Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[mac_kow]

Czas szukania 13 sekund:
Głowackiego obniżka wybranych mieszkań do 2% (wg Rynek pierwotny)
Wysłouchów41A obniżka wybranych mieszkań do 20% (wg Rynek Pierwotny)

Kłamstwo!

Dlatego pisałem, że znam te inwestycje. ZNAM. Znaczy po mojemu: wiem jakie były ceny.
Nie zostały obniżone, a znaczek procenta na Rynekpierwotny.pl to- rzeknę szacunkowo w 90%- ściema bez pokrycia. Jeszcze większa, niż w hipermarketach. Rzekomych wyższych cen zazwyczaj nie było nigdy, ale efekt psychologii działa.

Na marginesie- widziałem również deweloperów prowadzących bezczelnie 2 cenniki, wyższy na Rynku Pierwotnym i niższy na swoich stronach. I to było zanim jeszcze urodził się ten słynny chiński nietoperz, co skończył w zupie.

W całej inwestycji są 4 promocje, o 1%, 4%, 19% i 20%. Mieszkanie ze zniżką 20 i 19% mają taką samą cenę za m2 jak mieszkania o podobnym metrażu i ilości pokoi. Wygląda to na a) błąd przy wprowadzeniu danych - ktoś początkowo wprowadził mieszkanie za 11m2, wszystki inne za 8,5/m2 po czym poprawił cenę pierwszego mieszkania.

Podziękował! Miło widzieć podejśćie oparte na zdrowym rozsądku a nie trollowaniu na siłę... też zwróciłem uwagę na to, że "anubis"- zapewne chcąc wywołać "wrażenie" (na kim???) - "przedłużył" sobie listę o losowo wybrane nazwy i wyszło kiepsko, bo na listę promocji wpadły dawno wyprzedane miejsca.

A swoją drogą co do cen, Wysłouchów i tak podniosło ceny i niektóre z nich są w tej chwili kompletnie nie przystające do rynku, nawet tego z przed mniemanej pandemii.

[dzejkopf]

Wiedziałem, że będzie komentarz że wszyscy deweloperzy i rynekPierwotny.pl kłamią i ceny wcale nie spadły tylko celowo były za wysokie <3

Szach-mat mat-cow <3

[lamia.reno]

Wg mnie strasznie dużo osób pojeżdża Anubisa bez argumentów merytorycznych a ad persona i cokolwiek gość nie napisze to zaraz że z wykopu, że się nie zna że te same dane podaje. Nikt nie mówił nigdy że sytuacja na rynku nieruchomości zmieni się z dnia na dzień. Sam interesuje się mocno zakupem mieszkania i z kilkoma deweloperami rozmawiałem, negocjowałem. Jak dawniej w ogóle nie było dyskusji o negocjacjach to widać że niektórym trochę zależy żeby ruszyć ze sprzedażą i widać że są trochę bardziej elastyczni. Nikt też nie spodziewa się przecen 30 i 50%. Sprawdzam sobie księgi wieczyste dla interesujących mnie inwestycji i jak sprzedaje się 1 mieszkanie w kwietniu, jedno w czerwcu i dalej nic to chyba nie jest tak różowo dla dewelopera i prędzej czy później będzie musiał coś od siebie dorzucić czy to miejsce parkingowe czy komórkę lokatorska które realnie obniżają koszty zakupu o parę procent. Fakt są też inwestycje, które cały czas się sprzedają i to też jest interesujące. Konkluzja jest taka że o ile ceny ofertowe stoją lub rosną to ceny transakcyjne jednak trochę drgnęły w dół.

[platinium]

Wg mnie strasznie dużo osób pojeżdża Anubisa bez argumentów merytorycznych a ad persona i cokolwiek gość nie napisze to zaraz że z wykopu

- przykłady? Co jest merytorycznego w Twojej wypowiedzi? Masz jakieś oficjalne dane? Mój poprzedni komentarz ma kilka merytorycznych informacji, podlinkowałem nawet ofertę dla niewierzących. To że nazwałem go wykopowiczem nie ma nic do rzeczy, sam wcześniej kilka razy wrzucał linki do wykopu.

