trzeciego mieszkania
3. najemem króterminowy, w condohotelach, ograniczenie
w moich spostrzeżeniach nie uwględniam w sposób głeboki sytuacj związanej z COVIDEM - patrzę bardziej całościowo, POSTCOVIDOVO
Pojawiło się tu kilka ciekwach kometarzy chciałbym sie jednak odnieść do jednego z nich:
- ... że podobno podatek katastrany zostanie przerzucony na czynsze klientów, najemców -> tutaj się nie zgodzę, już nie te czasy, generalnie przy ogromnej już podaży mieszkań na najem, a nowe sie przecież budują, min. te z gorączkowych łowów z końca 2018 i 2019 w 2021 wejdą na rynek przecież, to jakieś kolejne 10 tyś mieszkań na rynku. Haha, a ile pokojów nam sie DOROBIŁO w tych mieszkaniach inwestycyjnych ...

, leganie ?
****
W przypadku dużego popytu mieszkań, kataster zapłaci inwestor-właściciel mieszkania, zacznie się licytacja miedzy właścicielami, kto da mniej aby przyciągnąć, najemcę - lepiej nająć tanio, niż co miesiąć dokładać na czynsz do spółdzelni + 200 zł za kataster.
Należy pamiętać, że na rynek zostaną rówież wrzucone mieszkania które obecnie stoją a z moich obserwacji, w Krakaowie może być to co najmniej kilka dajmy ze 3-4 tyś. (patrzę tylko przed COVIDOWO) więc robi sie konkurecja kto wynajmnie za mniej, spirala nakręca się w dół - spada stopa zwrotu, spada opłacanosć kupna na najem. Mechanizm jest bardzo prosty. Generalnie zgadadzam sie, że jeszcze 5 lat temu by to mogło nie zadziałać. W dobie dużej podaży już nie koniecznie.
Ostanie 2 lata inwestrów uratował generanie masowy napływ Ukranińców + troche rozostrost korpo. Przy pracy zdalnej TYLKO dajmy dwa dni w tygodniu już nie opłaca się najmować jak ktoś mieszka nawet do 100 km. Korpo to nie przemysł, korpo możesz klepać w domu. A Kraków to w skali Polski ale i europy KORPO MOLOCH vs liczba mieszkań - nie stolic
***
W skrócie, w sytuacji dużej podaży (a na to sie zanosi raczej w następnych latach), kataster, powoduje spiralę spadku cen najmu, spadku opłacnośći inwestowania w nieruchumosci, spadek cen mieszkań. Umówy się, spiralę cen nie nakręcili Kowalscy tylko, inwestorzy do spółki z filperami - czym szybciej rotowowali mieszkaniami (ku dużej uciesze spekulantów), tym większe złudzienie, że trzeba zdążyć jeszcze wskoczyć do tego pociągu bo odjedzie ... a bilety szybko sie wyprzedawały i ceny pęczniały, jak ten balonik ...
Także kataster działa cenowo-schaładzająco.
