traker pisze:Były takie plany ,ale się nie zgodzili
No właśnie szkoda, że nie pokazali tego, co tam chcieli zbudować w tym miejscu, ale tylko można się domyślić, że chodziło o coś, co standardowo wrzucają deweloperzy w plomby w ciągach historycznych kamienic.
Cytat z wyżej udostępnionego artykułu:
Firma przewidywała jednak - jak uznał wówczas konserwator - zbyt mocne formy, które zupełnie nie harmonizowały z otoczeniem. Jan Janczykowski zgłosił więc duże zastrzeżenia do tej wstępnej koncepcji. Według niego, ze względu na fakt, że chodzi o wyjątkową lokalizację, eksponowaną działkę tuż pod Wawelem, na temat jej zabudowy musi wypowiedzieć się Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków przy konserwatorze wojewódzkim. A możliwe, że projekt powinien też trafić do Warszawy, by przyjrzał mu się zespół pozakrakowskich ekspertów z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, może również Główna Komisja Konserwatorska przy konserwatorze generalnym.
A skoro konserwator zabytków miał tu takie obiekcje, to chyba musiało być srogo. To faktycznie miejsce bardzo reprezentacyjne, zasługujące na ciekawą architekturę, może nawiązującą w jakimś stopniu do historii. W ogóle, to przydałby się na to jakiś konkurs architektoniczny, w którym jednym z warunków miałoby być uwzględnienie kontekstu miejsca.
Generalnie takie postępowania odnośnie tego, co i gdzie ktoś chce budować, to powinny być jawne.