Nie atakuję w żaden sposób Anubisa, ani tego czy jest w wykopu czy nie Totalnie mnie to nie obchodzi. Zwróciłem tylko uwagę na listę promocji którą wkleił - bo jest wątpliwa (co opisałem w poprzednim poście). Jak odwiedzam to forum od 2 lat - zawsze były tu merytoryczne informacje. Czasami się zdażało że ktoś od dewelopera zakładał konto i w pierwszym poście wychwalał inwestycję, ale była to rzadkość + takie osoby były szybko wyłapywane. Natomiast przez ostatnie miesiące pojawiło się kilka osób pokroju Anubisa które na siłę przedstawiają dane w sposób maksymalnie negatywny. Przez ostatnie miesiące pojawiło się tyle zduplikowanych danych, wykresów, artykułów że ciężko wyłapać cokolwiek ciekawego.
Gość się zjawia w postcovidzie i pisze że ceny już spadają, a do końca roku będzie 30% taniej. I tak rozpoczyna kilka cykli tych samych tematów i argumentów. Na obecną chwilę deweloperzy są niespecjalnie chętni do negocjacji - a promocje szału nie robią. Możemy jak najbardziej przedstawiać tutaj okazje które udało nam się znaleźć/wynegocjować, ale takie randomowe listy inwestycji z których niektóre już nawet sprzedaży nie mają - nie są w żaden sposób merytoryczne.

Świetnie lamia, życzę Ci udanego zakupu po atrakcyjnej cenie!

[mac_kow]

Wiedziałem, że będzie komentarz że wszyscy deweloperzy i rynekPierwotny.pl kłamią i ceny wcale nie spadły tylko celowo były za wysokie <3

Szach-mat mat-cow <3

Ale- po raz n-ty- tak było od zawsze, dawno przed pseudopandemią. Znam stosunkowo niedużo przykładów, ale za to bardzo konkretne.

Jednym z nich były 2 mieszkania na Zabłociiu w inwestycji 'Concept House'. 104-metrowe, w "pierwszej linii" od Klimeckiego.
Z jakichś powodów, deweloper nie był w stanie ich sprzedać przez stosunkowo długi czas [można gdybać z jakich, ale to inny temat]. Ceny: 8500/m. Nawet w 2019 roku jeszcze były dostępne. Ceny na ówczesny moment już wybitnie nie-zabłociowe.

Rynekpierwotny.pl pokazywał przy tych mieszkaniach "obniżkę o 2%". To bzdura, gdyż te mieszkania OD ZAWSZE kosztowały dokładnie tyle. Pamiętam i znam je począwszy od startu sprzedaży jeszcze w 2016 roku.

Nota bene, deweloper był skłonny do całkiem konkretnej jak na tamte czasy negocjacji. To był wczesny rok 2019, zatem rynek rozgrzany do czerwoności absolutnej. A jednak dało się negocjować i tak bardzo niskie jak na tę okolicę ceny.

Nie mówię, że nigdzie nie ma obniżek- ale rzucanie nazwami inwestycji z rękawa, losowo, plus twierdzenie, że tam "odpalono promocje" jest bardzo dalekie od prawdy. Plus wreszcie coś, o czym mówimy tu od dawna: pewna część oferty deweloperskiej była absolutnie niesprzedawalna i wyceniona kosmicznie nawet przed pseudopandemią. Przykład to deweloper Lokum. Te obniżki tak czy siak musiałyby nastąpić.

Kolejna rzecz- Wysłouchów 41a żąda za niektóre kawalerki ponad 10 000zł/m. Szanuję Kurdwanów jako normalne miejsce do życia, ale... no bez jaj. To jest absolutnie nierealna cena i zostałaby i tak obniżona. Pandemia lub nie.

Wg mnie strasznie dużo osób pojeżdża Anubisa bez argumentów merytorycznych a ad persona
Nikt też nie spodziewa się przecen 30 i 50%.

No widzisz, właśnie obraziłaś anubisa, bo on się właśnie spodziewa średnich przecen na poziomie 30%. LOL. Pozdrowienia, "użytkowniczko", zarejestrowana 14 lipca

[Klitsch.K.O]

Jak ktoś ma kłopot z własnym myśleniem i chce się zdać na osąd dzieci bawiących się w „analizy” w internatach, to proszę bardzo. Tymczasem fajne mieszkania w dobrych cenach rozchodzą się błyskawicznie (P64) i zaraz trzeba będzie kupować te po 15k. Dla nich w ogóle to bez różnicy, nie stać ich ani mentalnie, ani finansowo na zakup mieszkania. Byli tutaj od zawsze licząc na spadki. Odkąd mieszkania były po 3k m^2, bezustannie wyczekując.

[anubis]

Faktem jest, że ceny zaczęły spadać, mamy pierwsze obniżki średniej ceny od 2017 roku - wg. wszelkich statystyk. Kiedy trend się odwróci? Nie wcześniej niż nie stanie na nogi gospodarka. Przy czym szybko to nie będzie, bo ma spore tyły do nadrobienia. GUS opublikował wstępne dane za II kw. W sierpniu kończy się tarcza antykryzysowa, zaraz potem wakacje kredytowe, na pewno będzie ciekawie.

