Loft Dolnomłyńska Kraków (Czyżyny) / HK Group - i opinie na forum

[czang]

Dla mnie osiedle Atala to wieksza betonoza. Te bloki od Dasty są jakoś lepiej narysowane.

Zdecydowanie, mnie to aż kiedyś zaskoczyło, jak kiedyś przechodziłem przez osiedle Atalu przy Marii Dąbrowskiej. Po obu stronach ciemne ściany bez okien, bo na parterze są parkingu. Trzeba było iść ulicą, bo na chodnikach wszędzie były samochody, a zieleni zero (chodzi mi o tą główną ulicę pomiędzy blokami). Teraz zasłupkowali chodniki, więc przynajmniej samochody już na nich nie stoją, ale jest ich sporo na osiedlu. To wszystko okraszone tanią siatką dookoła, dodatkowo osiatkowane jeszcze parkingi przy osiedlu. O ile same bloki są jeszcze jakie takie (podobne zresztą do Dasty pod względem architektury), to samo osiedle dramatycznie wygląda. Tu nawet Avia wygrywa o kilka długości.

[czang]

- żule przesiadujące, pijące i drące mordę bez cienia zażenowania koło STSa/żabki koło bud handlowych
- duża gęstość zaludnienia - ciągle ktoś gdzieś łazi, jedzie, dużo ludzi się kręci, w szkole na 2 pułku nauka na zmiany od 1 klasy, ciężko do przedszkola się dostać, kolejki w sklepach, aptekach - to ogólnie raczej nie jest za bardzo zaciszna i spokojna okolica tylko spore osiedle.

Ale żeby nie było, zalet też jest cała masa. Uważam, że miejsce do życia ogólnie jest bardzo dobre. Ale wiadomo - minusy są jak wszędzie.

Żule zgoda, ale i tak nie ma źle, patrząc na inne okolice Krakowa. Na szczęście ich aktywność koncentruje się na relatywnie niewielkim terenie na końcu pasa.

Mnie akurat się podoba, że "ciągle ktoś łazi", jest miasto, są ludzie, jest życie. Dzięki temu jest sens utrzymywać lokale usługowe. Na przeciwległym krańcu masz stare osiedla, gdzie często nikogo pomiędzy blokami nie widać, a jedyne lokale, które są w stanie się utrzymać, to sklepy monopolowe.

Ze szkołą zgoda, ale jest jeszcze 52, mieli ją zamykać jeszcze kilka lat temu, bo w okolicy nie było dzieci, miejsce się raczej starzało. Nowe osiedla mocno je odmłodziły. Faktycznie do dobre miejsce do życia, z dostępem do usług, zieleni i komunikacji.

[scr4tchi]

Dla mnie osiedle Atala to wieksza betonoza. Te bloki od Dasty są jakoś lepiej narysowane.

Zdecydowanie, mnie to aż kiedyś zaskoczyło, jak kiedyś przechodziłem przez osiedle Atalu przy Marii Dąbrowskiej. Po obu stronach ciemne ściany bez okien, bo na parterze są parkingu. Trzeba było iść ulicą, bo na chodnikach wszędzie były samochody, a zieleni zero (chodzi mi o tą główną ulicę pomiędzy blokami). Teraz zasłupkowali chodniki, więc przynajmniej samochody już na nich nie stoją, ale jest ich sporo na osiedlu. To wszystko okraszone tanią siatką dookoła, dodatkowo osiatkowane jeszcze parkingi przy osiedlu. O ile same bloki są jeszcze jakie takie (podobne zresztą do Dasty pod względem architektury), to samo osiedle dramatycznie wygląda. Tu nawet Avia wygrywa o kilka długości.

A gdzie na tego Hynka masz zieleń? Chyba, że za zieleń uznajesz plac parkingowy (objęty już strefą płatną) po starym pasie startowym. Te ciemne ściany bez okien to przecież podniesiony parking, więc tak jakby ludzie parter mają podniesiony i nie mieszkają na ulicy. Co do parkowania samochodami na chodniku to akurat da się to załatwić, bo to samo zrobiła Avia w swoich 4piętrowych blokach. Czyli drogę dojazdową do klatek uznali jako drogę pożarową i nic tam nie może stać

[teqnix]

Dla mnie osiedle Atala to wieksza betonoza. Te bloki od Dasty są jakoś lepiej narysowane.

Zdecydowanie, mnie to aż kiedyś zaskoczyło, jak kiedyś przechodziłem przez osiedle Atalu przy Marii Dąbrowskiej. Po obu stronach ciemne ściany bez okien, bo na parterze są parkingu. Trzeba było iść ulicą, bo na chodnikach wszędzie były samochody, a zieleni zero (chodzi mi o tą główną ulicę pomiędzy blokami). Teraz zasłupkowali chodniki, więc przynajmniej samochody już na nich nie stoją, ale jest ich sporo na osiedlu. To wszystko okraszone tanią siatką dookoła, dodatkowo osiatkowane jeszcze parkingi przy osiedlu. O ile same bloki są jeszcze jakie takie (podobne zresztą do Dasty pod względem architektury), to samo osiedle dramatycznie wygląda. Tu nawet Avia wygrywa o kilka długości.

