Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Odnosnir najmu czy są jakieś dane obecnych statystyk najmu "większych" mieszkań czyli 3 pokojowych 55-75 m2 ?
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:Pyskaty pisze:
Może inaczej: oni mają mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, a ja mam gotówkę i tani najem. Nie wiem kto ma tu nad kim przewagę w obecnych okolicznościach. Bez problemu takie mieszkanie mogę kupić, oni za tą samą kwotę sprzedać - niekoniecznie.
“Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.”
Milton Friedman
Powodzenia z tą gotówka

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
rydler32 pisze:“Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.”
Milton Friedman
Powodzenia z tą gotówka
Jeżeli masz odłożone pieniądze na mieszkanie, a ceny mieszkań spadają, to masz dla swoich środków deflację nie inflację. Za te same pieniądze możesz kupić więcej metrów. Ceny pomidorów Cię nie interesują.
Inna sprawa, że kryzysy gospodarcze charakteryzuje deflacja nie inflacja. Na zachodzie nikt poważny nie mówi o inflacji w kontekście kryzysu. Dlaczego u nas jest inaczej i tak straszą deweloperzy? Bo mieliśmy zmianę systemową w latach 90' połączoną ze wcześniejszą hiperinflacją. Przy czym to była sytuacja nadzwyczajna. Obecnie, po tych doświadczeniach i wprowadzeniu licznych bezpieczników w konstytucji z 1997 roku jesteśmy jednym z najbezpieczniejszych krajów w Europie jeśli chodzi o możliwą hiperinflację.
Obecnie inflacja jest spora, ale nie są to poziomy, które by uzasadniały ucieczkę z kapitałem w cokolwiek innego niż np. obligacje indeksowane o inflację. I rynek to wie, a z pewnością nie traktuje nieruchomości jak metody lokaty kapitału - dlatego sprzedaż leży. Nieruchomości to teraz takie one way ticket - kupisz to będzie bardzo ciężko sprzedaż, a może się okazać, że w perspektywie 3-letniej sporo stracisz w porównaniu do najprostszych instrumentów typu obligacje lub chociażby waluta.
Inna sprawa, że ta "groźna inflacja", była w ostatnich 10 latach wielokrotnie wyższa niż jest dzisiaj, a jakoś nikt nie krzyczał aby uciekać z gotówką (to są poziomy typu 3% w skali roku). Kapitał odpływa z lokat, bo stopy są niskie, nie z powodu inflacji.
Ostatnio zmieniony 05 lis 2020, 19:17 przez anubis, łącznie zmieniany 1 raz.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:rydler32 pisze:“Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.”
Milton Friedman
Powodzenia z tą gotówka
Jeżeli masz odłożone pieniądze na mieszkanie, a ceny mieszkań spadają, to masz dla swoich środków deflację nie inflację. Za te same pieniądze możesz kupić więcej metrów i to nie ma nic wspólnego z cenami pomidorów.
spadają więcej niż będzie kosztował Cie najem aż do momentu wprowadzenia się do nowego mieszkania ?
koszty wykończenia akurat rosną w czasie
Najem to rocznie ile% wartości mieszkania ? 4-5%
Dwa lata to 10%.
Ile zamierzasz czekać ?
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
A mieszkanie to jest darmowe? Za prąd nie płacisz, czynszu też nie? Liczyć należy od tej różnicy. Nawet niezależnie od tego mam najem bardzo tani, dodatkowo w dużo mniejszym mieszkaniu niż chcę kupić.
Skąd ta pewność? Szykuje nam się największy kryzys gospodarczy od 30 lat. Jeżeli dotnie deweloperkę to koszty wykończeń spadną, podobnie materiałów. Z prostej przyczyny - będzie na to mniejszy popyt.
rydler32 pisze:koszty wykończenia akurat rosną w czasie
Skąd ta pewność? Szykuje nam się największy kryzys gospodarczy od 30 lat. Jeżeli dotnie deweloperkę to koszty wykończeń spadną, podobnie materiałów. Z prostej przyczyny - będzie na to mniejszy popyt.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:A mieszkanie to jest darmowe? Za prąd nie płacisz, czynszu też nie? Liczyć należy od tej różnicy. Nawet niezależnie od tego mam najem bardzo tani, dodatkowo w dużo mniejszym mieszkaniu niż chcę kupić.rydler32 pisze:koszty wykończenia akurat rosną w czasie
Skąd ta pewność? Szykuje nam się największy kryzys gospodarczy od 30 lat. Jeżeli dotnie deweloperkę to koszty wykończeń spadną, podobnie materiałów. Z prostej przyczyny - będzie na to mniejszy popyt.
Ale życia szkoda. Jaka to jest różnica w perspektywie całego życia czy kupiłeś 20 czy 40 tys. taniej. Ja rozumiem kupowanie inwestycyjnie wtedy trzeba brać kalkulator i liczyć żeby wyszło jak najlepiej. Ale czasu nie kupisz, życie masz tylko jedno.

