Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 28 sie 2020, 10:53

anubis pisze:A gdzie tam. Wszyscy moi znajomi, którzy woleli dom pod miastem zamiast mieszkania w centrum znaleźli działki do budowy lub oferty. Z wielu gmin podmiejskich jest szybszy dojazd do centrum niż np. z Nowej Huty. Różnice w cenach są ogromne. Kolega pod koniec zeszłego roku kupił od malutkiego dewelopera i wyszło mu 4600 za metr. Do roboty ma 8 minut samochodem. Fakt, że komunikacja miejska raczej słaba, ale ma dwa samochody, mnóstwo miejsca pod budynkiem, ogródek... No i planuje właśnie kupić elektryka.

Widzę, że jak jest wygodnie, to argument anegdotyczny nagle staje się sensowny :)

Każdy ma swoją definicję "sensowności" działki. Nie twierdzę, że w tej chwili działek "nie ma", ale po prostu są drogie. W ogóle DOM to DROGA impreza.
Mieszkanie "pod miastem" to niestety stan umysłu- ja po 10l mam powoli dosyć, ale widzę, wiem i wierzę, że są ludzie, którzy to lubią- oczywiście kosztem torturowania swoich dzieci.

To nie miejsce do takich dyskusji, ale póki co ja podchodzę do samochodów czysto elektrycznych bardzo bardzo sceptycznie. Biorąc pod uwagę nasze nastawienie społeczne, kaktus mi wyrośnie jak się Polacy zelektryfikują mobilnie na obecnych zasadach.

Samochód elektryczny musi być:
- Tak samo "tani" jak hybryda / spalinowy. Pomijam na razie z litości rynek wtórny.
- Dostępny i łatwy w użytkowaniu dla wszystkich a nie tylko tych, co mają gniazdko w garażu.
- Elastyczny i wszechstronny - powstanie sieć naprawdę szybkich ładowarek, to można wrócić do tematu.


Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 28 sie 2020, 10:58

mac_kow pisze:Widzę, że jak jest wygodnie, to argument anegdotyczny nagle staje się sensowny :)

Każdy ma swoją definicję "sensowności" działki. Nie twierdzę, że w tej chwili działek "nie ma", ale po prostu są drogie. W ogóle DOM to DROGA impreza.


Od zarania tego wątku nie przytoczyłeś żadnych danych, a Twoje argumenty są wyłącznie życzeniowe i anegdotyczne. I nie, dom to nie jest droga impreza. Oczywiście pytanie o czym konkretnie mówimy, ale generalnie dom/szeregówka/mieszkanie z ogródkiem pod Krakowem jest nieporównywalnie tańsze niż mieszkanie w centrum. Wystarczy nogę wystawić poza granice administracyjne Krakowa i ceny spadają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Swoją drogą, bankier.pl donosi, że ceny ofertowe rynku pierwotnego w Krakowie znowu spadły, tym razem 1,6% w lipcu w stosunku do czerwca.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 28 sie 2020, 11:10

anubis pisze:Od zarania tego wątku nie przytoczyłeś żadnych danych, a Twoje argumenty są wyłącznie życzeniowe i anegdotyczne. I nie, dom to nie jest droga impreza. Oczywiście pytanie o czym konkretnie mówimy, ale generalnie dom/szeregówka/mieszkanie z ogródkiem pod Krakowem jest nieporównywalnie tańsze niż mieszkanie w centrum. Wystarczy nogę wystawić poza granice administracyjne Krakowa i ceny spadają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Swoją drogą, bankier.pl donosi, że ceny ofertowe rynku pierwotnego w Krakowie znowu spadły, tym razem 1,6% w lipcu w stosunku do czerwca.

Jak zwykle trolololo na całego.

