Martab pisze:robcio pisze:Ja bym obserwował dzwonił do biura interesował się tematem bo jeśli np. opłata rezerwacyjna jest niska i zwracana to znam przypadki, że niektórzy zdecydowani na inwestycje ale nie do końca zdecydowani na konkretne mieszkanie rezerwują dwa trzy po czym kupują jedno i zwalniają pozostałe. Część ludzie dopiero po rezerwacji zaczyna załatwiać finansowanie, z rożnym skutkiem.
Cześć osób w ogóle rezerwuje kilka mieszkań w różnych inwestycjach i później zwalnia tam gdzie jednak nie będzie kupować. Dla mnie sprawa jest przesadzona dopiero jeśli mieszkanie ma status sprzedane.
Wy tak na serio zabijacie się o te mieszkania?
Ja tak, bo jak widzę ile jest czteropokojowych mieszkań z dobrym układem w rozsądnych lokalizacjach (według mnie nie ma ich praktycznie wcale w takich pieniądzach), to chętnie powalczę o te przy Alei. Nie widzę żadnej ciekawej alternatywy w tym momencie.