Akurat osiedle Atalu jest bardzo ok. Nie białe więc się tak nie syfi jak Dasta, od początku deweloper dysponował działką i wiedział co chce zrobić, więc jest tam regularny porządek a Dasta to tu bloczek, tam bloczek. No i ci z parteru Atal to jest normalne 1 piętro bo parter to usługi (przynajmniej w I etapie czyli tym bliżej galerii) i ci z parteru mają każdy z nich ogródek na dachu garaży i tych usług i jest tam całkiem zielono.

[michok]

Dla mnie osiedle Atala to wieksza betonoza. Te bloki od Dasty są jakoś lepiej narysowane.

Zdecydowanie, mnie to aż kiedyś zaskoczyło, jak kiedyś przechodziłem przez osiedle Atalu przy Marii Dąbrowskiej. Po obu stronach ciemne ściany bez okien, bo na parterze są parkingu. Trzeba było iść ulicą, bo na chodnikach wszędzie były samochody, a zieleni zero (chodzi mi o tą główną ulicę pomiędzy blokami). Teraz zasłupkowali chodniki, więc przynajmniej samochody już na nich nie stoją, ale jest ich sporo na osiedlu. To wszystko okraszone tanią siatką dookoła, dodatkowo osiatkowane jeszcze parkingi przy osiedlu. O ile same bloki są jeszcze jakie takie (podobne zresztą do Dasty pod względem architektury), to samo osiedle dramatycznie wygląda. Tu nawet Avia wygrywa o kilka długości.

A gdzie na tego Hynka masz zieleń? Chyba, że za zieleń uznajesz plac parkingowy (objęty już strefą płatną) po starym pasie startowym. Te ciemne ściany bez okien to przecież podniesiony parking, więc tak jakby ludzie parter mają podniesiony i nie mieszkają na ulicy. Co do parkowania samochodami na chodniku to akurat da się to załatwić, bo to samo zrobiła Avia w swoich 4piętrowych blokach. Czyli drogę dojazdową do klatek uznali jako drogę pożarową i nic tam nie może stać

No jest tam zielen, slepy nie jestem. Zrobili jakis park wiewiorkowy, na osiedlu pulku lotniczego ladnie zielono.

No i zeby nie bylo, jak dla mnie osiedle atala tez jest ok, po prostu czuc tam wieksza betonoze, wieksza masowke. Ktos wyzej napisal odczucia jakie ma gdy spacerowal po osiedlu i ja sie z tym po czesci zgadzam. Gdybym mial wskazac gdzie wolalbym mieszkac, to wybralbym daste. Natomiast atal wypada lepiej niz niejedno nowe osiedle.

[Agnieszka_Y]

Byłam wczoraj w okolicy, bo wstępnie interesowałam się mieszkaniami w tej inwestycji i wygląda to tak, że na 2 rogach Dolnomlyńskiej i Strumyka HK prowadzi 2 inwestycje. Jedna z terminem 2025 jest bardziej zaawansowana, zdjecia poniżej, a na drugiej działce niewiele się dzieje, mimo że tablica mówi, że termin oddania 2024.
Ostatecznie nie będę tam nic kupować - okolica do mnie średnio przemawia niestety. Chociaż poprzednia inwestycja HK (Loft 13) i na Poleskiej wygląda ładnie, też sobie obejrzałam z zewnątrz. Ale dojście od przystanków (sprawdzałam i Stella, i Czyżyny) też srednio, ale lepiej od Czyżyn, bo przynajmniej chodnik na całej długości. Ale po nocy samej by mi było nieprzyjemnie.
Z zakupami i usługami w tej okolicy też średnio, widziałam jedną żabkę, jak się idzie od przystanku Czyżyny.

[Mada]

Czy jest ktoś na forum kto mieszka w okolicy ulicy strumyk, dolnomłyńskiej? Czy jest tam bezpiecznie ?Na innym forum kilka osób napisało, że w krzakach przy tych blaszanych garażach przesiadują ćpuny.

I jeszcze pytanie czy lamusownia ma jakikolwiek wpływ na to miejsce? Z tego co kojarzę, to przy lamusowni maja parking śmieciarki. Czy nie śmierdzi z tego powodu w najbliższej okolicy?

[hellhax]

Na innym forum czy w innym wątku?

[Mada]

Na innym forum czy w innym wątku?

Na innym wątku.

[scr4tchi]

Czy jest ktoś na forum kto mieszka w okolicy ulicy strumyk, dolnomłyńskiej? Czy jest tam bezpiecznie ?Na innym forum kilka osób napisało, że w krzakach przy tych blaszanych garażach przesiadują ćpuny.

I jeszcze pytanie czy lamusownia ma jakikolwiek wpływ na to miejsce? Z tego co kojarzę, to przy lamusowni maja parking śmieciarki. Czy nie śmierdzi z tego powodu w najbliższej okolicy?

Wszędzie są ćpuny i będą. Ja w okolicy nie widziałem żadnego. Może tak dobrze się ukrywają. Tak jest bezpiecznie, nic się tam nie dzieje.
Nie śmierdzi. Lamusownia skupuje głównie duże gabaryty czyli opony, sprzęty AGD itp. Jeśli chodzi o dziwne zapaszki to nie mają tam miejsca. Zwykłe śmieci są wywożone do spalarni. Śmieciarki jeżdżą tam do mechanika i pewnie dlatego stoją.