platinium pisze:Wątpie, żeby ta statystyka byla tak różna od danych NBP.
Dla tego zacytowałem wcześniej jak NBP to policzył , i to są szacunki, mnożone przez inne szacunki, przez założone wskaźniki, przez dane o sprzedaży z 2010 r ...
Dane GUS są na podstawie aktów notarialnych, ZBP raczej tez ma dość wiarygodne dane o liczbie i kwocie kredytów ...
platinium pisze:Kredyty hipoteczne/mieszkaniowe są bardzo często brane na potrzeby gruntownego remontu domu/mieszkania - to nie jest tak, że 225 tys kredytow poszło na 225 tys mieszkań. Raczej byloby niemozliwe, żeby 90% mieszkań była kupowana z kredytów, kiedy tyle kasy leży ludziom na kontach. Tak czy siak jest to raczej ciężko mierzalne, skoro dane NPB są wedlug znawców z powyższych postów - niedokladne. ZBP musiałoby podać ilość kredytów na zakup mieszkania żeby mieć taką informacje.
Zgadza się nie jest możliwe aby 97 % mieszkań było kupowanych na kredyt , bo przynajmniej 10 % to musi być wkład własny.
W analizie KNF kredytów z 2017 , udział hipotek branych na remont był 10 %, pewnie się to jakoś nie zmieniło drastycznie. Jedyna niewiadomą są flipy robione z udziałem kredytu ..., ale tego też będzie pewnie nie więcej niż 5-10 % . W najlepszym wypadku nie wliczając 10 % wkładu własnego , zakupy czysto gotówkowe to będzie góra 10-15 %.
Jeszce ciekawiej wygląda struktura tych kredytów ...
bankier.pl/wiadomosc/KNF-ostrzega-przed-nadmiernym-zadluzeniem-Polakow-7688919.htmlW tym kontekście warto zwrócić uwagę na fakt, że tylko w 2018 roku spora część kredytów mieszkaniowych trafiła do ludzi o co najmniej wątpliwej zdolności kredytowej. Banki udzieliły 51 621 „hipotek” (czyli ¼ wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych) rodzinom, których łączne dochody netto nie przekraczały 4 tys. zł!
.