Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[AgentDejv]

Za dziesięć lat zacznie się kolejne pompowanie balonika, kupić za rok, dwa albo trzy lata, na pewno nie teraz. Ale obserwować rynek, bo może już w lecie uda się coś fajnego upolować od inwestora któremu puściły zwieracze.

Dokładnie
Czas promocji wg mnie zacznie się w lecie przyszłego roku gdy się okaże, że turystyka wcale nie wróci na wcześniejszy poziom a nadpodaż mieszkań będzie się utrzymywał.
Narazie jeszcze wszyscy żyją nadzieją, że szczepionki kończą z problemem kryzysu.

[trabel]

Za dziesięć lat zacznie się kolejne pompowanie balonika, kupić za rok, dwa albo trzy lata, na pewno nie teraz. Ale obserwować rynek, bo może już w lecie uda się coś fajnego upolować od inwestora któremu puściły zwieracze.

Dokładnie
Czas promocji wg mnie zacznie się w lecie przyszłego roku gdy się okaże, że turystyka wcale nie wróci na wcześniejszy poziom a nadpodaż mieszkań będzie się utrzymywał.
Narazie jeszcze wszyscy żyją nadzieją, że szczepionki kończą z problemem kryzysu.

Ale ta nadzieja jest zludna bo jak wszyscy wiemy ludzie po koronawirusie beda inni. Koniec turystyki, gastronomi, szkolnictwa, rozrywki, biurowcow.
Bedziemy siedziec w domu i zdalnie pracowac. Zdalnie jesc, zdalnie podrozowac, zdalnie sie uczyc, zdalnie chodzic na Kazimierz.

Ale to tylko chwile, bo po tym jak juz AgentDejv i Anubis kupia mieszkania, to wszystko bedzie sie odradzac i mieszkania znowu zaczna drozec zeby nie wyszlo ze mogli kupic taniej gdyby sie wstryzmali

[mariar]

Za dziesięć lat zacznie się kolejne pompowanie balonika, kupić za rok, dwa albo trzy lata, na pewno nie teraz. Ale obserwować rynek, bo może już w lecie uda się coś fajnego upolować od inwestora któremu puściły zwieracze.

Dokładnie
Czas promocji wg mnie zacznie się w lecie przyszłego roku gdy się okaże, że turystyka wcale nie wróci na wcześniejszy poziom a nadpodaż mieszkań będzie się utrzymywał.
Narazie jeszcze wszyscy żyją nadzieją, że szczepionki kończą z problemem kryzysu.

Ale ta nadzieja jest zludna bo jak wszyscy wiemy ludzie po koronawirusie beda inni. Koniec turystyki, gastronomi, szkolnictwa, rozrywki, biurowcow.
Bedziemy siedziec w domu i zdalnie pracowac. Zdalnie jesc, zdalnie podrozowac, zdalnie sie uczyc, zdalnie chodzic na Kazimierz.

Ale to tylko chwile, bo po tym jak juz AgentDejv i Anubis kupia mieszkania, to wszystko bedzie sie odradzac i mieszkania znowu zaczna drozec zeby nie wyszlo ze mogli kupic taniej gdyby sie wstryzmali

Hahaha Dokładnie tak, zapomniałeś tylko o Tesli i autonimicznych autkach wożących dzieci z Zielonek do krakowskiej szkoły

[Pepeg]

Ale to tylko chwile, bo po tym jak juz AgentDejv i Anubis kupia mieszkania, to wszystko bedzie sie odradzac i mieszkania znowu zaczna drozec zeby nie wyszlo ze mogli kupic taniej gdyby sie wstryzmali

Mieszkania zaczną drożeć, już niedługo do Krakowa będzie przybywał kwiat programistów z całego świata zarabiając 50 tys miesięcznie, będą kupować mieszkania jednocześnie sami sobie je wynajmując aby podtrzymać koniunkturę. Niedługo przegonimy Wiedeń, za 2 lata Paryź i Londyn, za 10 lat Kraków będzie miastem IT rentierów, weterani będą mogli przejść na zasłużoną emeryturę kasując miesięcznie za swoje mieszkania 100 tys od nowo przybyłych programistów.

[mariar]

Ale to tylko chwile, bo po tym jak juz AgentDejv i Anubis kupia mieszkania, to wszystko bedzie sie odradzac i mieszkania znowu zaczna drozec zeby nie wyszlo ze mogli kupic taniej gdyby sie wstryzmali

Mieszkania zaczną drożeć, już niedługo do Krakowa będzie przybywał kwiat programistów z całego świata zarabiając 50 tys miesięcznie, będą kupować mieszkania jednocześnie sami sobie je wynajmując aby podtrzymać koniunkturę. Niedługo przegonimy Wiedeń, za 2 lata Paryź i Londyn, za 10 lat Kraków będzie miastem IT rentierów, weterani będą mogli przejść na zasłużoną emeryturę kasując miesięcznie za swoje mieszkania 100 tys od nowo przybyłych programistów.

