Fort Natura Kraków (Wybickiego 5) / deweloper Frax-Bud - opinie na forum

[wojdyla1980]

I jeszcze widok na to osiedle od strony ul. Wybickiego w Krakowie. Nie jest źle, tym bardziej, jak na tych drzewach wyrosną liście i się zazieleni.



Jakie macie opinie o tym osiedlu? Może podzieli się ktoś, kto tam kupił mieszkanie, albo już mieszka?

My tu wynajmujemy w bloku jednym z tych 3 obok torowiska i złożyłem wypowiedzenie i spadamy stąd. Od 3miesiecy nie spaliśmy jak ludzie, rano w windzie ludzie mają spuchnięte twarze z niewyspania. Nie da się spać, budzisz się w nocy, bo jeżdzą i trabią pociągi, największy pocisk to towarowe, ciągną po 30 wagonów, dudnią i trabią, bo obok jest szlaban na Łokietka, dodatkowy smaczek spinanie wagonów w tej zajezdni naprzeciw, przy jednym spinaniu lokomotywa czasem trabi 10 razy. Dźwięk się odbija od bloków i wchodzi przez ściany. Koszmar. Do tego kilka razy na dobę huk wywiewów z garażu, bo osuszają poziom 2. Jak jestes w garażu i akurat jedzie pociąg i do tego działają wywiewy, to huk jest ogłuszajacy, moja partnerka nie wytrzymuje z nerwów. Nie wynajmujcie tam, nawet jak wam opuszczą cenę, bo cena nie byla wysoka. Nie kupujcie i nie wynajmujecie nigdy mieszkania przy torach, szczególnie z pociągami towarowymi, bo jeżdzą dzień i noc bez rozkładu. Jedzie pociag z daleka, ale ja s..........

W ramach tej inwestycji sprzedaliśmy kilka mieszkań zarówno na cele mieszkaniowe, jak i pod wynajem. Po przeczytaniu powyższego komentarza, z czystej ciekawości skontaktowałem się z naszymi klientami - nikt nie zgłosił żadnych uwag. Być może jest to kwestia indywidualnego odbioru. Uważam, że nie ma potrzeby wyolbrzymiać sprawy – w całej Polsce istnieje wiele inwestycji położonych w pobliżu torów kolejowych.

hahah, "tak było, nie zmyślam"

ja tam jednak wierze nayemca, sam mieszkam jakieś 600m od stacji Podgórze, i jeśli się wsłuchać to słychać nadjeżdżający pociąg, mimo że okna mają ekspozycję w przeciwną stronę, a ta inwestycja na "wybickiego 5" jest vis a vis stacji kolejowej

[nayemca]

I jeszcze widok na to osiedle od strony ul. Wybickiego w Krakowie. Nie jest źle, tym bardziej, jak na tych drzewach wyrosną liście i się zazieleni.


Jakie macie opinie o tym osiedlu? Może podzieli się ktoś, kto tam kupił mieszkanie, albo już mieszka?

My tu wynajmujemy w bloku jednym z tych 3 obok torowiska i złożyłem wypowiedzenie i spadamy stąd. Od 3miesiecy nie spaliśmy jak ludzie, rano w windzie ludzie mają spuchnięte twarze z niewyspania. Nie da się spać, budzisz się w nocy, bo jeżdzą i trabią pociągi, największy pocisk to towarowe, ciągną po 30 wagonów, dudnią i trabią, bo obok jest szlaban na Łokietka, dodatkowy smaczek spinanie wagonów w tej zajezdni naprzeciw, przy jednym spinaniu lokomotywa czasem trabi 10 razy. Dźwięk się odbija od bloków i wchodzi przez ściany. Koszmar. Do tego kilka razy na dobę huk wywiewów z garażu, bo osuszają poziom 2. Jak jestes w garażu i akurat jedzie pociąg i do tego działają wywiewy, to huk jest ogłuszajacy, moja partnerka nie wytrzymuje z nerwów. Nie wynajmujcie tam, nawet jak wam opuszczą cenę, bo cena nie byla wysoka. Nie kupujcie i nie wynajmujecie nigdy mieszkania przy torach, szczególnie z pociągami towarowymi, bo jeżdzą dzień i noc bez rozkładu. Jedzie pociag z daleka, ale ja s..........

