....... Co prawda okolica wyglada beznadziejnie, ale stopniowo sie zmienia. Who knows czy nie zwęża kiedys mogilskiej do jednego pasa i nie zrobia zajebistych sciezek rowerowych szpalerów drzew, ławeczek nie podratują do okola elewacji, nie otworza arabskich sklepow z owocami. Tam jeszcze moze byc market street tętniące życiem, a nie spalinostrada. Swiat sie zmienia.
Fajna wizja, ale tak samo realna jak metro na Zlocien

