Apartamenty Snycerska od WAN deweloper - opinie i forum

[pozdro]

Weiss lekarze I student I medycyny duzo zarabiaja. Tam bedside duzo pracownikow pobliskich szpitali klinicznych.

[mac_kow]

I to jest efekt gdy deweloper próbuje na siłę budować prestiżową inwestycję ochrzczoną mianem apartamentów za równie prestiżową cenę w lokalizacji która się do tego porpostu nie nadaje. Budynek wygląda całkiem nieźle, jakość będzie można ocenić po odbiorze, układy - przejrzałem kilka - napewno wciskanie łazienki na środek generując w ten sposób ciężki do zagospodarowania korytarz 8-10m2 (mieszkania 45-50m2) jest słabym rozwiązaniem - przy tych cenach wychodzi z 90 tys zł za ten 10metrowy korytarz

Dobrze że buduje się mieszkania w różnorodnych lokalizacjach, również na Snycerskiej bo każdy z nas ma swoje ulubione miejsca a czasem do wyboru skłania nas np. praca, jednak nie podoba mi się robienie z tego drogiej inwestycji. Czuję się jakby ze mnie jako klienta próbowano robić idiotę wciskając mi jakieś udogodnienia tej lokalizacji i że to niby tyle jest warte. Ceny rzędu 9-10 powinny oznaczać mieszkanie w centrum (wyjątkiem Wola Justowska z wiadomych względów), nawet te 8100 dla super-szybkich czy -15000 na święta niewiele zmienia.

Mądra i sensowna wypowiedź, kolego! Deweloperzy w Krakowie zaczynają poczyniać sobie dość grubo. Poza tym, mamy jeszcze Bandtkego, Matejek w Parku Lotników czy Atal na Przybyszewskiego. Ceny z 9 lub 10 z przodu w lokaliacjach, które naprawdę na to nie zasługują.

Sprzedaż rozpoczęta kilka miesięcy temu a listy mieszkań jak były zielone i wolne, tak są nadal.

A-propos tego, ciągnąc dygresję- ciekawi mnie to, jaka atmosfera tworzy się pomiędzy pierwszymi klientami a deweloperem w sytuacji, w której- tak jak tutaj- no siłą rzeczy deweloper raczej będzie schodzić z ceny. Prędzej czy później. Jak wtedy poczują się ci pierwsi, co nie widzieli a uwierzyli?

Wiem wiem, biznes to biznes- ale z dwojga złego to już chyba lepsze inwestycje, które wyprzedają się "na pniu" niż takie coś.

BTW- czemu uważasz, że Wola Justowska może być wyjątkiem? Pytam Ciebie konkretnie, bo oczywiście wiem, czym jest Wola Justowska. Ale nie rozumiem jej fenomenu. No i również Wola Justowska doświadcza coraz bardziej "dogęszczania" i jej "willowy" charakter zanika.

Komunikacyjnie jest w dzisiejszych czasach wybitnie kiepsko, tzw. "wille" z przed 30-40 lat dziś budzą głównie politowanie, jak się na nie spojrzy- oczywiście bywają wyjątki od reguły.
Dziurawe, zaniedbane ulice a bliskość Lasu Wolskiego to moim zdaniem i tak nie do wykorzystania na co dzień. Reszta infrastruktury co najwyżej przeciętnie.

Byliście na ul. Borowego? Jak oceniacie bezpośrednie otoczenie i codzienną użyteczność ulicy rodem z jakiejś podkrakowskiej, biednej wsi? Za co tam ludzie płacą 12-14k za metr?

Miejsce jest w miarę OK, ale to typowy efekt snoba / veblena moim zdaniem.
Wola Justowska jest droga głównie dlatego, że jest droga i sławna z tego, że jest sławna.