W ramach tej inwestycji sprzedaliśmy kilka mieszkań zarówno na cele mieszkaniowe, jak i pod wynajem. Po przeczytaniu powyższego komentarza, z czystej ciekawości skontaktowałem się z naszymi klientami - nikt nie zgłosił żadnych uwag. Być może jest to kwestia indywidualnego odbioru. Uważam, że nie ma potrzeby wyolbrzymiać sprawy – w całej Polsce istnieje wiele inwestycji położonych w pobliżu torów kolejowych.

Łubudubu, łubudubu. Jedzenie jest bardzo dobre. Kilkusettonowych pociągów towarowych jadących 20 metrów od bloku wcale nie słychać. Przed przejazdem szlabanowym na Łokietka wcale nie trąbią pociagi, bo nie ma przepisu o ostrzegawczym trabieniu pociągu przez przejazdem. Pociągi towarowe wcale nie jeżdzą w nocy w ilosci do 10 razy w obie strony, bo w nocy w Polsce nikt nie ładuje ładunków i kolej w nocy nie działa. Wcale nie ma naprzeciw napraw wagonów, spinania składów i przejezdzajacych co 5 minut pociągów do Balic, Oświecimia i innych. Wcale nie jeżdzą też pojedyncze lokomotywy w obie strony dopełniając ruch rozkładowy PKP. Przy restauracji wietnamskiej wcale nie śmierdzi spalonym tłuszczem frytek i krewetek i wcale goscie nie palą papierosów przed wejsciem i dym wcale nie idzie do góry. Właściele knajpy wcale na cały regulator nie nawijają po swojemu przez komórki stojąc przy wejsciu bocznym. Wcale nie działa przedszkole i żłobek i dzieci wcale nie słychać. W garażu wcale nie słychać wywiewu i huku pociagów i nie ma żadnego problemu z poziomem -2. To pisałem ja, Jarząbek.

[free66]

My tu wynajmujemy w bloku jednym z tych 3 obok torowiska i złożyłem wypowiedzenie i spadamy stąd. Od 3miesiecy nie spaliśmy jak ludzie, rano w windzie ludzie mają spuchnięte twarze z niewyspania. Nie da się spać, budzisz się w nocy, bo jeżdzą i trabią pociągi, największy pocisk to towarowe, ciągną po 30 wagonów, dudnią i trabią, bo obok jest szlaban na Łokietka, dodatkowy smaczek spinanie wagonów w tej zajezdni naprzeciw, przy jednym spinaniu lokomotywa czasem trabi 10 razy. Dźwięk się odbija od bloków i wchodzi przez ściany. Koszmar. Do tego kilka razy na dobę huk wywiewów z garażu, bo osuszają poziom 2. Jak jestes w garażu i akurat jedzie pociąg i do tego działają wywiewy, to huk jest ogłuszajacy, moja partnerka nie wytrzymuje z nerwów. Nie wynajmujcie tam, nawet jak wam opuszczą cenę, bo cena nie byla wysoka. Nie kupujcie i nie wynajmujecie nigdy mieszkania przy torach, szczególnie z pociągami towarowymi, bo jeżdzą dzień i noc bez rozkładu. Jedzie pociag z daleka, ale ja s..........

W ramach tej inwestycji sprzedaliśmy kilka mieszkań zarówno na cele mieszkaniowe, jak i pod wynajem. Po przeczytaniu powyższego komentarza, z czystej ciekawości skontaktowałem się z naszymi klientami - nikt nie zgłosił żadnych uwag. Być może jest to kwestia indywidualnego odbioru. Uważam, że nie ma potrzeby wyolbrzymiać sprawy – w całej Polsce istnieje wiele inwestycji położonych w pobliżu torów kolejowych.

hahah, "tak było, nie zmyślam"

ja tam jednak wierze nayemca, sam mieszkam jakieś 600m od stacji Podgórze, i jeśli się wsłuchać to słychać nadjeżdżający pociąg, mimo że okna mają ekspozycję w przeciwną stronę, a ta inwestycja na "wybickiego 5" jest vis a vis stacji kolejowej

Nie podważam opinii nayemcy. Przedstawiłem jedynie swoje stanowisko, oparte na doświadczeniach moich Klientów. Być może wynika to z ich świadomości, gdzie dokonują zakupu. Przecież tory nie pojawiły się tutaj wczoraj, a pociągi jeździły, jeżdżą i będą długo jeździć.