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:A mieszkanie to jest darmowe? Za prąd nie płacisz, czynszu też nie? Liczyć należy od tej różnicy. Nawet niezależnie od tego mam najem bardzo tani, dodatkowo w dużo mniejszym mieszkaniu niż chcę kupić.rydler32 pisze:koszty wykończenia akurat rosną w czasie
Skąd ta pewność? Szykuje nam się największy kryzys gospodarczy od 30 lat. Jeżeli dotnie deweloperkę to koszty wykończeń spadną, podobnie materiałów. Z prostej przyczyny - będzie na to mniejszy popyt.
z autopsji, jestem na etapie wykańczania mieszkania materiały wykończeniowe drożeją.
deweloperka nie ma wpływu na koszty płytek czy farby w sklepie budowlanym.
logistyka w covid kosztuje więcej, produkcja też, są opóźnienia z dostawcami, a dużą część materiałów sprowadzamy, kolejna rzecz to kurs PLN to EUR, to też powoduje wzrost cen.
niestety nie wszystko w PL się produkuje, a jeśli już to półprodukty są ściągane z zagranicy.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
WiktorR pisze:Ale życia szkoda. Jaka to jest różnica w perspektywie całego życia czy kupiłeś 20 czy 40 tys. taniej. Ja rozumiem kupowanie inwestycyjnie wtedy trzeba brać kalkulator i liczyć żeby wyszło jak najlepiej. Ale czasu nie kupisz, życie masz tylko jedno.
Nie warto. Jak ktoś potrzebuje to niech szuka okazji i sobie kupi. Tak się zresztą dzieje, rynek konsumencki dalej działa, nie działa inwestycyjny. Ale jak ktoś jest w takiej sytuacji jak ja, że mu wisi czy kupi teraz, czy pod koniec przyszłego roku to lepiej poczekać, bo jaka jest sytuacja każdy widzi. Bo wiele wskazuje, że możemy mieć konkretne przeceny, a odpuszczenie 20% oznacza, że zamiast 600k zapałacisz 480k. Inna sprawa, niezależnie od cen, to że bardzo wzrosła dostępność tych mieszkań, nie trzeba się już zabijać o rezerwacje.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:WiktorR pisze:Ale życia szkoda. Jaka to jest różnica w perspektywie całego życia czy kupiłeś 20 czy 40 tys. taniej. Ja rozumiem kupowanie inwestycyjnie wtedy trzeba brać kalkulator i liczyć żeby wyszło jak najlepiej. Ale czasu nie kupisz, życie masz tylko jedno.Nie warto. Jak ktoś potrzebuje to niech szuka okazji i sobie kupi. Tak się zresztą dzieje, rynek konsumencki dalej działa, nie działa inwestycyjny. Ale jak ktoś jest w takiej sytuacji jak ja, że mu wisi czy kupi teraz, czy pod koniec przyszłego roku to lepiej poczekać, bo jaka jest sytuacja każdy widzi. Bo wiele wskazuje, że możemy mieć konkretne przeceny, a odpuszczenie 20% oznacza, że zamiast 600k zapałacisz 480k. Inna sprawa, niezależnie od cen, to że bardzo wzrosła dostępność tych mieszkań, nie trzeba się już zabijać o rezerwacje.
Jasne. Ja sam po prostu oddzielam całkowicie inwestycje od własnej konsumpcji, a już tym bardziej w takich sprawach jak miejsce, które jest moim domem. Z tego co tu piszesz to jesteś na kupnie już ponad rok, a jak chcesz mieć przeceny to możesz czekać jeszcze rok albo 3. Dla mnie to jest kosmos. Ale życzę wytrwałości

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
rydler32 pisze:
z autopsji, jestem na etapie wykańczania mieszkania materiały wykończeniowe drożeją.
deweloperka nie ma wpływu na koszty płytek czy farby w sklepie budowlanym.
logistyka w covid kosztuje więcej, produkcja też, są opóźnienia z dostawcami, a dużą część materiałów sprowadzamy, kolejna rzecz to kurs PLN to EUR, to też powoduje wzrost cen.
niestety nie wszystko w PL się produkuje, a jeśli już to półprodukty są ściągane z zagranicy.
Wykończenia drożeją i będą drożej jeszcze co najmniej rok bo jeszcze się oddaje rekordowe ilość i mieszkań, za 2 lata już tak nie będzie i to wykonawcy będą się prosić o robotę, teraz jest odwrotnie, więc strasznie szaleją z cenami.
Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: patomieszkaniec i 47 gości