[pawelk]

Mnie tylko zastanawia - wy na prawdę wierzycie że -8% PKB u nas i pewnie średnio więcej niż 10% w europie nie odbije się na rynku nieruchomości? Szczególnie że druga fala wirusa przed nami, nawet jak świat nie zareaguje tak panicznie jak w marcu to ciągle będziemy mieli sporo ograniczeń mocno uderzających w wiele branż, nie tylko w turystykę i hotelarstwo.

Chociażby uczelnie - mogą się nie otworzyć, sporo mieszkań po studentach będzie stało pustych. Raczej nie trafią one od razu w panice na sprzedaż, właściciela przeczekają dokładając do czynszu lub jakoś wychodząc na zero mniejszym obłożeniem, ale raz że nie zarobią więc nie wydadzą tej kasy, do tego masa usług około-studenckich nie zarobi, więc też nie będzie potem miało kasy na kupno mieszkań.

Nie twierdzę że nagle deweloperzy poupadają i będzie eldorado kupujących z przecenami 30-50%, ale nie wierzę że rynek który był mocno nagrzany przed kryzysem będzie miał się dobrze i nie ucierpi. Inna sprawa że całkiem realne moim zdaniem 10-15% w dużej części i tak zje inflacja więc nominalnie możemy dużej obniżki nie zauważyć.

Ja obserwuję trochę mieszkań i inwestycji od jesieni, i sytuacja jest taka że na oko mieszkania po napompowanych cenach przedcovidowych nie schodzą. Przykład Lokum na Klimeckiego - rok temu śmiałem się z ceny 14k/m2, teraz już są "promocje" poniżej 9k. Jest sporo mieszkań gotowych lub które zaraz będą oddane w innych inwestycjach, może nie najbardziej atrakcyjne, ale zawsze to lepsze niż kupowanie dziury w ziemi. Deweloperzy na pytanie o negocjacje już nie śmieją się w twarz ale są otwarci do rozmów, chociaż na ten moment oferuja max kilka procent i to nie zawsze. Oni też czekają. Rynek wtórny też jest dziwny.

Na pewno eldorado deweloperów już się skończyło, co nie znaczy że będą padać jak muchy, dalej będą zarabiać ale rynek może trochę się znormalizuje i klient w końcu będzie dla nich partnerem do rozmowy a nie tylko ktoś kto ma dawać kasę i spadać bo jak nie to jest kolejka chętnych.

Przykład jeden zaprezentuję - Aleja Pokoju od ATAL. Nie zapisałem dokładnego stanu na początek marca, ale obserwowałem tą inwestycję pamiętam że sprzedanych było podobnie do czerwca, do tego sporo rezerwacji wróciło do puli wolnych mieszkań, generalnie sprzedali max kilka. sztuk w okresie marzec-czerwiec. Stan sprzedaży stan na początek czerwca i obecnie jest taki:
IIIA - czerwiec 106, teraz 110
IIIB - czerwiec 0, teraz 13
IV - czerwiec 102, teraz 113
Nie licząc etapu IIIB który pojawił się pod koniec maja, to widać że od czerwca jest jakieś małe odbicie, ale czy jest jakoś bardzo różowo to nie wiem. A ceny podnieśli mocno. I negocjować nie chcą. Wydaje mi się że jeszcze mogą olewać negocjacje i podnosić ceny bo nie mają ciśnienia z etapami IIIA i IV bo sprzedaż im napędzi etap IIIB - w końcu prawie 250 mieszkań, sporo fajnych inwestycyjnych, więc sprzedaż będzie się kręciła. Zresztą, po liście mieszkań widać że zarezerwowane lub sprzedane to praktycznie tylko małe inwestycyjne mieszkania albo duże ale bardzo ciekawe. Ale jak małe mieszkanie im zejdą to takie przeciętne mniej atrakcyjnie usytuowane 60-70m2 pewnie długo będą im zalegać, wtedy może będą bardziej otwarci na negocjację, ale to pewnie będzie dopiero za rok...

[trabel]

Znowu musze napisac

UWAGA pawelk podaje nieprawdziwe informacje odnosnie sprzedazy ATALu

[anubis]

Moim zdaniem nie mogą trzymać lokali pustych. ATAL, Dom, Murapol itd. to są spółki giełdowe. Muszą budować w każdych okolicznościach, muszą sprzedawać i muszą wykazywać zysk. Brak sprzedaży w II kw. rynek im wybaczy, ale jak w kolejnych na 100 mieszkań będą sprzedawać po 10 to akcjonariat na nich zwyczajnie sprzedaż wymusi. Tym bardziej, że każde kolejne mieszkanie z etapu sprzedaje się coraz gorzej, bo w pierwszym rzucie schodzą te najatrakcyjniejsze. A jak zwiększyć sprzedaż? Można próbować marketingiem, można dodatkami, ale najskuteczniejsza jest obniżka ceny.