[suber]

Wtrącę się do dyskusji, bo również jestem ciekawy powodów tak odjechanych cen we wspomnianych inwestycjach.
Snycerska to tylko 47 mieszkań, więc może z powodu kameralności cena jest wywindowana.
Jeśli chodzi o Tauron Arenę, to obstawiam, że przez Park Lotników i Airbnb
Ciekawostka:
- Dąbska, 177 mieszkań, średnia 9400
- Matejek, 100 mieszkań, średnia 9000
- Supernowa, pozostało 30 mieszkań, średnia 9200

[mac_kow]

Wtrącę się do dyskusji, bo również jestem ciekawy powodów tak odjechanych cen we wspomnianych inwestycjach.
Snycerska to tylko 47 mieszkań, więc może z powodu kameralności cena jest wywindowana.
Jeśli chodzi o Tauron Arenę, to obstawiam, że przez Park Lotników i Airbnb
Ciekawostka:
- Dąbska, 177 mieszkań, średnia 9400
- Matejek, 100 mieszkań, średnia 9000
- Supernowa, pozostało 30 mieszkań, średnia 9200

Matejek średnia tylko 9000zł? Ja co prawda patrzę na większe mieszkania, ale ceny były chyba wyższe.

Czemu takie- bo ludzie majo kasę i zdolnoś. Rosną wynagrodzenia, to można z ludzi wyciągnąć więcej.
Ja się obawiam, że niestety nie ma w tym na tyle efektu "bańki", żeby miało z czego dużo pękać-> o ile nie zobaczymy poważniejszego kryzysu na rynku pracy, na przykład.

Plus obiektywnie- przy tym, co stało się z możliwością spokojnej i bezproblemowej jazdy samochodem (a nawet autobusami) po Krakowie, to lokalizacje z wygodnym dostępem do tramwaju stają się dosłownie na wagę złota.
Generalizuję, ale takie mam wrażenie

[suber]

Rzeczywiście, mój błąd. Średnia Matejka to 9600.
Podczas sumowania w excelu nie zauważyłem, że wyzerował sprzedane.

[GF327]

I to jest efekt gdy deweloper próbuje na siłę budować prestiżową inwestycję ochrzczoną mianem apartamentów za równie prestiżową cenę w lokalizacji która się do tego porpostu nie nadaje. Budynek wygląda całkiem nieźle, jakość będzie można ocenić po odbiorze, układy - przejrzałem kilka - napewno wciskanie łazienki na środek generując w ten sposób ciężki do zagospodarowania korytarz 8-10m2 (mieszkania 45-50m2) jest słabym rozwiązaniem - przy tych cenach wychodzi z 90 tys zł za ten 10metrowy korytarz

Dobrze że buduje się mieszkania w różnorodnych lokalizacjach, również na Snycerskiej bo każdy z nas ma swoje ulubione miejsca a czasem do wyboru skłania nas np. praca, jednak nie podoba mi się robienie z tego drogiej inwestycji. Czuję się jakby ze mnie jako klienta próbowano robić idiotę wciskając mi jakieś udogodnienia tej lokalizacji i że to niby tyle jest warte. Ceny rzędu 9-10 powinny oznaczać mieszkanie w centrum (wyjątkiem Wola Justowska z wiadomych względów), nawet te 8100 dla super-szybkich czy -15000 na święta niewiele zmienia.

Mądra i sensowna wypowiedź, kolego! Deweloperzy w Krakowie zaczynają poczyniać sobie dość grubo. Poza tym, mamy jeszcze Bandtkego, Matejek w Parku Lotników czy Atal na Przybyszewskiego. Ceny z 9 lub 10 z przodu w lokaliacjach, które naprawdę na to nie zasługują.

Sprzedaż rozpoczęta kilka miesięcy temu a listy mieszkań jak były zielone i wolne, tak są nadal.

A-propos tego, ciągnąc dygresję- ciekawi mnie to, jaka atmosfera tworzy się pomiędzy pierwszymi klientami a deweloperem w sytuacji, w której- tak jak tutaj- no siłą rzeczy deweloper raczej będzie schodzić z ceny. Prędzej czy później. Jak wtedy poczują się ci pierwsi, co nie widzieli a uwierzyli?

