Hej,
Ja już jestem po odbiorze, a nawet zaczynam już zwozić materiały na wykończenie
Z grubszych usterek jakie wyszły to właśnie ten nieszczęśliwie przeciekający balkon (woda przecieka z balkonu piętro wyżej na wysokości drzwi balkonowych), obita futryna drzwi wejściowych, jeden sufit krzywo wytynkowany, pęknięta wylewka w jednym rogu oraz jeden parapet źle osadzony. Usterki zostały naprawione sprawnie w ciągu 3-4dni oprócz tego balkonu, na który nadal czekam.
Ogólnie tragedii nie było ale do ideału też daleko.
Licznik na prąd założony po wcześniejszej wizycie w Tauronie. Ciepła woda też już jest