Oczywiście ja myślę wyłącznie o powiecie krakowskim. Byle jakie, nieuzbrojone działki bez widoku, słabo usytuowane i często z nieuregulowanym statusem to faktycznie taniocha.
Za sensowną działkę pod sensowny, parterowy dom (porównujmy porównywalne, bieganie po schodach całe życie jest atrakcyjne tylko dla kogoś, kto tego nie doświadczył :) ) trzeba w tej chwili dać co najmniej pół miliona złotych. Za samą działkę a i ona będzie mieć mankamenty. Miejsca idealne cenią się znacznie wyżej.

Drugi problem to założenie, że koszty domu kończą się na kosztach budowy. Każdy zafiksowany na idyllicznej wsi, co-sobotnich grillach, olbrzymim ogródku, pięknym trawniku i przestrzeniach nie bierze pod uwagę kosztu czasowego, a również po dosłownie kilku latach, kosztu utrzymania nieruchomości w nienagannym stanie. Kwestie staconego na dojazdy czasu, przepalonego paliwa i amortyzacji samochodów pomijam.

Widać to znowu, anegdotycznie, ale jednak gołym okiem- mnóstwo domów nawet nie zawsze ocieplonych, nie mówiąc o zagospodarowaniu terenu, w których ludzie mieszkają całymi latami, bo się "kasa skończyła".

Zresztą, z całym szacunkiem- widać, ze nie wiesz o czym mówisz. Zaraz pewnie odpowiesz, że spędziłeś w pięknym domu całe życie, trawa kosiła się sama, podwórko samo się myło i plewiło a żaden sprzęt instalacyjny nigdy nie wymagał uwagi, do pracy jechałeś 3 min na rowerze i tak dalej.

No niestety- ja mam za sobą 10 lat doświadczenia. Los rzucił mi "dar" w postaci domu za pół-darmo i w mojej konkretnej sytuacji "per saldo" jestem niesamowicie do przodu. 10 lat temu były też inne czasy, inne zarobki, inne natężenie ruchu i inna jakość usług, które dziś oferuje miasto.
Ale gdybym miał zapłacić za to co mam cenę rynkową, jeszcze dzisiejszą... to kwestia do bardzo mocnego zastanowienia.

Aha- no i torturuję dzieci, które mają poważny problem z życiem społecznym. To jest nie do przecenienia.


Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Krakus44 » 28 sie 2020, 14:16

Nie mam domu, ale sporo znajomych ktorzy w nich mieszkaja. Trzeba doliczyc darmowy etat jako szofer swoich dzieci, czym ich wiecej, tym wiecej jezdzenia. Dzieci rosna, ich potrzeby brania udzialu we wszystkich "iwentach" rowniez.
Kwestia dbania o dom. Trzeba to naprawde lubic i przede wszystkim byc troche zlota raczka, zeby nie wzywac do wszystkiego majstra.
Wszystkie koszty utrzymania i napraw spoczywaja literalnie na wlascicielu w pc do mieszkania.
Sam zakupilem dzialke budowlana 15 lat temu, 20 km od centrum, ale dzisiaj szukam na nia nabywce.

mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 28 sie 2020, 15:10

Jeśli chodzi o dzieci, to nawet nie kwestia "eventów", a po prostu posiadania wspólnoty lokalnej na "osiedlu" - jaka by ona nie była. Z tego, co mówią znajomi, to zasadniczo niewiele się od mojej młodości zmieniło- poza tym, że jednak kraj się lekko cywilizuje i pospolita bezkarna bandyterka zniknęła a Policja sobie radzi.
Na osiedlu nadal utrzymywane są znajomości "ze szkoły" i "z podwórka". Później znajomości ze szkoły średniej i studiów, które łatwo pielęgnować, jeśli do centrum i na uczelnie da się dotrzeć o dowolnej porze dnia, niezależnie od rodziców, tanio, w kilkanaście/dziesiąt minut.

"Osiedla" również obfitują w społeczne być/nie być typu głupi prosty basen, boisko, siłownia, sala gimnastyczna, nie mówiąc nawet o domach kultury.

