mac_kow pisze:Jak to uzasadnić- inaczej niż "owczym pędem", bo pojawiło się wokół kilka nowych biurowców? A okolica do mieszkania wybitnie nieprzyjazna, wręcz odstraszająca.
Myśle że sensownych inwestycji w miarę blisko centrum w tym mieście jest tak mało, że ludzie już mocno obniżają swoje standardy i wymagania co do mieszkania. Byleby było "w miarę ok" i "w miarę blisko centrum" i coraz częściej machają ręką na przepłacenie. I potem racjonalizują sobie że przecież "jedynie" 20 minut od terenów zielonych no i przecież 3 minuty na przystanek na matecznym. Aha, i jeszcze 2 metry kwadratowe trawnika przed blokiem. I nic że inwestcja wciśnięta np. gdzieś w jakimś absurdalnym miejscu między zakładami przemysłowymi a linią kolejową.