[free66]

My tu wynajmujemy w bloku jednym z tych 3 obok torowiska i złożyłem wypowiedzenie i spadamy stąd. Od 3miesiecy nie spaliśmy jak ludzie, rano w windzie ludzie mają spuchnięte twarze z niewyspania. Nie da się spać, budzisz się w nocy, bo jeżdzą i trabią pociągi, największy pocisk to towarowe, ciągną po 30 wagonów, dudnią i trabią, bo obok jest szlaban na Łokietka, dodatkowy smaczek spinanie wagonów w tej zajezdni naprzeciw, przy jednym spinaniu lokomotywa czasem trabi 10 razy. Dźwięk się odbija od bloków i wchodzi przez ściany. Koszmar. Do tego kilka razy na dobę huk wywiewów z garażu, bo osuszają poziom 2. Jak jestes w garażu i akurat jedzie pociąg i do tego działają wywiewy, to huk jest ogłuszajacy, moja partnerka nie wytrzymuje z nerwów. Nie wynajmujcie tam, nawet jak wam opuszczą cenę, bo cena nie byla wysoka. Nie kupujcie i nie wynajmujecie nigdy mieszkania przy torach, szczególnie z pociągami towarowymi, bo jeżdzą dzień i noc bez rozkładu. Jedzie pociag z daleka, ale ja s..........

W ramach tej inwestycji sprzedaliśmy kilka mieszkań zarówno na cele mieszkaniowe, jak i pod wynajem. Po przeczytaniu powyższego komentarza, z czystej ciekawości skontaktowałem się z naszymi klientami - nikt nie zgłosił żadnych uwag. Być może jest to kwestia indywidualnego odbioru. Uważam, że nie ma potrzeby wyolbrzymiać sprawy – w całej Polsce istnieje wiele inwestycji położonych w pobliżu torów kolejowych.

Łubudubu, łubudubu. Jedzenie jest bardzo dobre. Kilkusettonowych pociągów towarowych jadących 20 metrów od bloku wcale nie słychać. Przed przejazdem szlabanowym na Łokietka wcale nie trąbią pociagi, bo nie ma przepisu o ostrzegawczym trabieniu pociągu przez przejazdem. Pociągi towarowe wcale nie jeżdzą w nocy w ilosci do 10 razy w obie strony, bo w nocy w Polsce nikt nie ładuje ładunków i kolej w nocy nie działa. Wcale nie ma naprzeciw napraw wagonów, spinania składów i przejezdzajacych co 5 minut pociągów do Balic, Oświecimia i innych. Wcale nie jeżdzą też pojedyncze lokomotywy w obie strony dopełniając ruch rozkładowy PKP. Przy restauracji wietnamskiej wcale nie śmierdzi spalonym tłuszczem frytek i krewetek i wcale goscie nie palą papierosów przed wejsciem i dym wcale nie idzie do góry. Właściele knajpy wcale na cały regulator nie nawijają po swojemu przez komórki stojąc przy wejsciu bocznym. Wcale nie działa przedszkole i żłobek i dzieci wcale nie słychać. W garażu wcale nie słychać wywiewu i huku pociagów i nie ma żadnego problemu z poziomem -2. To pisałem ja, Jarząbek.

Czyli myślałeś, że tory za oknem to tylko dekoracja, a zamiast pociągów będą fruwały skowronki?

[nayemca]

Czyli myślałeś, że tory za oknem to tylko dekoracja, a zamiast pociągów będą fruwały skowronki?

Na szczęscie nie kupiłem mieszkania w tej debilnej miejscówce, tylko WYNAJĄŁEM, bo tak opisywał PALANT wynajmujący, moze nawet Ty, spokojnie, sa pociągi, ok, ale nie słychac bardzo. Do wynajęcia taniego mieszkania nie trzeba robić super podchodów i też nikt mi nie dał i nie dałby pospać próbnie w mieszkaniu. Nie da się spać, moja partnerka idąc spac z nerwów nie moze zasnąć, bo wie, ze za 30 minut obudzi ją syrena pociągu, a parowozy towarowe nie mają litosci, muszą ze 200 metrów wczesniej trąbić, aby nie było wypadku, a szczególnie nocą trąbią jak oszalałe, bo jest ciemno. Od 3 miesiecy kobita nie śpi. Szaleństwo i tortura, a nie mieszkanie.