Może zamiast wypisywać życzeniowe skrajności weźmiecie w końcu pod uwagę najbardziej prawdopodobny scenariusz, w którym ceny mieszkań będą się utrzymywać na aktualnym poziomie z wahaniami o kilka % w dół czy w górę r/r? Bo to czytanie o spadkach o 30% do końca roku czy wzrostach powoduje ból oczu

[AgentDejv]

Ale to tylko chwile, bo po tym jak juz AgentDejv i Anubis kupia mieszkania, to wszystko bedzie sie odradzac i mieszkania znowu zaczna drozec zeby nie wyszlo ze mogli kupic taniej gdyby sie wstryzmali

Błędne wnioski wyciągasz, bo moje poglądy nie nawiązują do stanu posiadania.
W Krakowie mam już mieszkania a kupowałem już dawno i sam zarabiam na wynajmie a to, że uważam, że rynek krakowski jest przegrzany nie wynika z tego, że liczę na zakupy ani z moich przekonań a raczej wynika z praw ekonomii i logiki.
Moja sytuacja jest o tyle dobra, że nawet jak ceny będą spadać dalej to moja stopa zwrotu będzie dobra, bo kupowałem 40% taniej niż jest obecnie.
Mam natomiast wrażenie, że ci, którzy zakupili teraz na górce bardzo by chcieli utwierdzić się w tym , że zrobili deal życia więc liczą na nieprzerwane wzrosty

[anubis]

Gdyby to poszło za dobrą cenę to Nexity chciałoby się pochwalić. Pewnie poszło za słabą i w umowie jest klauzula poufności.

Daj proszę przykład dewelopera, który by takie informacje ujawniał Przecież to są finansowe szczegoly umowy biznesowej i ciężko mi sobie wyobrazić taką jawność.

Nie ma przykładów.

Np. tutaj jest podobna transakcja:
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20433695,fundusz-za-100-mln-zl-kupil-wszystkie-mieszkania-w-budowanym.html

Deweloper jak może to się pochwali. Funduszowi to obojętne, bo fundusz takie wiadomości i tak ze szczegółami przekazuje swoim udziałowcom.

Jak deweloper się nie chwali to w umowie była klauzula poufności, że kwota transakcji stanowi tajemnicę. Jak sprzedaje z istotną zniżką to o taką klazulę będzie zabiegał. Wyobraźmy sobie np. że inter-bud sprzedaje w całości fabryczną norweskiemu funduszowi - 20% przeceny wolałby utrzymać w tajemnicy, bo co powie pozostałym klientom? Sprzedaż po cenie bliskiej ofertowej będzie chciał jak najbardziej ujawnić.

Dla mnie brak podania kwoty transakcji przez Nexity jest wymowne, ale niech każdy sobie interpretuje jak chce. W sumie to i tak kropla w morzu, wątek zastępczy.

Mam natomiast wrażenie, że ci, którzy zakupili teraz na górce bardzo by chcieli utwierdzić się w tym , że zrobili deal życia więc liczą na nieprzerwane wzrosty

Osobom, które tutaj nieracjonalnie naganiają do zakupów bardzo trudno przychodzi to przyznać, że w ten czy inny sposób mają w tym interes, np. są z branży, obracają cesjami lub kupiły na górce. Taka zajadliwa zawiść nie pozwala im przyznać, że jak byśmy sytuację nie oceniali to zakupy w tym momencie są totalnie nieracjonalne o ile ktoś serio nie musi.

BTW, wczoraj grupa ekspertów przy premierze wydała komunikat, że restrykcje będą co najmniej do końca przyszłego roku i jest to scenariusz optymistyczny.

[mac_kow]

BTW, wczoraj grupa ekspertów przy premierze wydała komunikat, że restrykcje będą co najmniej do końca przyszłego roku i jest to scenariusz optymistyczny.

Do końca 2044 roku i 53-ciej fali pandemii. Tak- bardzo możliwe, że właśnie "do wtedy" będą "restrykcję".
Zmądrzejemy, jak zostaniemy w samych skarpetkach. Ktoś, kogo dziś to "nie obchodzi" bo siedzi sobie na "home office"- prędzej czy później takie osoby też dopadnie. Bo dla kogo i po co pracować z tego domu? Wasz wybór, czy nadal wierzyć w te dyrdymały, będące podstawą programowego niszczenia naszego życia.

[AgentDejv]

Najważniejszym celem jaki mają w tej chwili politycy i " rządowi eksperci pandemiczni " jest doprowadzenie do bankructw wielu małych i średnich firm po to aby duże koncerny zagraniczne mogły odkupić je za czapkę gruszek.
Kapitał będzie skumulowany w rękach państwa i korporacji.
Już podobno powstał jakiś fundusz, który ma skupować upadłe hotele.

Wciskanie ludziom szczepionek, maseczek itd to są już drobniejsze biznesy, które też na tym zarobią.
Będą ciągnąć te restrykcje do czasu aż wreszcie zacznie się fala upadłości.
Jak już kapitał zmieni właściciela ogłoszą zwycięstwo nad wirusem.

[piotrekdom]

Oczywistym jest, że za pół roku o pandemii nikt nie będzie nawet pamiętał. Zaraz wjeżdżają szczepionki, a po nich gospodarka wystrzeli, jak nigdy wcześniej w historii ludzkości. A wraz z nią ceny mieszkań, szczególnie w najlepszych europejskich miastach, do których, jak wiemy, bezdyskusyjnie zalicza się Kraków. Osobiscie uważam, że w grudniu 2021 mieszkania mogą być 30-40% droższe. Minimum.