Mówiąc o szkołach- na wsiach czasem jest tak, że nawet jeśli szkoła jest, to... nie zbiera się odpowiednia liczba dzieci, żeby wystartować. U mnie na wsi w zeszłym roku był problem z zebraniem siedmiorga. To jest jakiś ponury żart, że ktoś tu chce mieszkać "z rodziną".

Anubis jak zwykle trollersko bezczelnie chciałby wpychać każdą rodzinę do absurdalnych miejsc typu Zabłocie albo Fabryczna City za 15kzł/m i od razu na tej podstawie stwierdzać, że zbudowanie domu na zadupiu jest "tańsze"- no, może w takiej sytuacji jest porównywalne. Ale wciaż można mieszkać w normalnych miejsach za względnie normalne pieniądze.

Mówię generalnie, niekoniecznie AD2020, ale ostatnie 5-lecie. Osiedle Avia, zatrzęsienie rodzin. Wszystkie starsze blokowiska to samo. Rynek wtórny wielkopłytowy + zwyczajne osiedla "uzupełniające", ze szkołami, infrastrukturą i łatwym, bezproblemowym i niezależnym od rodziców dojazdem do centrum. Prokocim, Bieżanów [moje ulubione, z racji dwójki zachwyconych mieszkaniem tam znajomych rodzin], Kurdwanów, ale też na pewno Bronowice Nowe czy cała Huta. Od dużej biedy chociaż z większymi problemami np. Ruczaj.

AgentDejv
Posty: 220
Rejestracja: 10 gru 2015, 18:42

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: AgentDejv » 28 sie 2020, 16:17

anubis pisze:A gdzie tam. Wszyscy moi znajomi, którzy woleli dom pod miastem zamiast mieszkania w centrum znaleźli działki do budowy lub oferty. Z wielu gmin podmiejskich jest szybszy dojazd do centrum niż np. z Nowej Huty. Różnice w cenach są ogromne. Kolega pod koniec zeszłego roku kupił od malutkiego dewelopera i wyszło mu 4600 za metr. Do roboty ma 8 minut samochodem. Fakt, że komunikacja miejska raczej słaba, ale ma dwa samochody, mnóstwo miejsca pod budynkiem, ogródek... No i planuje właśnie kupić elektryka.



Akurat Nowa Huta jest całkiem nieźle skomunikowana i nie ma problemów z korkami.
Według mnie źle oceniacie elektromobilność. Prąd się sprawdza w hulajnogach i rowerach, ale w samochodach nie będzie żadnej rewolucji. Elektryki pozostaną fanaberią ekoludzi z zasobnym portfelem. To może być dodatkowe auto dla rodziny, ale za naszego życia nie zastąpi spalinowych. Infrastruktury długo nie będzie a mały zasięg ogranicza taki pojazd do użytkowania wyłącznie po mieście. Nie mówiąc już o tym, że obecnie taniej jest jeździć dieslem czy autem z LPG. Koszt prądu w ładowarkach jest mega wysoki. Według mnie niebawem nastąpi odwrót od tej technologii albo pozostanie jako dodatek w ofercie producentów. Zupełnie bez wpływu na rynek nieruchomości.

rumcajs
Posty: 18
Rejestracja: 07 sty 2020, 23:00

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: rumcajs » 28 sie 2020, 18:57

Spisuję sobie regularnie ilość ogłoszeń sprzedaży nieruchomości w Krakowie na otodom. W lutym/maju było podobnie, około 8,5k, teraz jest ponad 10k. Czy ktoś zauważył podobny skok na innym portalu?