Nie zpaomnij poinformowac klientów o przepisach:

Oddział  2
Sygnał ostrzeżenia

§  97.
1. Stosuje się następujący sygnał ostrzeżenia:
sygnał Rp 1 "Baczność"

jeden długi ton gwizdawką lub syreną lokomotywy

(rys. 88).

2. Sygnał Rp 1 "Baczność" maszynista daje:
1) w razie konieczności zwrócenia uwagi pracowników kolejowych, podróżnych lub innych osób znajdujących się na torze lub w jego pobliżu,
2) po zatrzymaniu pociągu przed semaforem wjazdowym lub odstępowym wskazującym sygnał "Stój", wątpliwy lub nieoświetlony albo białe światło przy zbitym szkle sygnałowym z wyjątkiem semafora odstępowego blokady samoczynnej, jeżeli maszynista nie może porozumieć się z dyżurnym ruchu za pomocą środków łączności,
3) na wezwanie kierownika pociągu, przed odjazdem pociągu pasażerskiego zatrzymanego na szlaku,
4) przed każdym ruszeniem podczas pracy: pociągu roboczego, maszyny torowej i pojazdu pomocniczego, w celu ostrzeżenia robotników pracujących na torze lub obok niego,
5) przed wskaźnikami W 6, W 6a i W 7 (określonymi w § 113 ust. 2 pkt 6), a ponadto podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych - po minięciu wskaźnika W 6 przy zbliżaniu się do przejazdu,
6) przed każdym ruszeniem z miejsca pociągu towarowego z ludźmi,
7) przed każdym ruszeniem z postoju niepilotowanego manewrującego pojazdu trakcyjnego, gdy jazda manewrowa odbywa się na polecenie dyżurnego ruchu (nastawniczego, zwrotniczego).

[free66]

Czyli myślałeś, że tory za oknem to tylko dekoracja, a zamiast pociągów będą fruwały skowronki?

Na szczęscie nie kupiłem mieszkania w tej debilnej miejscówce, tylko WYNAJĄŁEM, bo tak opisywał PALANT wynajmujący, moze nawet Ty, spokojnie, sa pociągi, ok, ale nie słychac bardzo. Do wynajęcia taniego mieszkania nie trzeba robić super podchodów i też nikt mi nie dał i nie dałby pospać próbnie w mieszkaniu. Nie da się spać, moja partnerka idąc spac z nerwów nie moze zasnąć, bo wie, ze za 30 minut obudzi ją syrena pociągu, a parowozy towarowe nie mają litosci, muszą ze 200 metrów wczesniej przed szlabanem trąbić, aby nie było wypadku, a szczególnie nocą trąbią jak oszalałe, bo jest ciemno. Od 3 miesiecy kobita nie śpi. Szaleństwo i tortura, a nie mieszkanie.

Nie zpaomnij poinformowac klientów o przepisach:

Oddział 2
Sygnał ostrzeżenia

§ 97.
1. Stosuje się następujący sygnał ostrzeżenia:
sygnał Rp 1 "Baczność"

jeden długi ton gwizdawką lub syreną lokomotywy

(rys. 88).

2. Sygnał Rp 1 "Baczność" maszynista daje:
1) w razie konieczności zwrócenia uwagi pracowników kolejowych, podróżnych lub innych osób znajdujących się na torze lub w jego pobliżu,
2) po zatrzymaniu pociągu przed semaforem wjazdowym lub odstępowym wskazującym sygnał "Stój", wątpliwy lub nieoświetlony albo białe światło przy zbitym szkle sygnałowym z wyjątkiem semafora odstępowego blokady samoczynnej, jeżeli maszynista nie może porozumieć się z dyżurnym ruchu za pomocą środków łączności,
3) na wezwanie kierownika pociągu, przed odjazdem pociągu pasażerskiego zatrzymanego na szlaku,
4) przed każdym ruszeniem podczas pracy: pociągu roboczego, maszyny torowej i pojazdu pomocniczego, w celu ostrzeżenia robotników pracujących na torze lub obok niego,
5) przed wskaźnikami W 6, W 6a i W 7 (określonymi w § 113 ust. 2 pkt 6), a ponadto podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych - po minięciu wskaźnika W 6 przy zbliżaniu się do przejazdu,
6) przed każdym ruszeniem z miejsca pociągu towarowego z ludźmi,
7) przed każdym ruszeniem z postoju niepilotowanego manewrującego pojazdu trakcyjnego, gdy jazda manewrowa odbywa się na polecenie dyżurnego ruchu (nastawniczego, zwrotniczego).