Wiem wiem, biznes to biznes- ale z dwojga złego to już chyba lepsze inwestycje, które wyprzedają się "na pniu" niż takie coś.

BTW- czemu uważasz, że Wola Justowska może być wyjątkiem? Pytam Ciebie konkretnie, bo oczywiście wiem, czym jest Wola Justowska. Ale nie rozumiem jej fenomenu. No i również Wola Justowska doświadcza coraz bardziej "dogęszczania" i jej "willowy" charakter zanika.

Komunikacyjnie jest w dzisiejszych czasach wybitnie kiepsko, tzw. "wille" z przed 30-40 lat dziś budzą głównie politowanie, jak się na nie spojrzy- oczywiście bywają wyjątki od reguły.
Dziurawe, zaniedbane ulice a bliskość Lasu Wolskiego to moim zdaniem i tak nie do wykorzystania na co dzień. Reszta infrastruktury co najwyżej przeciętnie.

Byliście na ul. Borowego? Jak oceniacie bezpośrednie otoczenie i codzienną użyteczność ulicy rodem z jakiejś podkrakowskiej, biednej wsi? Za co tam ludzie płacą 12-14k za metr?

Miejsce jest w miarę OK, ale to typowy efekt snoba / veblena moim zdaniem.
Wola Justowska jest droga głównie dlatego, że jest droga i sławna z tego, że jest sławna.

Wiesz co generalnie uważam że jest to jedyna dzielnica położona trochę dalej od ścisłego centrum miasta gdzie ponadprzeciętne ceny są akceptowalne. Powodem tego jest przede wszystkim bardzo duża ilość terenów zielonych niespotykana w innych częściach miasta oraz stosunkowo nieduże zagęszczenie terenu mieszkańcami. Wszystko to sprawia że żyjesz w sąsiedztwie pięknych terenów przyrodniczych których w wielu miejscach brakuje (a nie parku z paru drzew na krzyż którym niektórzy deweloperzy potrafią się wychwalać pod niebiosa jaka to natura obok nich jest).Oczywiście życie tam też ma swoje wady ponieważ w zasadzie auto staje się koniecznością, a jeśli nie to bardzo ułatwia poruszanie się przy okolicy. Nie ma tutaj typowych walorów dla miasta czyli bliskość sklepów i usług a jeśli są to z reguły dosyć drogie.I tutaj, w zakresie komunikacji też jest mały plus tego regioniu - nie jest on przesadnie zakorkowany ponieważ nie ma w nim aż tylu mieszkańców co w innych częściach miasta o podobnej powierzchni. Zamiast 10-piętrowych bloków są szeregówki lub domy wolnostojące. Czy niektóre z nich już w kiepskim stanie? Być może ale na to już nic nie poradzimy. W większości miejsc można by czegoś się doszukać, nawet w centrum ktoś może powiedzieć że jego kameralny budynek w którym płacił po 10 za metr jest otoczony starym blokowiskiem z wielkiej płyty. Inne inwestycje się stawia obok stacji benzynowych, cmentarzy, zaraz przy myjni samoobsługowej czy prawie że na torach kolejowych.
Pytanie jak wygląda komunikacja MPK, ale zdaje się że autobusem jest całkiem OK głównie przez niezłą przepustowość Królowej Jadwigi i fakt że nie są one tak cholernie przeładowane jak np. wszystko co jedzie Alejami. W mojej ocenie za dobrze rozplanowane i dobrze usytuowane mieszkanie można by tam zapłacić pieniądze większe niż standardowo dla rejonów tak samo oddalonych od centrum. Nie mówię tu jednak o kwotach 12-14, ponieważ czy to na Woli, czy Mazowieckiej lub Bandtkiego to jest jednak za dużo. Innymi słowy jeśli ludzie mają płacić teraz po 10 na Grzegórzkach/Wieczystej to i na Woli cena w tych granicach będzie zasadna dla zbliżonego standardu.

