krakus81 pisze:Ceny spadną, utrzymają się, a może wzrosną...
Wszystko stanowi jedną wielką nie wiadomą.
Rozumiem, że dywagacje na temat cen mieszkań poruszane są tu przez osoby które są na kupnie mieszkania i szukają dla siebie odpowiedniej inwestycji. Nie wnikając oczywiście czy mieszkanie ma być inwestycją zarabiającą na siebie czy mieszkaniem na własne potrzeby.
Patrząc na przeciętnego Polaka to mało kogo stać na zakup mieszkania za gotówkę, większość z nas bierze kredyt, większy lub mniejszy.
W obecnej sytuacji jeśli ceny mieszkań spadną to Kowalski biorący kredy i tak sumarycznie zapłaci podobną kwotę jakby ceny pozostały bez zmian. Kredyty drożeją, banki mniej chętnie udzielają kredytów, zaostrzają politykę udzielania kredytów, podnoszą swoje marże, czyli wydasz mniej na mieszkanie, ale więcej na kredyt. Sumarycznie wyjdzie prawie to samo.
Nie jestem na kupnie, kupiłam wtedy kiedy mieszkania w centrum były po 6 tys. i napewno na tym nie stracę ale mocno stoje na nogach i dewagacje że ceny nie spadną w sytuacji kiedy każdmy martwi się czy będzie miał pracę, czy będzie miał na spłatę kredytu itp trochę mnie irytuje.
Te po 12 tys to moga staniec na normalne 9 tys zl. Bo tam faktycznie inwestorzy moga odpasc te 60% osob co kupowalo inwestycyjnie i to nawet pod jakies airbnb bo na lema czy na zablociu w cenach 12-14 tys zl nie dalo sie inaczej zarobic niz wynajmujac na noce i to nawet bardziej jak ten Glapinski z NIKu bo nawet zwykly turysta na cala noc to za niska stopa zwrotu przy stawce 100zl/noc