Aha, czyli tory pojawiają się tylko nocą, skradają zza drzewa jak ninja i robią "łubudu"! A za dnia właściciel sprytnie zarzuca na nie kocyk, żebyś przypadkiem ich nie wypatrzył przy oglądaniu mieszkania. Cały czas powtarzam, że rozumiem, iż mieszkanie tam jest dla Ciebie trudne. Natomiast proszę, nie generalizuj, że dotyczy to wszystkich mieszkańców, bo to nie do końca prawda.

[nayemca]

Czyli myślałeś, że tory za oknem to tylko dekoracja, a zamiast pociągów będą fruwały skowronki?

Na szczęscie nie kupiłem mieszkania w tej debilnej miejscówce, tylko WYNAJĄŁEM, bo tak opisywał PALANT wynajmujący, moze nawet Ty, spokojnie, sa pociągi, ok, ale nie słychac bardzo. Do wynajęcia taniego mieszkania nie trzeba robić super podchodów i też nikt mi nie dał i nie dałby pospać próbnie w mieszkaniu. Nie da się spać, moja partnerka idąc spac z nerwów nie moze zasnąć, bo wie, ze za 30 minut obudzi ją syrena pociągu, a parowozy towarowe nie mają litosci, muszą ze 200 metrów wczesniej przed szlabanem trąbić, aby nie było wypadku, a szczególnie nocą trąbią jak oszalałe, bo jest ciemno. Od 3 miesiecy kobita nie śpi. Szaleństwo i tortura, a nie mieszkanie.

Nie zpaomnij poinformowac klientów o przepisach:

Oddział 2
Sygnał ostrzeżenia

§ 97.
1. Stosuje się następujący sygnał ostrzeżenia:
sygnał Rp 1 "Baczność"

jeden długi ton gwizdawką lub syreną lokomotywy

(rys. 88).

2. Sygnał Rp 1 "Baczność" maszynista daje:
1) w razie konieczności zwrócenia uwagi pracowników kolejowych, podróżnych lub innych osób znajdujących się na torze lub w jego pobliżu,
2) po zatrzymaniu pociągu przed semaforem wjazdowym lub odstępowym wskazującym sygnał "Stój", wątpliwy lub nieoświetlony albo białe światło przy zbitym szkle sygnałowym z wyjątkiem semafora odstępowego blokady samoczynnej, jeżeli maszynista nie może porozumieć się z dyżurnym ruchu za pomocą środków łączności,
3) na wezwanie kierownika pociągu, przed odjazdem pociągu pasażerskiego zatrzymanego na szlaku,
4) przed każdym ruszeniem podczas pracy: pociągu roboczego, maszyny torowej i pojazdu pomocniczego, w celu ostrzeżenia robotników pracujących na torze lub obok niego,
5) przed wskaźnikami W 6, W 6a i W 7 (określonymi w § 113 ust. 2 pkt 6), a ponadto podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych - po minięciu wskaźnika W 6 przy zbliżaniu się do przejazdu,
6) przed każdym ruszeniem z miejsca pociągu towarowego z ludźmi,
7) przed każdym ruszeniem z postoju niepilotowanego manewrującego pojazdu trakcyjnego, gdy jazda manewrowa odbywa się na polecenie dyżurnego ruchu (nastawniczego, zwrotniczego).

Aha, czyli tory pojawiają się tylko nocą, skradają zza drzewa jak ninja i robią "łubudu"! A za dnia właściciel sprytnie zarzuca na nie kocyk, żebyś przypadkiem ich nie wypatrzył przy oglądaniu mieszkania. Cały czas powtarzam, że rozumiem, iż mieszkanie tam jest dla Ciebie trudne. Natomiast proszę, nie generalizuj, że dotyczy to wszystkich mieszkańców, bo to nie do końca prawda.