Oczywiście nie da się wszystkiego tylko mierzyć odległością od Rynku Głównego bo każda dzielnica ma swoje własne atuty/wady.

Czy jest to efekt snoba? W wielu przypadkach zapewne było to jednym z czynników zakupu stąd wytworzyła się taka opinia i wciąż kolejni ludzie kupują to w dużej mierze dla jakoegoś tam prestiżu. Ale przy tym mając stosunkowo blisko do centrum zyskują chyba komfort życia.

[mac_kow]

Dygresja o Woli Justowskiej i moje odpowiedzi w dyskusji:

Powodem tego jest przede wszystkim bardzo duża ilość terenów zielonych niespotykana w innych częściach miasta oraz stosunkowo nieduże zagęszczenie terenu mieszkańcami.

Co do mieszkańców- zapewne prawda. Zieleń na WJ- przereklamowana. Lasek Wolski jest mocno POD GÓRĘ. Konia z rzędem typowemu mieszkańcowi, który urządza tam codzienne lekkie spacery. Poza tym Park Decjusza- ładny, ale bez przesady.

Wiele ulic, którymi można tam dojść, nie ma nawet chodnika, są wąskie i ruchliwe. Vide chociażby Starowolska.
Całe fragmenty ulic z wąskim, wiejskim chodnikiem, nierzadko zastawionym samochodami.
Może ja już dostaję kocio-kwiku od mieszkania na wsi, przy ulicy bez chodnika- ale jak już mieszkać w mieście, to w zasadzie każde po-PRLowskie blokowisko oferuje znacznie bardziej wygodne tereny do rekreacji i przemieszczania się.

Kwestia gustu, oczywiście.
Może w rodakach jest ta tęsknota do pierwotnej wsi a mieszkańcy Starowolskiej wręcz cieszą się ze swojej sytuacji typu mijanka 2-ch samochodów na centymetry przy murze, a w tle, na jezdni, kobieta z wózkiem z dzieckiem czekająca, aż samochody łaskawie dadzą radę przejechać.

Zamiast 10-piętrowych bloków są szeregówki lub domy wolnostojące.

Zapraszam na ulicę Borowego i zapewne wiele innych. Już sami wybrańcy/mieszkańcy protestują, żeby im "charakteru dzielnicy" nie niszczyć. LOL.
dziennikpolski24.pl/blokowisko-zamiast-willi-w-ogrodach/ar/3508709

Sprawa z przed paru lat, ale wypowiedzi śmieszą do dziś. I na pewno dziś lepiej nie jest

ale zdaje się że autobusem jest całkiem OK

Ale tramwaju nie ma. Czepiam się, oczywiście. Rynek to rynek, ale WJ nie ma komunikacyjnie do zaoferowania niczego szczególnego.

Nie mówię tu jednak o kwotach 12-14, ponieważ czy to na Woli, czy Mazowieckiej lub Bandtkiego to jest jednak za dużo.

AMEN I to wystarczy, żeby się w 1000% z Tobą zgodzić.

[Lukaszkra]

zainteresowanych tym Deweloperem odsyłam do mojego wpisu w innym dziale:

viewtopic.php?f=10&t=5602

[yyeeoo]

Współczuję koledze powyżej.
Widocznie Janusze Biznesu robią kolejny skok na kasę, sprzedając Snycerską po 10 czy 11 koła

[Master]

Współczuję koledze powyżej.
Widocznie Janusze Biznesu robią kolejny skok na kasę, sprzedając Snycerską po 10 czy 11 koła

Nie przesadzałbym, każdy kupuje to, co mu odpowiada wg własnych preferencji. Co nie znaczy, że tanio tam jest, bo nie jest. A co do usterek w nowych mieszkaniach, to raczej standard, że w okresie rękojmi wychodzą niedociągnięcia do poprawki, samo to, że budynek pracuje - zdaje się, że takie usterki powinien naprawiać deweloper.