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 28 sie 2020, 21:09

Przeciez ludzie oszaleli na punkcie elektrykow. Ja wiem ze w Polsce jest jeszcze duzo korwinistwo i konserwatystow ktorzy lubia sie trzymac furmanem i maja takie troche nastawienie do postepu jak interior w turcji. Nie mniej swiat jest juz mocno podjarany elektryczna rewolucja. To naprawde duzo zmienie. Od chocby lokalizacja staje sie mniej znaczaca. Bliskosc skm czy tramwaju jest nie istotna bo mozna zawsze wynajac Robotaxi Tesli czy innej firmy. Dla ludzi naprawde bedzie wazne ze tak jak ich influancerzy z youtuba moga naladowac swoje EV ze swojego dachu, z wlasnych paneli fotowoltaicznych. A odleglosc 10 km nie bedzie juz takim problemem bo zawsze bedzie mzona dosc tanio zamowic sobie auto elektryczne dla dziecka zeby podwiozlo je do szkoly z apki czy zegarka. Wiadomo suburbia do okola Krakowa sa srednio rozwiniete ale to sie zmienia szybko. Jak widzialem liczbe sklepow i uslug jak przybyla w Zielonkach obecnie a 10 lat to sie mocno zdziwilem, Zabierzow czy Wieliczka tez sie mocno rozwijaja.

Tu jest wiecej o hypie na auta elektryczne. Jak mozemy kupowac na wiekszym obszarze i lokalizacja lokalizacja, lokalizacja traci na znaczeniu to ceny spdaja do kosztow budowy + marzy zysku 10-15%. Wtedy 5000-6000zl m2 to juz jest cena dobrego standardu mieszkania/domu.

Jak jeszcze sie praca zdalna upowszechni i taz na tydzien lub raz na dwatygodnie bedzie sie wpadac do biura, to efekt bedzie taki, ze bedzie jeszcze latwiej sie wyprowadzic troche dalej miasta, a blizej lasu. Centrum Krakowa moim zdaniem powinno byc mocno rowerowe, to jeszcze utrzyma jakichs tam hipsterow i mlodych ludzi bez dzieci co cenia sobie bliskosc wszystkiego. W sumie jedyna wada wioski pod Krkaowem to to ze nie mozna latwo zamowic sobie jedzenia glovo, napewno jest tego mniejszy wybor. Tez pewnie sklepy spozywcze nie dostarczaja tam jedzenia, no i ciagle sporo bardziej od auta sie uzalezniamy, do glupiego paczkomatu trzeba autem jechac.
Ciekawe jak to sie potoczy, ale wazystkie trendy wskazuja na rozwoj subrubanizacji i bardziej taki kaliforninski czy brytyjski styl mieszkalnictea w Polsce. Krakow to pewnie bedzie na koncu bo jednak jeszcze centrum jest w miare atrakcyjne do mieszkania. Ale kto chcialby mieszkac w centrum Katowic, Warszawy czy Gdanska.


Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 28 sie 2020, 22:20

Powiem tak: kto raz pojeździł kilka miesięcy elektrykiem i ma go gdzie ładować, ten nie wróci do spalinowego auta. Jako jedyne auto to raczej jeszcze nie, bo mało który elektryk ma sensowny zasięg (w sensie: 400-600 km), ale jako drugie auto to rozwiązanie wręcz idealne: ciche, ekologiczne, tanie, zrywne, duża moc. Ładujesz w nocy na II taryfie, jeździsz za dnia. Jak masz dom i panele na dachu to jeździsz w zasadzie za darmo. Na miasto nie ma niczego lepszego. Jestem przekonany, że za max 10 lat centrum Krakowa będzie zamknięte na auta spalinowe.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

Klitsch.K.O
Posty: 106
Rejestracja: 14 lip 2020, 17:49

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Klitsch.K.O » 29 sie 2020, 8:26

Zauważam, że mija kolejny tydzień (który to już z rzędu?), a spadków i promocji jak nie było, tak nie ma. Trzeba powiedzieć to w końcu uczciwie - na nic modlitwy o deszcz, kto nie kupił ten leszcz.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Coel, Google Adsense [Bot] i 41 gości