Kocyk - tak. Kocyk wstydu, ze kupili tu mieszkanie i najemcy będą im się rzucac, ze hałas niedajacy żyć. Jak tortura w meksykańsakim więzieniu. Dużo tu nie zarobicie hłehłe

[free66]

Na szczęscie nie kupiłem mieszkania w tej debilnej miejscówce, tylko WYNAJĄŁEM, bo tak opisywał PALANT wynajmujący, moze nawet Ty, spokojnie, sa pociągi, ok, ale nie słychac bardzo. Do wynajęcia taniego mieszkania nie trzeba robić super podchodów i też nikt mi nie dał i nie dałby pospać próbnie w mieszkaniu. Nie da się spać, moja partnerka idąc spac z nerwów nie moze zasnąć, bo wie, ze za 30 minut obudzi ją syrena pociągu, a parowozy towarowe nie mają litosci, muszą ze 200 metrów wczesniej przed szlabanem trąbić, aby nie było wypadku, a szczególnie nocą trąbią jak oszalałe, bo jest ciemno. Od 3 miesiecy kobita nie śpi. Szaleństwo i tortura, a nie mieszkanie.

Nie zpaomnij poinformowac klientów o przepisach:

Oddział 2
Sygnał ostrzeżenia

§ 97.
1. Stosuje się następujący sygnał ostrzeżenia:
sygnał Rp 1 "Baczność"

jeden długi ton gwizdawką lub syreną lokomotywy

(rys. 88).

2. Sygnał Rp 1 "Baczność" maszynista daje:
1) w razie konieczności zwrócenia uwagi pracowników kolejowych, podróżnych lub innych osób znajdujących się na torze lub w jego pobliżu,
2) po zatrzymaniu pociągu przed semaforem wjazdowym lub odstępowym wskazującym sygnał "Stój", wątpliwy lub nieoświetlony albo białe światło przy zbitym szkle sygnałowym z wyjątkiem semafora odstępowego blokady samoczynnej, jeżeli maszynista nie może porozumieć się z dyżurnym ruchu za pomocą środków łączności,
3) na wezwanie kierownika pociągu, przed odjazdem pociągu pasażerskiego zatrzymanego na szlaku,
4) przed każdym ruszeniem podczas pracy: pociągu roboczego, maszyny torowej i pojazdu pomocniczego, w celu ostrzeżenia robotników pracujących na torze lub obok niego,
5) przed wskaźnikami W 6, W 6a i W 7 (określonymi w § 113 ust. 2 pkt 6), a ponadto podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych - po minięciu wskaźnika W 6 przy zbliżaniu się do przejazdu,
6) przed każdym ruszeniem z miejsca pociągu towarowego z ludźmi,
7) przed każdym ruszeniem z postoju niepilotowanego manewrującego pojazdu trakcyjnego, gdy jazda manewrowa odbywa się na polecenie dyżurnego ruchu (nastawniczego, zwrotniczego).

Aha, czyli tory pojawiają się tylko nocą, skradają zza drzewa jak ninja i robią "łubudu"! A za dnia właściciel sprytnie zarzuca na nie kocyk, żebyś przypadkiem ich nie wypatrzył przy oglądaniu mieszkania. Cały czas powtarzam, że rozumiem, iż mieszkanie tam jest dla Ciebie trudne. Natomiast proszę, nie generalizuj, że dotyczy to wszystkich mieszkańców, bo to nie do końca prawda.

Kocyk - tak. Kocyk wstydu, ze kupili tu mieszkanie i najemcy będą im się rzucac, ze hałas niedajacy żyć. Jak tortura w meksykańsakim więzieniu. Dużo tu nie zarobicie hłehłe

Zainspirowani Twoimi postami, podjęliśmy decyzję o zwróceniu zakupionych mieszkań.

[wojdyla1980]

Czyli myślałeś, że tory za oknem to tylko dekoracja, a zamiast pociągów będą fruwały skowronki?

Na szczęscie nie kupiłem mieszkania w tej debilnej miejscówce, tylko WYNAJĄŁEM, bo tak opisywał PALANT wynajmujący, moze nawet Ty, spokojnie, sa pociągi, ok, ale nie słychac bardzo. Do wynajęcia taniego mieszkania nie trzeba robić super podchodów i też nikt mi nie dał i nie dałby pospać próbnie w mieszkaniu. Nie da się spać, moja partnerka idąc spac z nerwów nie moze zasnąć, bo wie, ze za 30 minut obudzi ją syrena pociągu, a parowozy towarowe nie mają litosci, muszą ze 200 metrów wczesniej przed szlabanem trąbić, aby nie było wypadku, a szczególnie nocą trąbią jak oszalałe, bo jest ciemno. Od 3 miesiecy kobita nie śpi. Szaleństwo i tortura, a nie mieszkanie.

