Mieszkania przy Chmielnej Miastologia - forum i opinie o inestycji

[Pepeg]

A jakie tam były ceny na początku sprzedaży?

[krk999]

web.archive.org/web/20170223150803/https://miastologia.pl/poznaj-ceny

[Gacek89]

I jak sytuacja? Bo zastanawiam się nad m4 tam ale faktycznie ceny podskoczyły.

Edit: Byłem, zobaczyłem i jednak podziękuje.

[pawelk]

I jak sytuacja? Bo zastanawiam się nad m4 tam ale faktycznie ceny podskoczyły.

Edit: Byłem, zobaczyłem i jednak podziękuje.

a z ciekawości czemu zrezygnowałeś?

[pawelk]

Sam również byłem, i też niestety zrezygnowałem.

Na plus:
- samo mieszkanie układ ma całkiem dobry jak na upchanie 4 pokoi na 64m2
- możliwość wydzielenia osobnej jasnej kuchni
- możliwość podziału na 2 mieszkania
- fajnie że jest wykończone, ale nie można wymagać cudów (trochę będę na to narzekał niżej)

Na minus:
- jakość wykończenia bloków - wali po oczach taniość, na klatkach goły beton na suficie, na podłodze i schodach po prostu pomalowany beton, za 2 lata całość będzie do odnawiania. To nawet nie jest hipsterki beton architektoniczny, po prostu goły beton, do tego ze szparami, myślałem że klatka jest jeszcze do wykończenia ale tak ma zostać
- ta cała ideologia którą się chwalą że brak problemu z przechowywaniem i rowerami - jeden wielki żart. rowery można sobie pod chmurką przyczepić, wózkownia to po prostu otwarta przestrzeń pod schodami na parterze (już zawalona, 4 rowery i po "wózkowni", a realia są takie kilka starych zardzewiałych rowerów przypiętych na stałe spaskudzi widok i tak brzydkiej klatki), te szafy którymi tak się chwalą to po prostu metalowe szafy w które nie wiem co można wsadzić, bo nawet kask od motoru nie wejdzie, generalnie pic na wodę
- brak placu zabaw dla dzieci - rozumiem że hipsetrzy stojący za tym blokiem nie mają dzieci tylko psy, ale powinni pomyśleć o docelowych klientach którzy mogą być na tyle głupi że mają dzieci jest tylko minimalny kawałem zielonego placu z ławeczką i drzewkiem (pewnie po to żeby pies miał gdzie się załatwić), ale pewnie przez brak ogrodzenia osiedla będzie to ulubione miejsce pobliskiej żulerni
- małe balkony bez płytek, goły beton, brzydko to wygląda
- samo wykończenie - na plus że jest, podłogi i kuchnia całkiem ok, ale malowanie ścian to dramat (same zacieki, widać że robione na szybko), a w łazienkach płytek tak poskąpili że nawet nie ma ich tam gdzie woda z wanny może chlapać. nie jest to wszystko wielki problem, można po prostu jeszcze raz pomalować ściany i dokupić trochę płytek i położyć je w łazience, ale oszczędności po prostu biją po oczach, do tego to dodatkowe koszty.
- brak już miejsc postojowych w garażu, zostało kilka miejsc pod chmurką, ale wołanie za te miejsca 35tys to po prostu bezczelność
- brak windy i wejścia z bloku do garażu

Z perspektywy tego co zobaczyłem niestety 530tys które chcieli pół roku temu wydaje mi się za dużo, a 590tys które chcą teraz to już spora przesada, musieliby zejść przynajmniej do 500tys bo niestety trzeba w to mieszkanie trochę włożyć żeby poprawić dewelopera, ale nie sądzę że do tej ceny zejdą bo negocjacje są ale jakieś małe. Poza tym zaraz zostaną im same mieszkania na niskim parterze zwrócone w stronę 4-pasmowej drogi, więc średnio atrakcyjne.

Niestety ale zawiodłem się strasznie. Myślałem że to jeden z tych deweloperów który ma jakąś misję i jest gotowy zarobić trochę mniej ale w zamian oferując super przestrzeń do życia dla mieszkańców. Cała ideologia o której piszą na stronie to jedna wielka ściema, poza ciekawym układem mieszkania po oczach bije po prostu taniość i oszczędność, ale w negatywnym znaczeniu - nie jest to minimalizm i skromność, jest po prostu tanio, "przede wszystkim jakoś". Szkoda.