piotrekdom pisze:Oczywistym jest, że za pół roku o pandemii nikt nie będzie nawet pamiętał. Zaraz wjeżdżają szczepionki, a po nich gospodarka wystrzeli, jak nigdy wcześniej w historii ludzkości. A wraz z nią ceny mieszkań, szczególnie w najlepszych europejskich miastach, do których, jak wiemy, bezdyskusyjnie zalicza się Kraków. Osobiscie uważam, że w grudniu 2021 mieszkania mogą być 30-40% droższe. Minimum.
Może, ale nie sądzę. Podobnie jak w przypadku mojego doświadczenia z ogromnej firmy, moja firma jest bardzo szczęśliwa, że możemy dobrze pracować z domu.
Myślę, że firmy wolą, aby 50% swoich pracowników pracowało w domu, co oznacza, że firma potrzebuje 50% rzeczywistych państw.
Połowa biur, połowa czynszu, a wszystko to w tych wielkich, drogich miastach, gdzie miały duże biura dla setek ludzi. Wszyscy ci, którzy przynosili pieniądze do miasta i na każdy targ, salon fryzjerski, restauracje.
Myślę, że jeśli za 6 miesięcy wszystko wróci do normy, w centrum miasta nie będzie tylu ludzi.