Nie zpaomnij poinformowac klientów o przepisach:

Oddział 2
Sygnał ostrzeżenia

§ 97.
1. Stosuje się następujący sygnał ostrzeżenia:
sygnał Rp 1 "Baczność"

jeden długi ton gwizdawką lub syreną lokomotywy

(rys. 88).

2. Sygnał Rp 1 "Baczność" maszynista daje:
1) w razie konieczności zwrócenia uwagi pracowników kolejowych, podróżnych lub innych osób znajdujących się na torze lub w jego pobliżu,
2) po zatrzymaniu pociągu przed semaforem wjazdowym lub odstępowym wskazującym sygnał "Stój", wątpliwy lub nieoświetlony albo białe światło przy zbitym szkle sygnałowym z wyjątkiem semafora odstępowego blokady samoczynnej, jeżeli maszynista nie może porozumieć się z dyżurnym ruchu za pomocą środków łączności,
3) na wezwanie kierownika pociągu, przed odjazdem pociągu pasażerskiego zatrzymanego na szlaku,
4) przed każdym ruszeniem podczas pracy: pociągu roboczego, maszyny torowej i pojazdu pomocniczego, w celu ostrzeżenia robotników pracujących na torze lub obok niego,
5) przed wskaźnikami W 6, W 6a i W 7 (określonymi w § 113 ust. 2 pkt 6), a ponadto podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych - po minięciu wskaźnika W 6 przy zbliżaniu się do przejazdu,
6) przed każdym ruszeniem z miejsca pociągu towarowego z ludźmi,
7) przed każdym ruszeniem z postoju niepilotowanego manewrującego pojazdu trakcyjnego, gdy jazda manewrowa odbywa się na polecenie dyżurnego ruchu (nastawniczego, zwrotniczego).

Aha, czyli tory pojawiają się tylko nocą, skradają zza drzewa jak ninja i robią "łubudu"! A za dnia właściciel sprytnie zarzuca na nie kocyk, żebyś przypadkiem ich nie wypatrzył przy oglądaniu mieszkania. Cały czas powtarzam, że rozumiem, iż mieszkanie tam jest dla Ciebie trudne. Natomiast proszę, nie generalizuj, że dotyczy to wszystkich mieszkańców, bo to nie do końca prawda.

wiedziałem że moja intuicja mnie nie zawiedzie, i za tą stopką

Właściciel agencji nieruchomości w Krakowie.
Koordynator wielu projektów deweloperskich na terenie Polski.

musi stać określony typ człowieka : )

niech każdy sobie przeczyta ten post i kilka wyżej, jak działają handlowcy, i tak, wiem, ameryki nie odkrywam

na pocieszenie pękająca bańka przetrzebi do zera takich januszy, którzy pojawiali się jak grzyby po deszczu po łatwe pieniądze w momencie koniunktury

[nayemca]

Aha, czyli tory pojawiają się tylko nocą, skradają zza drzewa jak ninja i robią "łubudu"! A za dnia właściciel sprytnie zarzuca na nie kocyk, żebyś przypadkiem ich nie wypatrzył przy oglądaniu mieszkania. Cały czas powtarzam, że rozumiem, iż mieszkanie tam jest dla Ciebie trudne. Natomiast proszę, nie generalizuj, że dotyczy to wszystkich mieszkańców, bo to nie do końca prawda.

Kocyk - tak. Kocyk wstydu, ze kupili tu mieszkanie i najemcy będą im się rzucac, ze hałas niedajacy żyć. Jak tortura w meksykańsakim więzieniu. Dużo tu nie zarobicie hłehłe

Zainspirowani Twoimi postami, podjęliśmy decyzję o zwróceniu zakupionych mieszkań.

Sporo osób kupuje mieszkania w ciemno, mieszkajac w innym mieście czy z innego kraju przylatujac tylko na podpisanie aktu notarialnego. Przynajmniej zostanie teraz informacja o hałasie, a pisz jeszcze więcej, to wątek się umocni w google. PS. 5 minut temu przejechal kolejny towarowy od centrum, jadac wzdłuż tego osiedla zatrąbił 6 razy. Za chwilę poleci pociąg z drugiej strony.